Michael w "Rozmowy w toku"
Michael w "Rozmowy w toku"
Wiecie, co nagrałem sobie "Rozmowy w toku", i powiem wam jedno, ten gość, po 13 operacjach, wygląda jak by był po 20 operacjach, a Michael jak patrzę na tego gościa Maćka Kolinka, wygląda nawet na 1 operację. Po za tym, to co powiedział ten gość o Michaela twarzy jest ochydne... niedość, że pomylił lifting z wyruwnywaniem powiek to jeszcze takich bzdur nagadał w tej TV. I to sie nazywa "być w temacie". Boże jak słuchałem o tym co on gada, może zacytuje w posaci konwersacji a Ewą:
K. z pub.:"Czy nie pomyślałeś, że za 10 lat, dajmy na to, twoje ciało to wszystko odbije się na twoim zdrowiu, Tobie? Nie pomyślałeś o tym?"
MK:"Przecież mnie nie operował kosmita. Tylko renomowany chirurg plastyczny... mam w sobie,linplanty najwyższej jakości, takie same jak Cher czy Jackson. No co ma mi sie stać? No ludzie!"
M. z pub.:"Michael jackson też się rozsypuje"
MK:"Rozsypuje się, ja bym podyskutował"
MK:"Ale ja go poznałem osobiścien a Pan nie"
ED:"Kogo? Michaela Jacksona?"
MK:"Michaela Jacksona, miałem taką ekskluzywną możliwośc. Byłem na koncercie, miałem go na wyciągnięcie ręki, i wpadałem na niego twarzą w twarz w hotelu Marott. Trzyma sie kupy.hmm"
ED:"Trzyma sie kupy, ale nie poczekaj, patrz Maćku.. patrzyłeś na niego pod tym kątem?"
MK:"Tak! Nawet pamiętam jakiej wody toaletowej używał. Chodzi o to, że to jest jego sprawa tak? On chciał wyglądac tak jak wygląda, i nie ludziom ocenić tego..."
ED:"Ale, nie myślisz, że to mu pomogło w Show Biznesie? To, że zmienił swoją twarz"
MK:"Myślę, że zaszkodziało akurat jemu, bo teraz, zamiast oceniać jego muzyke i talent, oceniają jego twarz"
...................Dalsza rozmowa......
ED:"Jakie pokazywałeś zdęcia? jakis konretnych osób? Czyje?"
MK:"Nie... za 1 razem"
ED:"A za pierwszym razem?"
MK:"Tak jak dzisiaj pokazywany..."
ED:"Jacksona? Jego nos..."
MK:"Tak, ale w tedy, wyglądał dobrze, to był pierwszy nos"
ED:"A teraz wiesz ile ma nosów?"
MK:"W tej chwili ma okropny"
MK:"No w tej chwili ma inplant groteksowy, dla tego, że ta kość policzkowa się zapadła, no i tutaj (pokazuje na dziurki nosa) ma włożone chrząstki z łopatek."
ED:"A nie grozi Ci to?"
MK:"Nie dla tego, że...ja nie przekroczyłem tej granicy, bezpieczeństwa po za tym, 1-szy chirurg Jacksona eksperymentował na nim"
ED:"Aaa..."
Po prostu, gość udaje, że się zna, a G wie, na temat, myślę, że sie za duzo brukowców na czytał... Ochydne to było co powiedział o MJ'u i mam chcęc mu to sam powedziec, tylko musiałbym go znaleźć, tego 13 razy operowanego.
K. z pub.:"Czy nie pomyślałeś, że za 10 lat, dajmy na to, twoje ciało to wszystko odbije się na twoim zdrowiu, Tobie? Nie pomyślałeś o tym?"
MK:"Przecież mnie nie operował kosmita. Tylko renomowany chirurg plastyczny... mam w sobie,linplanty najwyższej jakości, takie same jak Cher czy Jackson. No co ma mi sie stać? No ludzie!"
M. z pub.:"Michael jackson też się rozsypuje"
MK:"Rozsypuje się, ja bym podyskutował"
MK:"Ale ja go poznałem osobiścien a Pan nie"
ED:"Kogo? Michaela Jacksona?"
MK:"Michaela Jacksona, miałem taką ekskluzywną możliwośc. Byłem na koncercie, miałem go na wyciągnięcie ręki, i wpadałem na niego twarzą w twarz w hotelu Marott. Trzyma sie kupy.hmm"
ED:"Trzyma sie kupy, ale nie poczekaj, patrz Maćku.. patrzyłeś na niego pod tym kątem?"
