MJOWISKO 2010
Widzę że koleżanka nie słuchała uważnie zapowiedzi konkursu i stąd ta opinia o ustawieniach.Otóż utarło się na poprzednich zlotach że każdy z tancerzy biorących udział w konkursie miał już przygotowany wyćwiczony w domu numer oraz podkład.Więc w tym roku podejrzewam że każdy z tancerzy również wyuczył sie czegoś tam na pamięć i chciał pokazać w czym czuje się najlepiej.Ale Kinga zapowiedziała na samym początku konkursu że w tym roku tancerze będą tańczyć do wylosowanej piosenki przez co nikt nie wiedział na co trafi.Myślę że miało to na celu wyłonienie uniwersalnego tancerza ponieważ wyuczyć się jednej piosenki to każdy by potrafił.I w związku z tym jak sama na początku widziałaś tancerze losowali piosenki wcześniej nie wiedząc co zatańczą.Numer na BIS który kolega zatańczył był na pewno przygotowany pod względem starych zasad więc nic nie stało na przeszkodzie zaprezentowanie tego w nagrodę za zwycięstwo.KAPUT?
P.S.I dam sobie rękę uciąć że każdy inny tancerz wygrywając i pokazując się drugi raz na scenie zatańczyłby wcześniej przygotowny przez siebie numer
AMEN
P.S.I dam sobie rękę uciąć że każdy inny tancerz wygrywając i pokazując się drugi raz na scenie zatańczyłby wcześniej przygotowny przez siebie numer

AMEN

__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
- mimi-yoshi
- Posty: 273
- Rejestracja: czw, 25 cze 2009, 17:53
- Lokalizacja: Katowice
Ja także chciałam podziękować wszystkim za ten udany zlot ; ), a przede wszystkim Kindze za jego zorganizowanie. Już teraz czuję, że na kolejnym się pojawię. Bawiłam się świetnie ; ). Co prawda jestem bardzo nieśmiałą osobą, ale atmosfera była bardzo miła, organizacja super.
No i gratuluję DaXowi, byłeś świetny. Zresztą wszystkich tancerzy podziwiam- za to, że mieliście odwagę wyjść na scenę i zatańczyć przed tyloma osobami, dało się dostrzec tę pasję i zaangażowanie, za to Wam dziękuję z całego serca
.
Ponadto w Łodzi można spotkać interesujących ludzi. Chyba nigdy nie zapomnę (niestety) specyficznego kolegi napotkanego w jednej z łódzkich restauracji, który proponował mi zbudowanie rakiety i lot na księżyc
.
Powrót też owocował w różnorodne przeżycia- adrenalina skoczyła, pomimo nieprzespanej nocy. Przyznać jednak muszę, że w pociągu byłam już nie do życia, a wczorajszy, wyjątkowy w końcu dzień, prawie cały przespałam. Być może od tylu niesamowitych wrażeń ; ).
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;).
No i gratuluję DaXowi, byłeś świetny. Zresztą wszystkich tancerzy podziwiam- za to, że mieliście odwagę wyjść na scenę i zatańczyć przed tyloma osobami, dało się dostrzec tę pasję i zaangażowanie, za to Wam dziękuję z całego serca

Ponadto w Łodzi można spotkać interesujących ludzi. Chyba nigdy nie zapomnę (niestety) specyficznego kolegi napotkanego w jednej z łódzkich restauracji, który proponował mi zbudowanie rakiety i lot na księżyc

