Na TO nigdy nie można sie przygotować hehehbilliejean89 pisze:Are you ready girls?
Od tego wszyyyyyyyyyyyyyyystko sie zaczęło...billiejean89 pisze:Jak mogłam zapomnieć o tym
3.55 i 4.22 :D Diabełek
Warszawski weekend 16-18.04
-
girlfriend
- Posty: 224
- Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 12:19
- Lokalizacja: Toruń
-
niespodzianka
- Posty: 383
- Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 7:49
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Dzień dobry! Wyspałam się i teraz mogę próbować wydusić z siebie coś więcej ;)
Ola - w pierwszej kolejności, bo jesteś najcudowniejszą osobą na świecie. Dzięki Tobie przeżyłyśmy ten boski weekend. Dzięki za wielkie łóżko, za pyszną jajecznicę, za możliwość zobaczenia tych wszystkich Twoich skarbów (jeszcze nigdy u nikogo tyle i TAKICH nie widziałam...), za opowieści o koncertach i o Marriott'cie, za te wszystkie spacery, za wożenie nas autem, przez co musiałaś zamówić Margeritę dla kierowców, a pan kelner miał z nas ubaw :D No i za te jazdy niedzielne w godzinach wczesno-porannych :D O Boże, to był jakiś kosmos. I love you!
Basia - za dzielenie ze mną łoża (i nie tylko ze mną, hyhy ;>), lol :D A poważnie... bo jesteś moją ukochaną i dziękuję Ci za wszystko. Ty wiesz. ;*
Sylwia - Tobie też dziękuję za te majkelowe opowieści. Zazdrość zżera mnie od środka ;) Świetna z Ciebie dziewczyna i nadal twierdzę, że masz 25 lat :D A do psychiatry boję się iść, bo wiem, że już by mnie zamknął w wariatkowie (chociaż, gdybym miała być tam zamknięta z Wami, to czemu nie? :D). Pozdrów Maksia od wszystkich cioć ;)
Noemi - Jesteś na maxa pozytywną osobą :) Wielkie dzięki za wszystko, szczególnie ten ostatni dzień - za Marriotta (moja wyobraźnia zadziałała i aż miałam gęsią skórkę), za Mexicanę (pyszności!), za pogaduchy w parku, za dotrwanie z nami do końca :) Uważaj, bo jeszcze kiedyś skorzystamy z Twojego zaproszenia :D
Całe 23 Team - dziewczyny, wy też jesteście nieźle pokręcone :D Super! Dzięki za te nocne śmiechy, wzdychania, itd :D Aaa, no i muszę tu wyróżnić moją bratnią duszę billiejean89 ;) Dzięki za wspólne jaranie się BJ z HIStory i ofkors z Motown <3 Nareszcie ktoś, kto naprawdę czuje tę magię. I wielkie dzięx za odtańczenie Drilla i Thrillera. Jesteś niesamowita!
Estrella - nie zapomnę akcji w Złotych Tarasach na samym początku :D Miałaś niezłe przeczucie. Szkoda, że nie doszło do konfrontacji, bo nas było tyle, że ta pani nie miałaby szans :D
Blanka - dzięki za te rozmowy. Trzeba z nich wyciągnąć wnioski i iść naprzód ;)
MEDeah - nie miałyśmy za bardzo okazji na integrację, ale widać, że zakręcona z Ciebie laska ;) Następnym razem nadrobimy!
Mental - ja Cię podziwiam za odwagę :D Tyle świrniętych bab, a Ty z nami wytrzymałeś, niesamowite :D
Czuję się trochę, jak w innym świecie teraz. Jestem bardzo wypoczęta. Mimo tego, że mam zakwasy w nogach, to mózg wyprany i właśnie tego mi było trzeba ;)
DZIĘKUJĘ CAŁEMU B.R.E.W. Team. Już za Wami tęsknię, naprawdę! ;*
EDIT: Mam fotki od Sylwii, od Blanki i swoje. Proszę resztę o przesyłanie na marta.kacprzak@op.pl ;>
Ola - w pierwszej kolejności, bo jesteś najcudowniejszą osobą na świecie. Dzięki Tobie przeżyłyśmy ten boski weekend. Dzięki za wielkie łóżko, za pyszną jajecznicę, za możliwość zobaczenia tych wszystkich Twoich skarbów (jeszcze nigdy u nikogo tyle i TAKICH nie widziałam...), za opowieści o koncertach i o Marriott'cie, za te wszystkie spacery, za wożenie nas autem, przez co musiałaś zamówić Margeritę dla kierowców, a pan kelner miał z nas ubaw :D No i za te jazdy niedzielne w godzinach wczesno-porannych :D O Boże, to był jakiś kosmos. I love you!