MK:"Tak! Nawet pamiętam jakiej wody toaletowej używał. Chodzi o to, że to jest jego sprawa tak? On chciał wyglądac tak jak wygląda, i nie ludziom ocenić tego..."
ED:"Ale, nie myślisz, że to mu pomogło w Show Biznesie? To, że zmienił swoją twarz"
MK:"Myślę, że zaszkodziało akurat jemu, bo teraz, zamiast oceniać jego muzyke i talent, oceniają jego twarz"
...................Dalsza rozmowa......
ED:"Jakie pokazywałeś zdęcia? jakis konretnych osób? Czyje?"
MK:"Nie... za 1 razem"
ED:"A za pierwszym razem?"
MK:"Tak jak dzisiaj pokazywany..."
ED:"Jacksona? Jego nos..."
MK:"Tak, ale w tedy, wyglądał dobrze, to był pierwszy nos"
ED:"A teraz wiesz ile ma nosów?"
MK:"W tej chwili ma okropny"
MK:"No w tej chwili ma inplant groteksowy, dla tego, że ta kość policzkowa się zapadła, no i tutaj (pokazuje na dziurki nosa) ma włożone chrząstki z łopatek."
ED:"A nie grozi Ci to?"
MK:"Nie dla tego, że...ja nie przekroczyłem tej granicy, bezpieczeństwa po za tym, 1-szy chirurg Jacksona eksperymentował na nim"
ED:"Aaa..."
Po prostu, gość udaje, że się zna, a G wie, na temat, myślę, że sie za duzo brukowców na czytał... Ochydne to było co powiedział o MJ'u i mam chcęc mu to sam powedziec, tylko musiałbym go znaleźć, tego 13 razy operowanego.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Nie no !!!
Stary, co Ty w ogóle gadasz ? Jesteś tak stronniczy, że aż niepoważny. Tak się składa, że przypadkiem też widziałem ten program i powiedziałbym, że ten gość gadał na korzyść Jacksona. Przeazalizuj zdania typu: MK:"Rozsypuje się, ja bym podyskutował" Trzyma sie kupy.hmm" czy "
implanty najwyższej jakości, takie same jak Cher czy Jackson
MK:"Myślę, że zaszkodziało akurat jemu, bo teraz, zamiast oceniać jego muzyke i talent, oceniają jego twarz"
I co ? To niby jest na niekorzyść. Takie zdania to może wypowiadać raczej fan. A co do tej "fachowej" wypowiedzi odnoście implantu. Nie mam pojęcia czy to prawda, ale brzmi to prawdopodobnie. Nie rozumiem po co Ty gadasz, że on jest ignoramtem, nie zna sie i bzdury gada, bo się naczytał brukowców? Widac w tym jakąś bezpodstawną złość i agresję. Kto jak kto, ale ten gość akurat zna się na tym biznesie bo sam jest żywym przykładem jak to wszystko funkcjonuje. Jest wysoce prawdopodobne, że to co powiedział jest prawdą. Poza tym ten człowiek wydaje się być jednym z nielicznych nie fanów, którzy mogą w obiektywny sposób obronic Jacksona przed masą kompletnych bzdur na jego temat. Poza tym Twoje zdanie, że Jackson wygląda na 1 operacje a on na 20 (tylko o 7 więcej, no patrz jaka to różnica) jest tak samo ekstremalnie stronnicze jak ludzi, którzy mówią, że Jackson to żywy trup, najohydniejszy człowiek na planecie. Mike, każdy ma prawo do własnego zdania, ale jak czytam coś takiego jak Twój post, to aż się gotowałem, żeby zareagowac i stąd ta odpowiedź.