Powrót też owocował w różnorodne przeżycia- adrenalina skoczyła, pomimo nieprzespanej nocy. Przyznać jednak muszę, że w pociągu byłam już nie do życia, a wczorajszy, wyjątkowy w końcu dzień, prawie cały przespałam. Być może od tylu niesamowitych wrażeń ; ).
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;).
Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi
R.W.
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi
R.W.
Brak mi słów żeby przelać tu choć ułamek tego co czuje po tegorocznym zlocie..... nie pamiętam kiedy tak niesamowicie bawiłam się w tak genialnym towarzystwie
Spotkałam wreszcie dawno nie widziane MJówki, poznałam te znane tylko z forum, wyściskałam te co za granice pouciekały (dajmy na to do Londynu
) i "zaznajomiłam" zupełnie nieznane.....
Dziękuję za to co było przed kinem, przed seansem, w ogóle..Agatko byłaś niesamowita (gratuluję odwagi),
za seans - film z manifestacji i dokument był zdecydowanie niespodziewaną niespodzianą
,
za to co się działo na parkiecie... Basia, Karolina nie zapomnę Wam tego ;).....
za tort i szampana... mam nadzieję, że tam na górze słyszał jak mu śpiewaliśmy.....
za konkurs taneczny - Dax naprawdę gratuluję i oby tak dalej,
za krótkie posiadówki to tu to tam z tymi długo niewidzianym - moon song, Eve, girlfriend, anialim, po-cichu, Endka......... nie starczy mi miejsca żeby Was tu wszystkich wypisać
Tatku dziękuję za lizaka (choć nie wiem czy Twój ówczesny stan pozwala Ci to pamiętać
)...
Jest mi szalenie miło, że poznałam wreszcie kilka osób m.in. - Agatę i Rafała jesteście tak niesamowicie otwartymi i ciepłymi osobami, czułam się jakbym Was znała całe wieki...
Z ciężkim sercem opuszczałam kino i z wielką nadzieją, że jeśli nie międzyczasie to spotkam Was wszystkich za rok...
Kinga dziękuję Ci raz jeszcze bo bez Ciebie nie byłoby to możliwe
ps. pozdrowienia od tortowej koleżanki


Spotkałam wreszcie dawno nie widziane MJówki, poznałam te znane tylko z forum, wyściskałam te co za granice pouciekały (dajmy na to do Londynu

Dziękuję za to co było przed kinem, przed seansem, w ogóle..Agatko byłaś niesamowita (gratuluję odwagi),
za seans - film z manifestacji i dokument był zdecydowanie niespodziewaną niespodzianą

za to co się działo na parkiecie... Basia, Karolina nie zapomnę Wam tego ;).....
za tort i szampana... mam nadzieję, że tam na górze słyszał jak mu śpiewaliśmy.....
za konkurs taneczny - Dax naprawdę gratuluję i oby tak dalej,
za krótkie posiadówki to tu to tam z tymi długo niewidzianym - moon song, Eve, girlfriend, anialim, po-cichu, Endka......... nie starczy mi miejsca żeby Was tu wszystkich wypisać


Jest mi szalenie miło, że poznałam wreszcie kilka osób m.in. - Agatę i Rafała jesteście tak niesamowicie otwartymi i ciepłymi osobami, czułam się jakbym Was znała całe wieki...
Z ciężkim sercem opuszczałam kino i z wielką nadzieją, że jeśli nie międzyczasie to spotkam Was wszystkich za rok...
Kinga dziękuję Ci raz jeszcze bo bez Ciebie nie byłoby to możliwe

chłopak chciał dyskretnie a Ty go tak zdradzaszSchmittko pisze:zaczyna się jak ogłoszenie matrymonialne :)

ps. pozdrowienia od tortowej koleżanki

te zdjęcia zdecydowanie nie przeszły cenzury... dobrze, że nie wszyscy wiedzą kto jest kimJeanny100 pisze:ZDJĘCIA:

