Fani z Gdańska - jest ktoś? :)

Pomysły na spotkania fanów, imprezy MJówkowe, zloty, opisy przeżyć po nich, zaproszenia na imprezy itp.
Mroczuś
Posty: 307
Rejestracja: czw, 22 gru 2005, 10:57
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Mroczuś »

Cały ten wyjazd jest moim najgorszym w życiu, a jeżdżę już sporo. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam i to jednego dnia ! :wsciekly:
little_susie pisze:1. 4.40 dworzec: wszyscy się dziwnie gapią na nas? Why?
Tego chyba nie da się wyjaśnić. No chyba, że chodziło o to, że paradowałam w kocu, po dworcu a potem po mieście. Było bardzo zimno a ja nie miałam zamiaru się rozchorować to, wyjęłam swój magiczny koc i dawaj ( potem również się przydał pod koniec jak wracałyśmy, bo Iza aż się trzęsła z zimna ).
little_susie pisze:2. dostałyśmy kawę na dworcu, hm? kubek - wielkosc kieliszka, zawartość 5ml?
Miałam napad śmiechu, którego nie mogła kontrolować. Początkowo było to bardzo śmieszne. Natomiast gdy się uspokoiłam ( po około 10 minutach :glupi: ) zdałam sobie sprawę, że wydałam na tą kawę swoje ostatnie pieniądze, więc nie było mi już do śmiechu ! Postanowiłyśmy nawet to uwiecznić. To co znajduje się w kubeczku, jest wszystkim co dostałam, nie ruszyłam tego, bo w dodatku kawa okazała się taką siekierą, że sam zapach mnie odpychał.

Obrazek
little_susie pisze:3. przygoda z kobietą "strażnikiem" w centrum w toalecie
No cóż. Trzeba przyznać, że była to nasza wpadka i odrobinę głupota, ale...chciałyśmy się odświeżyć. Zaczęłyśmy szorować zęby i po momencie wkracza ochrona. Prawie parsknęłam śmiechem. Zwróciła nam uwagę, że nie należy tego robić. Byłam wścikła jak i zażenowana, zapewne Iza również...
little_susie pisze:4. pogoń za czarnym balonem, który został na gałęzi
Balon balon balon. Może wypada wam powiedzieć, że początkowo latał koło Mariota a potem przyleciał do pobliskiego parku. A żeby się rozgrzać zaczęłyśmy za nim biec i z przykrością stwierdziłyśmy, że zatrzymał się na jednej z gałęzi drzew a szkoda. Bo jakieś pół godziny przed tym zdarzeniem Iza miała fazę, że to MJ skacze ze spadochronu ( nasz humor był spowodowany zmęczeniem) :smiech:
little_susie pisze:5. niemiły kierowca autobusu, który nie miał zielonego pojęcia gdzie jest amfiteatr Bemowo
Pozostawię to bez komaentarza, dobrze ?
little_susie pisze:6. drugi niemiły kierowca, który powiedział, że " nie mam teraz czasu na spedawanie biletów"
Śmiechu warte, krótko mówiąc. Izuś zapomniałaś wspomnieć, że zaczął na Ciebie wrzeszczeć, że źle odliczyłaś pieniądze, pamiętasz ? :crazy:
little_susie pisze:7. taksówkarz kriminalista
Co do taksówkarza, to może opowiem jak to było od samego początku ? Najpierw Iza zadzwoniła jakoś o 20.20 z prośbą o taxi czekałyśmy jak durne aż przyjedzie. Dodatkowo straciłyśmy wiele dobrego na scenie, gdzie Kasia, wylewała z siebie siódme poty. Pan kierowca zjawił się jakoś o 21.05 a my między czasie, latałyśmy od sceny do pobliskiego parkingu, aby upewnić się, czy już zajechała. Myślałyśmy, że to koniec przygód, ale najgorsze było przed nami ! Wsiadamy a muzyka jaką usłyszałyśmy sparaliżowała nas, ja prawie skostniałam. Z głośników leciało coś w rodzaju muzyki z Kryminalnych. Może wam się wydawać, że to nic, ale atmosfera była od samego początku napięta. Jego pierwsze słowa brzmiały : Gdzie panie jadą Iza : Warszawa Centralna, a On : Czy to będzie docelowa stacja ? Mroczyn : Tak, bezpośrednio prosimy do Warszawy Centralnej. Musiałyśmy wydawać sie pewne siebie bo inaczej mógłby pomyśleć, że jesteśmy turystkami lub, że jesteśmy nierozeznane w terenie. Ja byłam całkowicie przygotowana, bo miałam pod ręką WIDELEC :smiech: Kiedy zajechałyśmy w wyznaczone miejsce, odwrócił się po raz pierwszy ( co też było dziwne, bo zazwyczaj gdy jeżdżę taksówką, facet się odwraca a ten nic, też daje trochę do myślenia...) twarz nie była zbyt przyjazna a do tego figurował na niej dziwny wyraz twarzy, na prawdę, strach się bać. Do tego musiał nas oskubać o 10 zł więcej a jak ! :snajper:
little_susie pisze:8. przedział w pociągu z dwoma parami: jedna grajaca w szachy a druga w warcaby...
Iza i jedna para i druga grała w szachy :smiech:

Można było jeszcze bardziej i szczegółowo opisać, co sie wydarzyło, ale to na naszym spotkaniu, które mam nadzieję się wkrótce odbędzie. To kiedy się widzimy dziewczęta. Michał odzywaj się tutaj skoro nie masz dostępu do gg :-)
مايكل جاكسون
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

Hmmm po przeczytaniu tego współczuje serdecznie i ciesze się że musiałam zostać w domu :)