implanty najwyższej jakości, takie same jak Cher czy Jackson
MK:"Myślę, że zaszkodziało akurat jemu, bo teraz, zamiast oceniać jego muzyke i talent, oceniają jego twarz"
I co ? To niby jest na niekorzyść. Takie zdania to może wypowiadać raczej fan. A co do tej "fachowej" wypowiedzi odnoście implantu. Nie mam pojęcia czy to prawda, ale brzmi to prawdopodobnie. Nie rozumiem po co Ty gadasz, że on jest ignoramtem, nie zna sie i bzdury gada, bo się naczytał brukowców? Widac w tym jakąś bezpodstawną złość i agresję. Kto jak kto, ale ten gość akurat zna się na tym biznesie bo sam jest żywym przykładem jak to wszystko funkcjonuje. Jest wysoce prawdopodobne, że to co powiedział jest prawdą. Poza tym ten człowiek wydaje się być jednym z nielicznych nie fanów, którzy mogą w obiektywny sposób obronic Jacksona przed masą kompletnych bzdur na jego temat. Poza tym Twoje zdanie, że Jackson wygląda na 1 operacje a on na 20 (tylko o 7 więcej, no patrz jaka to różnica) jest tak samo ekstremalnie stronnicze jak ludzi, którzy mówią, że Jackson to żywy trup, najohydniejszy człowiek na planecie. Mike, każdy ma prawo do własnego zdania, ale jak czytam coś takiego jak Twój post, to aż się gotowałem, żeby zareagowac i stąd ta odpowiedź.
- Terminator
- Posty: 105
- Rejestracja: ndz, 30 paź 2005, 10:37
- Lokalizacja: Warszawa
O, Boże paranoja, ludzie!! Opadaja mi ręce. Chodziło, mi głównie o tekst z Inplantami i chrząstką, przecież to bzduraco on powiedział o tym, bo patrząc na tego goscia, a na Michaela, to Michael żadnych inplantów nie ma, po za tym smam Michael o tym powiedział, że żdanych inplantów, nie ma, i to w LWMJ i TT. Nie wiem czemu, teraz wy zaczynacie zmienić zdanie, być może , że z nudów, bo ja nie widzę, żdanych zmian w nosie po 2 operacji, tylko w polikach. Ale, i w polikach to żdaneh chamii nie ma, bo przcież Michael ma raz, mnejszy dołek a raz wiekszy, co się wiąze z tym co je (mówie z własnego doświadczenia). Po prostu za te inplanty i te chrząstke bym go podkręcił, bo takie słowa jak on powedział, to przeciez jak prosto z Gazety brókowej. Ja widze, że ten czas, kiedy Michael nie wydaje nic, odbija sie na negatywne spojrzenie na niego.... O matko. Niedługo, to tutaj tez zaczna fani gadac, sami, że mu nos odpada. Tak czy siak, toleruje wasze zadnie, ale nie zgodzę, sie w kwestii inplantów, i nosa, za duża różnica pomiedzy tym po 13 a Michaelem po 2. To przeciez widać, ale jak wolicie się doprawiać, to mozecie wdzeć cos , czego nie ma.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Mike, jak dla mnie to Ty za grosz nie próbujesz być obiektywny. Nie znam się na operacjach plastycznych, zresztą jakiś czas temu był już ten wątek, więc może niech kolega Kapralek jeszcze się wypowie
Jak dla mnie, to co powiedział ten Maciek brzmi prawdziwie, bo operacje plastyczne w przypadku Michaela nosa nie polegają wg mnie tylko na jego zmianie, ale także na odrestaurowaniu, podtrzymaniu i naprawieniu. Sam widzisz jak on wyglądał na początku tego stulecia. Potem ta sztywna warga przez kilka lat. Mi to wyglądało na zabieg odnawiający, rzecz jasna przy użyciu jakichś implantów. Ale jak mówie nie jestem tego pewien, jednak bliżej mi do tego niż do naiwnej wersji o 2 operacjach. A jeśli nawet to może Michael ma na myśli 2 główne operacje nosa i serie pobocznych zabiegów. Zresztą w „rozmowach” padło zdanie, że wykonuje się jeszcze dużo małych zabiegów o których można nie wspominać, że są operacjami. Mając świadomość jak Jackson wyglądał w 2001 roku trzeba być naprawdę bardzo naiwnym, żeby mówić, ze to natura sama sprawiła, że najpierw zapadł mu się nos, a potem w cudowny sposób się w miarę odrestaurował, nie wspominając już o sztywnej wardze. Michael nigdy się nie przyzna do pobocznych zabiegów, upiększających, odnawiających itd. Co najwyżej do tego, co wyraźnie widać. Twoja opinia Mike na ten temach i zjechanie tego gościa tak samo jest dla mnie niesmaczne i niesprawiedliwe jak opinie ludzi na onecie z drugiego końca ekstremum. A dlaczego o tym w ogóle dyskutujemy ? Nie z nudów, tylko dlatego, że wywołałes ten temat, więc są odpowiedzi.

