Coooo??? To nie jest tłumaczenie? A byłeś kiedyś w takiej sytuacji, że tak mówisz? Poza tym, to nie chodziło tylko o Latoyę. On groził, że jeśli tego nie powie, to zabije kogoś z jej rodziny. Nie życzę Ci nigdy byś musiał stanąć przed wyborem czy mówić o rodzinie nieprawdę czy milczeć i bać się, że rzeczywiście grozi im niebezpieczeństwo. Gordon nie był jedynym człowiekiem w tym, na pewno ktoś mu pomógł. Na pewno byli to groźni i niebezpieczni ludzie. Chyba nie sądzicie, że ktoś zadawałby sobie tyle trudu, żeby oczernić Michaela tylko dla własnej satysfakcji? I w tej sytuacji ma wystarczyć telefon? Ona nawet nie miała dostępu do telefonu.majkelzawszespoko pisze: To, że ją bił i zmuszał, trzymał pod kluczem, to nie jest tłumaczenie.
Program zatytułowany byl “Michael Jackson & Bubbles: The Untold Story” i spotkanie z szympansem było zaplanowane, to było celem tego programu.
Oglądałam ten program i tam powiedzieli, że podczas kręcenia Latoya zdecydowała się zobaczyć z Bubblesem. Więc nie, to nie było celem programu. Celem programu było powiedzenie, iż miejsce szympansów, nawet jeśli są tak podobne do ludzi, jest na wolności a nie w ubraniu i w domu. Bo to dzikie zwierzę.