A tak żeby nie było że spamuje, to kiedy spotkano Dziewuchy w tym tygodniu czy w następnym ? :dance: :mj:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Awatar użytkownika
little_susie
Posty: 189
Rejestracja: śr, 17 cze 2009, 17:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: little_susie »

Bi-chan pisze:Hmmm po przeczytaniu tego współczuje serdecznie i ciesze się że musiałam zostać w domu :)
Ja nie żałuję, byłam w tym miejscu, gdzie Michael 14 lat temu. Uczucie którego nie da się wyrazić słowami.
A co do samej podróży, to wspomnenie na całe życie. Na pewno opowiem to w przyszłości moim dzieciom ;-)
Mroczuś pisze:Iza i jedna para i druga grała w szachy
a ja byłam pewna że to drugie to warcaby :smiech:
No i jeszcze zapomniałyśmy dodać że ta jedna para robiła zdjęcia tym (ja myślałam że to były krążki do warcab :smiech: )...to wtedy tym figurkom: koniom, królowom robili zdjecia? Dobrze ze światło pozwolili mi zgasić...
No i nie wspomniałyśmy że rano w przedziale, godz. 5.00 a ci faceci zaczynają śniadanie od procentów :-/ A co się potem okazało że panowie zajęli któreś tam miejsce w rozgrywkach w szachy ;-)
Mroczuś pisze:No cóż. Trzeba przyznać, że była to nasza wpadka i odrobinę głupota, ale...chciałyśmy się odświeżyć. Zaczęłyśmy szorować zęby i po momencie wkracza ochrona.
Hm w zasadzie to myśmy nie szorowały tylko zębów :szepcze: (Mroczna bała sie o tym napisać) ale zaczęłyśmy również myć pachy...nie wiem jakie miałyśmy miny jak wkroczyła ta kobieta glupija
"Marzenie nie jest jedynie marzeniem - jest celem. Jest czymś co ludzka świadomość i podświadomość mogą zamienić w rzeczywistość" Michael Jackson
Awatar użytkownika
little_susie
Posty: 189
Rejestracja: śr, 17 cze 2009, 17:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: little_susie »

Spotkanie w niedzielę 17 października o 12.00 przed wejściem do Galerii Bałtyckiej, jakby Ktoś chciał dołączyć to zapraszmy ;-)
"Marzenie nie jest jedynie marzeniem - jest celem. Jest czymś co ludzka świadomość i podświadomość mogą zamienić w rzeczywistość" Michael Jackson
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

Śledząc historie tego tematu chyba jest więcej fanów w trójmieście niż nasza piatka się spotykająca ale może się mylę :surrender:
to tak jak mówiłam wstepnie za dwa tydnie w niedziele się spotykamy jeszcze zobaczymy gdzie i o ktorej :D
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Mroczuś
Posty: 307
Rejestracja: czw, 22 gru 2005, 10:57
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Mroczuś »

No nie, nie wytrzymam ! Znów wchodzę i znów cisza. Mam nadzieję, że niebawem ktoś tutaj wejdzie i w końcu się umówimy na MJowe spotkanie. Ostatnim razem nie byłam w stanie, więc musimy to sobie odrobić. Patrzę na swój grafik szkolny i mogę się spotkać 7 listopada. Czekam na odpowiedzi i podajcie swoje propozycje.

P.S. Póki co życzę przyjemnego i groźnego HALLOWEEN, papa potworki ! ;*



Obrazek
Awatar użytkownika
wakeskadi
Posty: 8
Rejestracja: wt, 13 kwie 2010, 13:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: wakeskadi »

Jeśli można to ja bym była chętna, choć nikogo z Was nie znam, a z Gdańska jestem dopiero od miesiąca... nenene i 7 listopada by mi pasował.
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

mi tez pasuje 7 listopada na dzień dzisiejszy :)

Mroczuś no ba ze musim odrobić :)c :happy:

Zapraszam serdecznie nową gdańszczankę :) z wielka radością Cię powitamy
:dance:

:)

Mroczna wzajemnie :)
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Nala
Posty: 98
Rejestracja: sob, 01 sie 2009, 12:26
Lokalizacja: Gdynia-Nibylandia

Post autor: Nala »

Mi też pasuje ten dzień
I Will Always Love You MJ!!!!
Nala
Posty: 98
Rejestracja: sob, 01 sie 2009, 12:26
Lokalizacja: Gdynia-Nibylandia

Post autor: Nala »

Mnie chyba nie będzie bo mam prawdopodobnie grype żołądkową :surrender:
I Will Always Love You MJ!!!!
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

Ej Nala nie rób sobie jaj widze Cię w Niedziele nawet z osobą towrzyszącą , jeśli chcesz spędzić czas z wiesz kim to zabiieraj go z sobą :knuje:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Nala
Posty: 98
Rejestracja: sob, 01 sie 2009, 12:26
Lokalizacja: Gdynia-Nibylandia

Post autor: Nala »

nie chodzi o K. on bedzie za tydzień a ja naprawde miałam coś z żołądkiem i nawet na probną mature nie szłam... ale postaram sie być w niedziele....
I Will Always Love You MJ!!!!
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

sorki mi z tego ci mi powiedziałaś wychodziło że to ten tydzień :|

sorki zdrowiej szybko
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Nala
Posty: 98
Rejestracja: sob, 01 sie 2009, 12:26
Lokalizacja: Gdynia-Nibylandia

Post autor: Nala »

No może tak było ale jednak będzie13 tutaj
I Will Always Love You MJ!!!!
Awatar użytkownika
Bi-chan
Posty: 696
Rejestracja: wt, 13 gru 2005, 8:32
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bi-chan »

to życzę miłego weekendu i kuruj się nad o możemy do ciebie na ten zjazd w przeciwnym razie przyjechać :)
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
ODPOWIEDZ