Powiem, tyle: To co mówicie, dla mnie nie ma podstaw. Sam widzę, co sie z Michaelem dzieje, i jestem w 99% pewny jak jest, i nie uwierze w te inplanty i ODANAWIANIE, tak to i bym ja musiał chodzic na odnawianie nosa, bo przeciez jestem po 1 operacji nosa, w której przestawiali mi kości i zmienili krztałt jego, co prawda nie na moje widzimisie, ale jednak, wiec wiem co mówie. Po za tym, gość ogulnie to powiedział o MJ'u ok. tylko własnie te inplanty itd. to mnie wkurzyło, i nic więcej. Byc może musicie sami przejść opeacje nosa, aby zrozumiec, co to znaczy inplant, a zmiana kości, a co wstawieni chrzastki do nosa z barków. Nie przekonacie mnie, że jest inaczej, bo sma to przeszedłem i mam w tym doświadczenie. Tak tez uważam, że to co powedział ten maciek jest totalnom bzdurom, je sli chodzi o kści policzkowe i nos, który od czasy 2 operacji sie nie zmienił. (Nie mylcie tej niby zmiany z nakładaniem makijazu, który różnie wychodzi.) I W sumie, chyba, to czas, aby zakończyc te rozmowę, wiec ja sie nie wypowiadam dlaej, a w najlepszym przypadku prosze o zablokowanie tematu.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Wywołałeś dyskusję a w ostatnim poście piszesz żeby zablokować w razie "w" temat.Na cholere nam tyle poblokowanych tematów.Jest temat więc dyskutujmy nawet jeśli Ciebie już szlag trafia przez to co wypisują ludzie.Zastanów się chłopie.
odnośnie nosa michaela.Nie wiem ile on miał tych operacji nosa ale pewne jest że jak był młody to kluka miał zajebis.....Ktoś musiał się nieźle natyrać żeby nadać jego noskowi taki kształt jaki miał za czasów ery BAD.Kiedyś słyszałem że opercaji nosa nei można mieć więcej niż 2 albo trzy bo w przeciwnym razie obumiera tkanka czy coś takiego.Ile jest zdjęć gdzie nos michaela jest istotnie siny jak u dziadka mroza.Od tak nos sam z siebie się siny nie robi no chyba że michael cały czas napierdziela się z dzieciakami w domu.Jeśli chodzi o nos to wydaje mi się że michael bardzo przesadził.Oosbiście nie wierze również w te implanty pobierane z kości.Michaela organizm widocznie nie wytrzymał tych kilku operacji na nos i drastycznie sie to odbiło w dzisiejszych czasach czego przykładem są liczne zdjecia.Zdjęcia nie okłamuja.Co chwile nosi plastry na nosie.I cholera wie co jeszcze.Zreszta za przeproszeniem w dupie mam to ile on sobie tych operacji na nos zrobił i w ogóle ile on miał operacji plastycznych na twarz.Jest to tylko i wyłącznie jego sprawa,on przez to cierpi.Gdybym był przyjacielem jacksona najprawdopodobniej bardzo bym mu współczuł.Nie chce sie wypowiadać źle na jego temat bo to co zrobił ze soba to jest jego zajeba....interes.A takich ludzi jak tamten gościu w ogóle nie powinni wpuszczac do jakichkolwiek programów bo moim zdaniem tylko podrasowują niechęć i neinawiść ludzi do jacksona ,człowieka tysiąca operacji i Bóg wie czego jeszcze.A sam gośc musi mieć spore problemy natury emocjonalnej skoro poddał się tylu operacjom.O takich ludziach myśle że sa prawdziwymi idiotami,dzięki Bogu naszej Kasi nigdy nie przyszło do głowy żeby robić z siebie potwora.Rozumiem że ktos chce sobie poprawic wygląd,sam być moze sie kiedys na takie coś zdecyduje jesli bedzie mi bardzo cos we mnei przeszkadzało.Mówie tu o polepszeniu swojego wyglądu a nie robieniu z siebie potwora i robieniem karykatury z samego siebie upodobniając się do chodzącego "Bóstwa" Michaela Jacksona.Kiedys oglądałem program o gościu z anglii(dzieki williemu który mi to sprezentował na płytce).To co zobaczyłem bardzo wyraźnie mnie zdegustowało.Okropieństwo co ten facet ze soba zrobił.To tyle co mam do pwoiedzenia w kwestii nosa michaela i ludzi robiących z siebie potwory.Pozdrawiam.
