o tym samym myślałam:)intelmet pisze:proponuję, aby każdy kto miał wartościowego posta, po prostu go tu skopiował a z tamtego wątku usunął.
Lena ja bardzo bym chciała stworzyć wspólnie z Toba ten biuletyn:) chociaż tak będziemy mogły dorzucić swoja cegiełke. Chociaż też niekoniecznie musi sie dziewczynom spodobać, ale może jednak coś im to pomoże. Mi bardzo przypadł do gustu twój tekst i uważam, że szkoda żeby sie zmarnował. Zastanów się jeszcze kochana czy na pewno chcesz zrezygnować...
Zatem dziewczyny ja generalnie chcę się zająć pisaniem "ekologicznej części tekstu" do biuletynów. Postaram się wydziergać konkretne informacje na temat stanu Ziemi, środowiska i takie tam. Będę bazowała na tych stronach do których linki tu podałam. A podałam je bo może ktoś inny też bedzie chciał coś napisać i może mu się przydadzą. Według mnie ekologiczne fakty to podstawa tych biuletynów i nie może ich zabraknąć. W połączeniu z cytatami Leny opatrzonymi jej komentarzami, myśle ze bedzie sie to całkiem dobrze prezentować.
Pisanie tesktu zajmie mi troche czasu... musze najpierw wyselekcjonować jakoś te wszystkie wiadomości i wyszczególnić to co najważniejsze. Teraz bede musiała też uczyć sie do sesji, ale myśle ze jakoś do końca maja coś bede już miała. Postaram się.
Mam jeszcze pare pytań. Chciałam sie upewnić czy dobrze pojmuje cel organizowania ESD. Mianowicie Ivet pisała w wątku MTC: "chodzi przecież o to żeby uczcić ten ważny dzień, żeby uświadomić ludziom, kim był Michael i co sobą reprezentował, jaki był wspaniały a właściwie jest i zawsze będzie bo pamięć o Nim i nasza miłość nigdy nie umrą!"
A mnie sie wydawało, że owszem ma to być hołd dla Michael'a w rocznice jego śmierci, ale, że jednak nie skupiamy sie na jego osobie, tylko bardziej na poglądach, które w swoim życiu wyznawał,pielęgnował, którym był wierny i które chciał zakorzeniać w innych i które my chcemy tak samo przekazywac dalej, bo w końcu mamy kontynuowac jego dzieło.I spośród wszystkich jego poglądów wyróżniamy poglądy na temat ochrony środowiska i to one sa naszym priorytetem. Oczywiście robimy to wszystko pod szyldem Michael'a, ale chcemy przede wszystkim uświadomić ludziom, że nasza planeta jest chora i potrzebuje naszej pomocy, że ją niszczymy i zmierzamy ku nieodwracalnym zmianom środowiska, ku otchłani itp. Dobrze myślę, czy jestem w błędzie?
Poza tym Malenka pisała gdzies tam wcześniej i chyba nie tylko ona, że teraz skupiamy sie na ESD, a co bedzie z MTC to sie zobaczy potem. No i racja. Tylko czy ESD nie ma być takim intro do MTC? Przecież chyba nie ma to być jednorazowe wydarzenie, lecz ma ono stanowić zaczyn do czegoś wiekszego, czym ma być MTC prawda? Wiec owszem skupiamy sie na ESD, ale chyba musimy zaznaczyć w biuletynach po co to organizujemy, że chcemy to kontynuować poprzez stowarzyszenie MTC...
Jak to jest? Prosze o zwięzłe, konkretne wytłumaczenie.