A czy ja wiem...Taki, jak to już powiedział Michał, niewinny wierszyk. Ja tam uważam, że w poezji nie używa się emotikonek. No ale jak już musisz. Bywa i tak, że ludzie muszą się nimi posługiwać, inaczej im trudno.
Mi również się spodobał Ujęła mnie jego prostota przez co do każdego z nas dociera jego sens Ponadto już sam fakt że napisałeś wiersz imponuje zważając na Twój wiek Gratuluje i oczywiście czekam na dalsze prace
Apsiek pisze:Ponadto już sam fakt że napisałeś wiersz imponuje zważając na Twój wiek
Eeee...A co ma wiek do pisania wierszy?
Nie jest perfekcyjnie, jak już napisałam te emotki...Ale jest dobrze, jak widać-podoba się. I takich wierszy trzeba, nie wszystkie muszą być metaforyczne i głębokie, miło czasami "odskoczyć".
Dzięki. Miło mi to czytać. Cóż wiem, że muszę jeszcze dopracowć parę rzeczy, ale w końcu był to mój pierwszy wiersz o Michaelu. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Przyjemny wierszyk, Bardzo mnie rozczulił, bo jesteś w wieku mojego brata, który ledwo co pisać umie ;/ A tutaj proszę, zabawne rozwiązania rymowe :) A te emotikony dodają wierszykowi uroku moim zdaniem. Rozwijaj się i pisz więcej :)
marcinokor pisze:Kochasz również dzieci
Nikogo nie traktujesz
Jak śmieci.
Hehe, nie wiem, ale coś w tym jest. Ja w Twoim wieku, tez zawsze rymowałąm dzieci ze śmieciami (a w końcu to nam dzieciom powinno zależeć na tym, aby nas z tym nie kojarzono ;p)
Michaelowi na pewno by się spodobał ponieważ wiersz jest bardzo pozytywny i na każdym kroku jest podkreślona relacja miedzi Nim a nami, silna więź która nigdy nie wygaśnie! Wiersz bardzo ciekawy a jak wiadomo praktyka czyni mistrza więc każdy następny będzie tylko lepszy;) pozdrawiam:*