But if you came to see
The truth, the purity
It's here inside a lonely heart
The truth, the purity
It's here inside a lonely heart
To był mój drugi wyjazd na MJowisko i było naprawde super, tak jak i na zeszłorocznym. W tym roku warunki naprawde świetne, otwarta sala kinowa, przestrzeń do tańczenia wystarczająca, jedzenie, dużo miejsc siedzących, no poprostu rewelacja :). Fajnie było obejrzeć filmik z 2005 roku upamiętniający uniewinnienie Michaela :D. Zwycięzca konursu tanecznego był naprawdę świetny, w 100% zasłużył na ten tytuł. Jury wymiatało, szczególnie Beata Tyszkiewicz ;D.
A muzyka.... the best, no bo tam gdzie Michael tam musi być i super zabawa :D
P.S. Następnym razem zamiast krzyczeć, pociągnij za hamulec bezpieczeństwa, skutek gwarantowany ;) ;P
A muzyka.... the best, no bo tam gdzie Michael tam musi być i super zabawa :D
I to aż trzema taksówkami, więc wyścig jak sie patrzy ;D.tancerz pisze:4. Powrót pociągiem :D - niezapomne min fanów z Katowic na peronie gdy im zatrzesneły się drzwi od pociągu a ja z ich biletami w srodku krzyczałem zatrzymać pociąg!!!! Ścigali mnie potem taxówkami do następnej stacji hahahahahaha :).
P.S. Następnym razem zamiast krzyczeć, pociągnij za hamulec bezpieczeństwa, skutek gwarantowany ;) ;P
Pan od kosmosu był niesamowity ;D. Miałaś okazje zwiedzić galaktykę, a ty tak poprostu mu odmówiłaś :P. Uwierz mi, taka okazja sie więcej nie natrafi :Pmimi-yoshi pisze:Chyba nigdy nie zapomnę (niestety) specyficznego kolegi napotkanego w jednej z łódzkich restauracji, który proponował mi zbudowanie rakiety i lot na księżyc
Ostatnio zmieniony pn, 30 sie 2010, 21:33 przez Beti_90, łącznie zmieniany 1 raz.
Cenzura zepsułaby całą zabawę we wspomnieniaEstrella pisze:
te zdjęcia zdecydowanie nie przeszły cenzury... dobrze, że nie wszyscy wiedzą kto jest kimJeanny100 pisze:ZDJĘCIA:


__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
I 200 zł mandatu teżBeti_90 pisze:pociągnij za hamulec bezpieczeństwa, skutek gwarantowany ;) ;P


http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
Kochani...
dziękuję WSZYSTKIM za to, że spełniliście moje marzenie i - pozwolę sobie wysnuć taki wniosek - marzenie Michaela o jedności fanów.
Ideą MJowiska od samego początku było stworzenie imprezy, dzięki której w dniu urodzin Michaela żaden fan nie musiałby siedzieć sam w domu, ale mógłby dzielić się radością z innymi. Widząc, że MJowisko z każdym rokiem się rozrasta wiem, że ta idea była słuszna.
To niezwykle uczucie widzieć pełną salę MJówek i mieć to poczucie, że jednak da się uniknąć podziałów.
Mam nadzieję, że ta jedność przetrwa nawet wtedy, kiedy opadną juz emocje związane ze zlotem. Tego życzę nam wszystkim :)
Obiecuje , że w przyszłym roku postaram się uniknąć niedociągnięć, jakie wyłapaliście (albo i nie
) podczas tegorocznej imprezy i zaskoczyć Was pozytywnie :)
Jesli chodzi o konkurs taneczny - nic nie było ustawione
gdyby było - nie dalibyśmy Wam szansy nawet pomyśleć, że coś takiego miało miejsce...skoro wiec komuś wydało sie cokolwiek podejrzane - możecie mieć pewność, że to zbieg okoliczności :P Było dokładnie , jak napisała jeanny100. DaX przyszykował sobie wystep, sądząc, że będzie miał możliwośc wyboru utworu w drugim etapie (tak to sie odbywało w latach ubiegłych). W czasie imprezy zagadnął mnie i wyjasniłam mu, że jesli wygra to może wykonac na bis swój numer popisowy. Wygrał - słowo sie rzekło :)
Jeśli chodzi o DJ Erwina to ja się nie wypowiem. Już wiele razy mówiłam, że nie prowadzi imprez MJ PT na własne niejako życzenie i nie będę więcej o tym mówić. Każdy ma prawo dokonać wyboru...
Jeszcze raz dziękuję, za to, że byliście, jesteście i - wiem to na pewno - będziecie jeszcze wiele lat :)
...pzdr
siadeh_Matka_MJówka_Wszechmogąca_
dziękuję WSZYSTKIM za to, że spełniliście moje marzenie i - pozwolę sobie wysnuć taki wniosek - marzenie Michaela o jedności fanów.
Ideą MJowiska od samego początku było stworzenie imprezy, dzięki której w dniu urodzin Michaela żaden fan nie musiałby siedzieć sam w domu, ale mógłby dzielić się radością z innymi. Widząc, że MJowisko z każdym rokiem się rozrasta wiem, że ta idea była słuszna.
To niezwykle uczucie widzieć pełną salę MJówek i mieć to poczucie, że jednak da się uniknąć podziałów.
Mam nadzieję, że ta jedność przetrwa nawet wtedy, kiedy opadną juz emocje związane ze zlotem. Tego życzę nam wszystkim :)
Obiecuje , że w przyszłym roku postaram się uniknąć niedociągnięć, jakie wyłapaliście (albo i nie