odnośnie nosa michaela.Nie wiem ile on miał tych operacji nosa ale pewne jest że jak był młody to kluka miał zajebis.....Ktoś musiał się nieźle natyrać żeby nadać jego noskowi taki kształt jaki miał za czasów ery BAD.Kiedyś słyszałem że opercaji nosa nei można mieć więcej niż 2 albo trzy bo w przeciwnym razie obumiera tkanka czy coś takiego.Ile jest zdjęć gdzie nos michaela jest istotnie siny jak u dziadka mroza.Od tak nos sam z siebie się siny nie robi no chyba że michael cały czas napierdziela się z dzieciakami w domu.Jeśli chodzi o nos to wydaje mi się że michael bardzo przesadził.Oosbiście nie wierze również w te implanty pobierane z kości.Michaela organizm widocznie nie wytrzymał tych kilku operacji na nos i drastycznie sie to odbiło w dzisiejszych czasach czego przykładem są liczne zdjecia.Zdjęcia nie okłamuja.Co chwile nosi plastry na nosie.I cholera wie co jeszcze.Zreszta za przeproszeniem w dupie mam to ile on sobie tych operacji na nos zrobił i w ogóle ile on miał operacji plastycznych na twarz.Jest to tylko i wyłącznie jego sprawa,on przez to cierpi.Gdybym był przyjacielem jacksona najprawdopodobniej bardzo bym mu współczuł.Nie chce sie wypowiadać źle na jego temat bo to co zrobił ze soba to jest jego zajeba....interes.A takich ludzi jak tamten gościu w ogóle nie powinni wpuszczac do jakichkolwiek programów bo moim zdaniem tylko podrasowują niechęć i neinawiść ludzi do jacksona ,człowieka tysiąca operacji i Bóg wie czego jeszcze.A sam gośc musi mieć spore problemy natury emocjonalnej skoro poddał się tylu operacjom.O takich ludziach myśle że sa prawdziwymi idiotami,dzięki Bogu naszej Kasi nigdy nie przyszło do głowy żeby robić z siebie potwora.Rozumiem że ktos chce sobie poprawic wygląd,sam być moze sie kiedys na takie coś zdecyduje jesli bedzie mi bardzo cos we mnei przeszkadzało.Mówie tu o polepszeniu swojego wyglądu a nie robieniu z siebie potwora i robieniem karykatury z samego siebie upodobniając się do chodzącego "Bóstwa" Michaela Jacksona.Kiedys oglądałem program o gościu z anglii(dzieki williemu który mi to sprezentował na płytce).To co zobaczyłem bardzo wyraźnie mnie zdegustowało.Okropieństwo co ten facet ze soba zrobił.To tyle co mam do pwoiedzenia w kwestii nosa michaela i ludzi robiących z siebie potwory.Pozdrawiam.
Masz racje, zasnatowie się:)Xscape pisze:Wywołałeś dyskusję a w ostatnim poście piszesz żeby zablokować w razie "w" temat.Na cholere nam tyle poblokowanych tematów.Jest temat więc dyskutujmy nawet jeśli Ciebie już szlag trafia przez to co wypisują ludzie.Zastanów się chłopie.
Cieszę,sie, że tak na to patrzysz, w sumie, to powinna być tylko i wyłącznie jego sprawa. Wiec, już dajmy spokój temu tematowi, a ten gośc Maciek powinien się leczyć!Xscape pisze:Nie cytujemy dziesiątek linijek tekstu, by dopisać dwa zdania!
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
"a ten gośc Maciek powinien się leczyć!"
No jak można tak pisać ?!!! W ogóle nie znasz tego gościa i nie wiesz jakie miał motywy i przekonania a już go obrażasz !!! Mike, nic do Ciebie nie mam, ale już trzecim postem udowadniasz, że tak samo reagujesz na tego Maćka, jak ludzie na Jacksona. Kompletna ignorancja, niesprawiedliwe podejście i chęć zmieszania kogoś z błotem. Ja widziałem jeszcze kilka programów z nim w roli głównej i z tego co mówi wynika, że jest zadowolony z tych operacji i była to najszczęśliwsza decyzja w jego życiu. Z tego co piszesz rozumiem, że Jackson jest ok. bo to jego sprawa, a ten Maciek jest idiotą i powinien się leczyć. Co to w ogóle za podejście ? Poza tym dla większości ludzi, ten Maciek jeśli chodzi o operacje to polski Michael Jackson. I powiem Ci, że coś w tym jest, dlatego postulowałbym o szacunek dla obu tych panów.
