O takie:

http://www.wltx.com/news/local/story.as ... 8&catid=35
Moim zdaniem super. Miło wiedzieć, że są jeszcze gdzieś tam daleko fani Michaela Jacksona z dystansem do tego wszystkiego...
Strach na wróble został postawiony w ogródku rodziców rzeczonego fana, co by ptactwo perfidne odstraszał. Chłopak uznał, że Michael był niezły w łapaniu ptaszka na scenie, więc powinien dać radę również w ogródku.
Dziadek twórcy stracha na wróble odradza mu taką działalność. Twierdzi, że duch Michaela będzie ich za to straszyć po nocy. Wnuczek jest jednak nieugięty - odpowiada dziadkowi, że byłoby miło, gdyby Michael wpadł nawiedzić jego rodzinę.
Lee stworzył do tej pory dwa strachy, pracuje nad trzecim. Niewykluczone, że wpadł na ten pomysł po seansie "The Wiz".