Jesli chodzi o konkurs taneczny - nic nie było ustawione

Jeśli chodzi o DJ Erwina to ja się nie wypowiem. Już wiele razy mówiłam, że nie prowadzi imprez MJ PT na własne niejako życzenie i nie będę więcej o tym mówić. Każdy ma prawo dokonać wyboru...
Jeszcze raz dziękuję, za to, że byliście, jesteście i - wiem to na pewno - będziecie jeszcze wiele lat :)
...pzdr
siadeh_Matka_MJówka_Wszechmogąca_

"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
Impreza pozytywnie mnie zaskoczyła, ale to już Kinga wie. Wszystko co tam się działo było idealne w swej prostocie.
Nawet przemowa była krótka, zwł. w porównaniu z zeszłoroczną, jak dla mnie nawet za krótka
Miałam swego czasu długi okres bez forum, tak wyszło, i wypadłam z obiegu. Kiedy już mogłam wrócić czułam się obco wśród nieznanych mi nicków, bez starej ekipy, z mafią która się nie udziela, z nowymi moderatorami..trochę jakbym zwiedzała muzeum: tu było forum.
Bardzo bardzo chciałam się tu jakoś odnaleźć ale czułam, że to miejsce już moim nie jest. Bo nie ma już moich przyjaciół. Poza paroma wyjątkami.
Mafia ma wielkie zasługi, bez Was nie byłoby takiego MJowego świata jaki jest, od dawna jednak Wasza działalność skupia się, czego nie ukrywacie, na sprawach mało związanych z samym forum.
Dlatego chciałabym podziękować komuś jeszcze: moderatorom.
Tym, którzy moderują, a jest Was zaledwie garstka do ogarnięcia tego tłumu.
Bo to właśnie dzięki Waszej walce z wiatrakami poczułam, że może jest po co wrócić, że choć wielu ma za złe Wasze przenoszenie tematów, zamykanie, otwieranie, przeklejanie, bo jakby nie było, zamykając temat zamykacie usta piszącym. Owszem, nie mogą wtedy "wyrazić swojego zdania" ale w kłótni lepiej powiedzieć za mało niż za dużo. Ale to według mnie dzięki temu mamy taką a nie inna jedność na forum. To między innymi dzięki Waszej pracy u podstaw ludzie się łączą. I mają ochotę pojechać na imprezę, organizowaną przez Mafię. Układ idealny.
Dlatego zabrakło mi choć wzmianki o nich.
Dziękuje Wam bardzo, wy źli ludzie
Chciałabym kiedyś usłyszeć przemówienie na temat moderatorów w latach 2005-2010. Kim byli i kim są? Kto tu nami w ogóle kieruje? Bo ja niby jestem od zawsze, a połowy nowych moderatorów nie znam kompletnie. Fajnie jest wiedzieć, kto tu nami teraz zarządza
Nawet przemowa była krótka, zwł. w porównaniu z zeszłoroczną, jak dla mnie nawet za krótka

