Mam złą wiadomość dla tych, którzy jeszcze nie byli na "Boy'u" (w tym dla samej siebie, bo mogłam iść w zeszłym tygodniu, akurat przed długim weekendem taka niemiła niespodzianka). Dziś była ostatnia projekcja.
Beznadziejnie, jednym słowem.
A jakiś zlot w ten weekend nie miałby racji buty, prawda?
Tak tylko pytam z ciekawości, bo czuję, że im dalej na roku, tym trudniej będzie, wiadomo. To i fajnie by było się z Wami zobaczyć ;).
Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi
R.W.
mimi-yoshi pisze:Tak tylko pytam z ciekawości, bo czuję, że im dalej na roku, tym trudniej będzie, wiadomo. To i fajnie by było się z Wami zobaczyć ;).
no wlasnie...u wiekszosci osob z czasem jest strasznie ciezko teraz pewnie o sobie ani nie wspominam, bo czasem sie zastanawiam czy mam czas wogole oddychac.
i wogole chcialam tak napomknąć tylko czy może w tym roku też zrobimy jakieś spotkanie mikołajkowe, prezenty itd pisze to tak wczesnie dlatego zeby ewentualnie ustalic taki termin, zeby moglo przyjsc jak najwiecej ludzi a obstawiam ze malo kto ma plany na grudzien juz dzis( chociaz moge sie mylic ). co myslicie wogole o tym?
mimi-yoshi pisze:Mam złą wiadomość dla tych, którzy jeszcze nie byli na "Boy'u" (w tym dla samej siebie, bo mogłam iść w zeszłym tygodniu, akurat przed długim weekendem taka niemiła niespodzianka). Dziś była ostatnia projekcja.
Nie masz czego żałować, ja się bardzo zawiodłam na tym filmie... Nie było nawet jednej piosenki MJa w tle i w ogóle był tematem bardzo pobocznym, także to był jakiś chwyt rekalmowy moim zdaniem;/ poza tym kiedy czytałam recenzje miałam nadzieje że to będzie bardziej głęboka historia, tymczasem było płytko, momentami nudno;/ może miałam zbyt duże oczekiwania, a może ten film był po prostu słaby...
Co do spotkania mikołajkowego jestem za;) nadal mam ten brelok, który dostałam w zeszłym roku;D może jakiś termin wymyślimy? Np. w piątek 3 grudnia???
mimi-yoshi pisze:Mam złą wiadomość dla tych, którzy jeszcze nie byli na "Boy'u" (w tym dla samej siebie, bo mogłam iść w zeszłym tygodniu, akurat przed długim weekendem taka niemiła niespodzianka). Dziś była ostatnia projekcja.
Nie masz czego żałować, ja się bardzo zawiodłam na tym filmie... Nie było nawet jednej piosenki MJa w tle i w ogóle był tematem bardzo pobocznym, także to był jakiś chwyt rekalmowy moim zdaniem;/ poza tym kiedy czytałam recenzje miałam nadzieje że to będzie bardziej głęboka historia, tymczasem było płytko, momentami nudno;/ może miałam zbyt duże oczekiwania, a może ten film był po prostu słaby...
Co do spotkania mikołajkowego jestem za;) nadal mam ten brelok, który dostałam w zeszłym roku;D może jakiś termin wymyślimy? Np. w piątek 3 grudnia???
Oj tak sis... ale mnie się film podobał pod jednym względem, że to nie była Hollywoodzka papka, tylko kino niszowe, ambitne z moralnym przesłaniem. Sam MJ został wykorzystany tutaj jako dobra reklama do tego,żeby ludzie poszli na ten film i udało się... trochę chamówa,ale to jest show business...
Polecam fanom kina, mimo wszystko trudnego ale jeśli chodzi o dobrą rozrywkę to średnio na jeża.
3 grudzień! Też jestem za!
Ino kaj? Nie pamiętam nam zamknęli,a w tej nowej siedzibie trzeba za rezerwację części lokalu grubo płacić... o wiem! Mogę zapytać w PUBie Ściana na Zawodziu. Tam jest bardzo klimatycznie i obsługa miła...
Dam znać co da się wykombinować, póki co zróbmy listę. Chcecie w tym roku znowu losować prezenty?
Buziaki :*:*:*
1.Erna Shorter
P.S.Czy ktoś wybiera się jutro na prezentację filmu z podróży Schmittka?
Erna Shorter pisze:Mogę zapytać w PUBie Ściana na Zawodziu. Tam jest bardzo klimatycznie i obsługa miła...
Ino, że Zawodzie to tak trochę nie po drodze chyba nikomu(?), najlepiej chyba byłoby coś wymyślić w centrum???
A może Garaż? (tam gdzie bilard)??
No i tam nie można palić:P
Erna Shorter pisze:Chcecie w tym roku znowu losować prezenty?
MJfanTASTIC pisze:ja się bardzo zawiodłam na tym filmie... Nie było nawet jednej piosenki MJa w tle i w ogóle był tematem bardzo pobocznym, także to był jakiś chwyt rekalmowy moim zdaniem;/ poza tym kiedy czytałam recenzje miałam nadzieje że to będzie bardziej głęboka historia, tymczasem było płytko, momentami nudno;/ może miałam zbyt duże oczekiwania, a może ten film był po prostu słaby...
To jakieś nieporozumienie, ja nie znalazłam żadnej informacji w materiałach promocyjnych o muzyce MJ w soundtracku do tego filmu i wiedziałam na co się nastawić. Poza tym temat o filmie jest na forum. należało tych kilka postów przeczytać.
Płytka i nudna historia? No to chyba obejrzałyśmy dwa różne filmy. No, ale jeśli ktoś się spodziewał, że usłyszy Michaela, a nie obejrzy historię z życia wziętą... Wybacz ironię.
A na film i tak bym się wybrała, z Michaelem czy bez.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono www.forumgim6.cba.pl
a_gador pisze:To jakieś nieporozumienie, ja nie znalazłam żadnej informacji w materiałach promocyjnych o muzyce MJ w soundtracku do tego filmu i wiedziałam na co się nastawić. Poza tym temat o filmie jest na forum. należało tych kilka postów przeczytać.
Płytka i nudna historia? No to chyba obejrzałyśmy dwa różne filmy. No, ale jeśli ktoś się spodziewał, że usłyszy Michaela, a nie obejrzy historię z życia wziętą... Wybacz ironię.
A na film i tak bym się wybrała, z Michaelem czy bez.
Uuuuu... powiało chłodem:O tak się składa, że ja akurat takie materiały znalazłam i wybacz ale nie będziesz mi mówiła co należało zrobić przed obejrzeniem filmu mam prawo mieć swoje zdanie i tyle, a że akurat nie jest zbieżne z Twoim, no cóż...