No jak można tak pisać ?!!! W ogóle nie znasz tego gościa i nie wiesz jakie miał motywy i przekonania a już go obrażasz !!! Mike, nic do Ciebie nie mam, ale już trzecim postem udowadniasz, że tak samo reagujesz na tego Maćka, jak ludzie na Jacksona. Kompletna ignorancja, niesprawiedliwe podejście i chęć zmieszania kogoś z błotem. Ja widziałem jeszcze kilka programów z nim w roli głównej i z tego co mówi wynika, że jest zadowolony z tych operacji i była to najszczęśliwsza decyzja w jego życiu. Z tego co piszesz rozumiem, że Jackson jest ok. bo to jego sprawa, a ten Maciek jest idiotą i powinien się leczyć. Co to w ogóle za podejście ? Poza tym dla większości ludzi, ten Maciek jeśli chodzi o operacje to polski Michael Jackson. I powiem Ci, że coś w tym jest, dlatego postulowałbym o szacunek dla obu tych panów.
BTW. biorąc pod uwagę ile Maciek miał tych operacji można przyjąć że zna sie na rzeczy, tzn. jest w temacie
idąc tym tropem można załozyć że jednak ma rację co do tych implantów. ( nie mówię że na 100 % mówi prawdę ale skoro ma pewną wiedzę o operacjach plastycznych to być może wie o czym mówi.
pozdro

pozdro
No sorry Bad Jacku ale jeśli Twoim zdaniem sprawa całkowicie normalną jest fakt że chłopak przeszedł tyle operacji w celu uzyskania wyglądu Michaela Jacksona no to wybacz.Ja się tak zastanawiam co sam Michael myśli o tych wsyztskich osobach które w tak powiedzmy sobie szczerze drastyczny sposób próbują upodobnić się do swojego idola.Nie osądzam tego chłopaka ani równiez nie bronie.Bo nie jestem przecież od wydawania sądów na temat jego osoby.Uważam jednak i mam prawo mieć takie zdanie że osoba taka musiała miec spore problemy z samym sobą skoro zrobiła sobie takie coś.Piszesz Bad Jacku że on jest z tym szczęśliwy.Ok jeśli to jest prawda to przybijam mu piąteczkę i staram się wierzyć razem z nim że jest szczęśliwy.Różne są dziwoty na tym świecie.Ja np nie potrafie ogarnąć tego co powiedziała by moja rodzina na taki totalny odchył z mojej strony.Jak patrzyli by na mnie ludzie.Nie wiem i nigdy sie nie dowiem ale świat jest jaki ejst,nikt bgo nie zmieni i z pewnościa ludzie patrzą na taka osobę jak na ufo ,na coś co całkowicie odbiega od wszelakich przyjetych stereotypów.BadJack pisze:"a ten gośc Maciek powinien się leczyć!"
No jak można tak pisać ?!!! W ogóle nie znasz tego gościa i nie wiesz jakie miał motywy i przekonania a już go obrażasz !!! Mike, nic do Ciebie nie mam, ale już trzecim postem udowadniasz, że tak samo reagujesz na tego Maćka, jak ludzie na Jacksona. Kompletna ignorancja, niesprawiedliwe podejście i chęć zmieszania kogoś z błotem. Ja widziałem jeszcze kilka programów z nim w roli głównej i z tego co mówi wynika, że jest zadowolony z tych operacji i była to najszczęśliwsza decyzja w jego życiu. Z tego co piszesz rozumiem, że Jackson jest ok. bo to jego sprawa, a ten Maciek jest idiotą i powinien się leczyć. Co to w ogóle za podejście ? Poza tym dla większości ludzi, ten Maciek jeśli chodzi o operacje to polski Michael Jackson. I powiem Ci, że coś w tym jest, dlatego postulowałbym o szacunek dla obu tych panów.