Miałam swego czasu długi okres bez forum, tak wyszło, i wypadłam z obiegu. Kiedy już mogłam wrócić czułam się obco wśród nieznanych mi nicków, bez starej ekipy, z mafią która się nie udziela, z nowymi moderatorami..trochę jakbym zwiedzała muzeum: tu było forum.
Bardzo bardzo chciałam się tu jakoś odnaleźć ale czułam, że to miejsce już moim nie jest. Bo nie ma już moich przyjaciół. Poza paroma wyjątkami.
Mafia ma wielkie zasługi, bez Was nie byłoby takiego MJowego świata jaki jest, od dawna jednak Wasza działalność skupia się, czego nie ukrywacie, na sprawach mało związanych z samym forum.
Dlatego chciałabym podziękować komuś jeszcze: moderatorom.
Tym, którzy moderują, a jest Was zaledwie garstka do ogarnięcia tego tłumu.
Bo to właśnie dzięki Waszej walce z wiatrakami poczułam, że może jest po co wrócić, że choć wielu ma za złe Wasze przenoszenie tematów, zamykanie, otwieranie, przeklejanie, bo jakby nie było, zamykając temat zamykacie usta piszącym. Owszem, nie mogą wtedy "wyrazić swojego zdania" ale w kłótni lepiej powiedzieć za mało niż za dużo. Ale to według mnie dzięki temu mamy taką a nie inna jedność na forum. To między innymi dzięki Waszej pracy u podstaw ludzie się łączą. I mają ochotę pojechać na imprezę, organizowaną przez Mafię. Układ idealny.
Dlatego zabrakło mi choć wzmianki o nich.
Dziękuje Wam bardzo, wy źli ludzie

Chciałabym kiedyś usłyszeć przemówienie na temat moderatorów w latach 2005-2010. Kim byli i kim są? Kto tu nami w ogóle kieruje? Bo ja niby jestem od zawsze, a połowy nowych moderatorów nie znam kompletnie. Fajnie jest wiedzieć, kto tu nami teraz zarządza

Przeżyłam piękne chwile mogąc spędzić lekko ponad 28 godz wśród grona osób, dla których osoba Michaela odgrywa tak bardzo ważną rolę w ich życiu. Kinga oczywiście Tobie oraz reszcie osób, która tworzyła tegoroczny zlot, oraz MJPT, należą się największe podziękowania, bez tego nie byłoby MJowiska. Jestem pod wrażeniem, ponieważ nie tylko doskonale zorganizowałaś ten zlot, ale zadbałaś o każdy szczegół i to, co powiedziałaś w swej mowie przywitalnej, co zamiarem jest, aby zmyć jakieś mylne wrażenie, które wytworzyło się, podział na przysłowiowych ‘’starych’’ i ‘’nowych’’ userów, że istnieje jakoby dyskryminacja, uważam, że możesz czuć się czuć spokojna, cel osiągnięty, magia Michaela działa, Jego fani potrafią się zjednoczyć. Ujęło mnie, że potrafiłaś znaleźć czas zarówno świetnie bawiąc się zwłaszcza z M.Dż.* a troską o każdego z osobna uczestnika zlotu, aby dobrze się czuł. A kolejnym razem to bardzo proszę bez tej pani, żałuje, że tak nieszczęśliwie, ukrył mi się w torbie mój aparat, bo miałabym ‘’dwie pieczenie na jednym ogniu’’, czyli Ciebie oraz naszego laureata konkursu tanecznego na wspólnej fotce. DaX pomimo tak młodego wieku rewelacyjnie potrafiłeś dać z siebie wszystko, dbaj dalej o swój talent. Miałam też możliwość podglądania poczynań a zwłaszcza na ich próbach grup tanecznych szczecińskiego, wrocławskiego, poznańskiego jak i oczywiście krakowskiego najbliższego mi z jasnych względów. Nie ma, co dajecie sobie bardzo dobrze radę, życzę wam wielu sukcesów i przede wszystkim wytrwałości w tym, co robicie. Serdecznie podziękowania, dla krakowskich MJówek, za umilenie czasu szerokim repertuarem wokalnym podczas podróży na zlot, gosieq pisała, iż dziwi się, że ktoś nie wyrzucił nas z pociągu, a była taka jedna chętna Pani, co siedziała obok mnie i Gusi, trochę marudziła na początku, ale później to jej na tyle się spodobało, że tylko się uśmiechała, miało się wręcz wrażenie jakby chciała się dołączyć,
za tę ciszę w drodze powrotnej też dziękuje, i w ogóle za to, że byłyście tam razem ze mną.

Moją grą jest nieśmiertelność
Ze Szczęśliwości przyszedłem
W Szczęśliwości jestem zdeterminowany
Do szczęśliwości wracam
Jeśli teraz tego nie wiesz
Wstyd
Czy słuchasz ? Michael Jackson .
Ze Szczęśliwości przyszedłem
W Szczęśliwości jestem zdeterminowany
Do szczęśliwości wracam
Jeśli teraz tego nie wiesz
Wstyd
Czy słuchasz ? Michael Jackson .
Czy po Matce Wszechmogącej można jeszcze coś dopisać?
Kingo, wyobrażam sobie ile zadałaś sobie trudu, by to wszystko TAK zagrało. Nie zagrałoby, gdybys nie czuła Michaela, gdybys nie wiedziała, jaki był. Nie jest bowiem sztuką znać Jacksona, co fajnie tańczy i śpiewa, ale zgłębic postać, odkryc jego duszę, rozumieć jego nietuzinkowość.
Samemu trzeba być troche "dzieciokiem", by móc pojąć, o co w tym wszystkim...chosi (ksz ksz)... MLECZKO I CIASTECZKA...KFC... to wszystko ma swoja wymowę i jest zwrócone ku niemu... pomyśłałaś o wszystkim i to wszystko trzęsło emocjami, tak jak Michael trząsł w każdej swej piosence, tańcu, uśmiechu...
Dzięki Ci właśnie za to.
Teraz trochę bardziej prywatnie:
GAGUUUUUUU - uch, nareszcie!!!
AŚKUUUUUU - nigdy nie mam Ciebie dość - w sensie tumacz
DZIEWCZYNY Z ŁORSOŁ - boszszsz - jesteście SZOK a nawet SZOKOCZOK
DAX - jesteś czowiek-demolka, rozwaliłeś wszystkich, a to dlatego, ze nie naśladujesz tańca Michaela, nie tańczysz tak jak on, tylko CZUJESZ całym sobą istotę jego geniuszu, odjezdżasz i odlatujesz, zamieniasz się w niego - pełna integracja z mistrzem. Gratulacje!!!
PS. Nie jestem tą hanią co się nie bała i podeszła do mandeya - ja tam się go boje
Kingo, wyobrażam sobie ile zadałaś sobie trudu, by to wszystko TAK zagrało. Nie zagrałoby, gdybys nie czuła Michaela, gdybys nie wiedziała, jaki był. Nie jest bowiem sztuką znać Jacksona, co fajnie tańczy i śpiewa, ale zgłębic postać, odkryc jego duszę, rozumieć jego nietuzinkowość.
Samemu trzeba być troche "dzieciokiem", by móc pojąć, o co w tym wszystkim...chosi (ksz ksz)... MLECZKO I CIASTECZKA...KFC... to wszystko ma swoja wymowę i jest zwrócone ku niemu... pomyśłałaś o wszystkim i to wszystko trzęsło emocjami, tak jak Michael trząsł w każdej swej piosence, tańcu, uśmiechu...
Dzięki Ci właśnie za to.
Teraz trochę bardziej prywatnie:
GAGUUUUUUU - uch, nareszcie!!!
AŚKUUUUUU - nigdy nie mam Ciebie dość - w sensie tumacz
DZIEWCZYNY Z ŁORSOŁ - boszszsz - jesteście SZOK a nawet SZOKOCZOK
DAX - jesteś czowiek-demolka, rozwaliłeś wszystkich, a to dlatego, ze nie naśladujesz tańca Michaela, nie tańczysz tak jak on, tylko CZUJESZ całym sobą istotę jego geniuszu, odjezdżasz i odlatujesz, zamieniasz się w niego - pełna integracja z mistrzem. Gratulacje!!!
PS. Nie jestem tą hanią co się nie bała i podeszła do mandeya - ja tam się go boje