Michael Jackson a ten Maciek to co innego Bad Jacku więc nie powinienes przypisywać temu jednej kategorii.O Jacksonie ludzie gadają o Maćku pewnie też.Tylko że Michael Jackson stał sie tym kim jest na swoje życzenie.Wprawdzie maciek też tylko że Maciek to jest plastikowa replika,o ile nie karykatura(nei widziałem go jeszcze) JACKSONA.Cięzki to temat,nie chciałbym chłopaka obrażac bo wiem co znaczy być nie akceptowanym,odrzucanym,i upokarzanym przez ludzi.Może za mocno to ująłem ale chyba każdy z nas kiedyś tak się czuł.Masa ludzi nie jest człowiekiem dla drugiego człowieka a ja cały czas staram się pracować nad sobą,rozumieć ludźi ich przenajróżniejsze problemy,odchyły.Czasami cięzko mi niektórych zrozumieć ale staram ulepszać sie w przekonaniu że jestem dobrym człowiekiem,i że zachowuje się jak człowiek w stosunku do drugiego człowieka.Szkoda że tak mało ludzi wyznaje taką zasadę.O ile świat byłby piekniejszy,kolorowszy.
ps-pozdro dla wszystkich odmieńców....

W tym momencie Xscape to jest jedno wielkie nieporozumienie. Kto Ci powiedział, że ten chłopak chciał się upodobnić do Michaela Jacksona ? Jego wygląd i wygląd Jacksona nie mają nic ze sobą wspólnego, z wyjątkiem jednego szczegółu, tzn. Ten Maciek przy pierwszej operacji nosa dał zdjęcie MJ chirurgowi prawdopodobnie z okresu thriller, bo był to wtedy normalny, zgrabny nos u człowieka. I tyle. Ten chłopak w żadnym stopniu się nie upodabniał do Jacksona i wygląda kompletnie inaczej. Wobec tego Twój ostatni post nie ma za bardzo sensu, bo mówisz o osobie, która nie istnieje. W dodatku sam się przyznałeś, że jej nie widziałeś. Podejrzewam, że chodziło Ci o ludzi z programu typu „chce mieć znaną twarz” Jednak przypadek Maćka to totalnie co innego. W wielkiem skrócie, chłopak, czuł się nie w swojej skórze i zmienił sobie to i owo i jest teraz mega szczęśliwy. Nie rozumiem jak można się wypowiadać o kimś, kogo się nie zna, ani nawet nie widziało. A tak przy okazji, skoro uważasz tych ludzi o których wspominasz w swoim poście za dziwaków (którzy nie mają nic wsobnego z Maćkiem, a o których myślę podobnie) to co powiesz na teorię, że MJ upodabniał się najpierw do swojej idolki Diany Ross, później do Elizabeth Tailor, a potem do Charliego Chaplina ? To dopiero musi być dziwadło, nie ?
chyba wiem skąd to nieporozumienie Xscape. Zapewne inaczej zrozumiałes zdanie "ten Maciek jeśli chodzi o operacje to polski Michael Jackson."
Nie chodzi tu o to, że upodobnił się do MJ przebywając tyle tych operacji ale o to, ze jest to jak narazie chyba jedyna osoba w Polsce, która pubnicznie przyznała się do tylu zabiegów i tak jest postrzegana. Natomiast Michael Jackson jest postrzegany na świecie jako osoba, która zapewne miała najwiecej operacji plastycznych na świecie, no wiesz, taki rasowy przykład :) Stąd więc ta prosta analogia, że Maciek K to polski Michael J, jeśli chodzi o operacje, jednak wyglad obu tych osób jest zupełnie różny, (rózne sa takze motywy operacji) no może z wyjatkiem tego nosa bo dał mu zdjecie akurat Jacksona. Takze spoko
Nie chodzi tu o to, że upodobnił się do MJ przebywając tyle tych operacji ale o to, ze jest to jak narazie chyba jedyna osoba w Polsce, która pubnicznie przyznała się do tylu zabiegów i tak jest postrzegana. Natomiast Michael Jackson jest postrzegany na świecie jako osoba, która zapewne miała najwiecej operacji plastycznych na świecie, no wiesz, taki rasowy przykład :) Stąd więc ta prosta analogia, że Maciek K to polski Michael J, jeśli chodzi o operacje, jednak wyglad obu tych osób jest zupełnie różny, (rózne sa takze motywy operacji) no może z wyjatkiem tego nosa bo dał mu zdjecie akurat Jacksona. Takze spoko