"Pamiętaj, nieśmiertelność należy do ciebie...Musisz ją tylko stworzyć." - Michael Jackson
Hej wszystkim,
przyłączam się do wszystkich podziękowań. W szczególności chcę podziękować organizatorom za wspaniała imprezę (pomysł z otwartą całą noc salą kinową to strzał w dziesiątkę), za tort i szampana oraz dużą dawkę dobrego humoru. Wielkie dzięki dla Kasi, Piotrka i całej ekipy z pokoju nr 13, którzy przygarnęli do siebie grupkę tułających się dzieciaczków i przechowali nasze bagaże na czas imprezy oraz dla tych tułających się dzieciaczków: Justyny, Marty i Eweliny za wspólną podróż pociągiem i za zabawę do białego rana, a także dla wszystkich dance teamów (w szczególności dla teamu poznańskiego) i dla wszystkich, którzy się do nas dołączyli, za wspólne tańce. Duże brawa dla Szczecina, jesteście świetni! Dziękuję również uczestnikom konkursu tanecznego, świetnie się bawiłam podziwiając Wasze występy. Marcin jesteś naprawdę dobry !
Największe podziękowania kieruję do naszego solenizanta, nikt inny nie potrafi tak jednoczyć ludzi ! Thank you so much, Michael !
Dziękuję wszystkim za cudowną noc. Pomimo wielkiego zmęczenia, bardzo miło spędziłam czas i wymajkelowałam się na całego (marioo dzięki za wspólne tańce hulańce). Już jestem myślami na kolejnej majkelowej imprezie. Do zobaczenia wkrótce, mam nadzieję na Bemowie!
przyłączam się do wszystkich podziękowań. W szczególności chcę podziękować organizatorom za wspaniała imprezę (pomysł z otwartą całą noc salą kinową to strzał w dziesiątkę), za tort i szampana oraz dużą dawkę dobrego humoru. Wielkie dzięki dla Kasi, Piotrka i całej ekipy z pokoju nr 13, którzy przygarnęli do siebie grupkę tułających się dzieciaczków i przechowali nasze bagaże na czas imprezy oraz dla tych tułających się dzieciaczków: Justyny, Marty i Eweliny za wspólną podróż pociągiem i za zabawę do białego rana, a także dla wszystkich dance teamów (w szczególności dla teamu poznańskiego) i dla wszystkich, którzy się do nas dołączyli, za wspólne tańce. Duże brawa dla Szczecina, jesteście świetni! Dziękuję również uczestnikom konkursu tanecznego, świetnie się bawiłam podziwiając Wasze występy. Marcin jesteś naprawdę dobry !
Największe podziękowania kieruję do naszego solenizanta, nikt inny nie potrafi tak jednoczyć ludzi ! Thank you so much, Michael !
Dziękuję wszystkim za cudowną noc. Pomimo wielkiego zmęczenia, bardzo miło spędziłam czas i wymajkelowałam się na całego (marioo dzięki za wspólne tańce hulańce). Już jestem myślami na kolejnej majkelowej imprezie. Do zobaczenia wkrótce, mam nadzieję na Bemowie!
Ostatnio zmieniony wt, 31 sie 2010, 1:01 przez anias, łącznie zmieniany 1 raz.