Basia - za dzielenie ze mną łoża (i nie tylko ze mną, hyhy ;>), lol :D A poważnie... bo jesteś moją ukochaną i dziękuję Ci za wszystko. Ty wiesz. ;*
Sylwia - Tobie też dziękuję za te majkelowe opowieści. Zazdrość zżera mnie od środka ;) Świetna z Ciebie dziewczyna i nadal twierdzę, że masz 25 lat :D A do psychiatry boję się iść, bo wiem, że już by mnie zamknął w wariatkowie (chociaż, gdybym miała być tam zamknięta z Wami, to czemu nie? :D). Pozdrów Maksia od wszystkich cioć ;)
Noemi - Jesteś na maxa pozytywną osobą :) Wielkie dzięki za wszystko, szczególnie ten ostatni dzień - za Marriotta (moja wyobraźnia zadziałała i aż miałam gęsią skórkę), za Mexicanę (pyszności!), za pogaduchy w parku, za dotrwanie z nami do końca :) Uważaj, bo jeszcze kiedyś skorzystamy z Twojego zaproszenia :D
Całe 23 Team - dziewczyny, wy też jesteście nieźle pokręcone :D Super! Dzięki za te nocne śmiechy, wzdychania, itd :D Aaa, no i muszę tu wyróżnić moją bratnią duszę billiejean89 ;) Dzięki za wspólne jaranie się BJ z HIStory i ofkors z Motown <3 Nareszcie ktoś, kto naprawdę czuje tę magię. I wielkie dzięx za odtańczenie Drilla i Thrillera. Jesteś niesamowita!
Estrella - nie zapomnę akcji w Złotych Tarasach na samym początku :D Miałaś niezłe przeczucie. Szkoda, że nie doszło do konfrontacji, bo nas było tyle, że ta pani nie miałaby szans :D
Blanka - dzięki za te rozmowy. Trzeba z nich wyciągnąć wnioski i iść naprzód ;)
MEDeah - nie miałyśmy za bardzo okazji na integrację, ale widać, że zakręcona z Ciebie laska ;) Następnym razem nadrobimy!
Mental - ja Cię podziwiam za odwagę :D Tyle świrniętych bab, a Ty z nami wytrzymałeś, niesamowite :D
Czuję się trochę, jak w innym świecie teraz. Jestem bardzo wypoczęta. Mimo tego, że mam zakwasy w nogach, to mózg wyprany i właśnie tego mi było trzeba ;)
DZIĘKUJĘ CAŁEMU B.R.E.W. Team. Już za Wami tęsknię, naprawdę! ;*
Aaaaaa! Haha, i każda po kolei idzie się dokończyć :Dbilliejean89 pisze:A to już chyba będzie oficjalny filmik naszego B.R.E.W team'u
billiejean89 pisze:Jak mogłam zapomnieć o tym
3.55 i 4.22 :D Diabełek
EDIT: Mam fotki od Sylwii, od Blanki i swoje. Proszę resztę o przesyłanie na marta.kacprzak@op.pl ;>
-
niespodzianka
- Posty: 383
- Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 7:49
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
B.R.E.W. Team, trzymajcie sięęęęę! :D
A tu mniejsza wersja, którą cały Team wstawia sobie w sygnaturę, raz, dwa! :D Napisu na klacie Michaela nijak nie mogę usunąć. Trzeba by kupić oryginalny program do robienia gifów. Najważniejsze widać :D
http://img263.imageshack.us/img263/5388/1bez200.gif
Nie mogę przestać się śmiać.
A tu mniejsza wersja, którą cały Team wstawia sobie w sygnaturę, raz, dwa! :D Napisu na klacie Michaela nijak nie mogę usunąć. Trzeba by kupić oryginalny program do robienia gifów. Najważniejsze widać :D
http://img263.imageshack.us/img263/5388/1bez200.gif
Nie mogę przestać się śmiać.
-
billiejean89
- Posty: 650
- Rejestracja: pt, 23 paź 2009, 17:44
- Lokalizacja: 2300 Jackson Street
Marta, nie wiedzą co tracą :Dniespodzianka pisze:Nareszcie ktoś, kto naprawdę czuje tę magię.
Dawaj lina do tego programu, bo mam kilka pomysłów co do gifów :Dniespodzianka pisze: A tu mniejsza wersja, którą cały Team wstawia sobie w sygnaturę, raz, dwa! :D Napisu na klacie Michaela nijak nie mogę usunąć. Trzeba by kupić oryginalny program do robienia gifów. Najważniejsze widać :D
Boże, te zdjęcia
Ja również chciałem podziękować wszystkim za miłe spotkanie. Szczególne podziękowania dla Oli za całokształt twórczości ;)
Sylwia, Basia i Marta - miło było poznać. :) W sumie to głównie dzięki Wam ostatecznie zdecydowałem się przyjść, bo pomyślałem sobie, że jak można zobaczyć jakieś nowe forumowe twarze i to jeszcze bez konieczności ruszania się poza Wwa, to trzeba chociaż na chwilę się pokazać. Przy okazji sorry, że tak się zmyłem z resztą towarzystwa bez pożegnania , ale myślałem, że jeszcze będziemy się widzieć następnego dnia na mieście. Z różnych względów nie mogłem się jednak później pojawić.
Ogólnie raz jeszcze dzięki wszystkim i do miłego.
p.s. zapamiętałem już Wasze imiona
p.s. 2
Ale tak na serio to nie mam z tym żadnego problemu,w końcu to nie pierwsze takie spotkanie z moim udziałem. Przyzwyczaiłem się. ;) No i mogłem się trochę pośmiać z niektórych reakcji na pewne momenty
Sylwia, Basia i Marta - miło było poznać. :) W sumie to głównie dzięki Wam ostatecznie zdecydowałem się przyjść, bo pomyślałem sobie, że jak można zobaczyć jakieś nowe forumowe twarze i to jeszcze bez konieczności ruszania się poza Wwa, to trzeba chociaż na chwilę się pokazać. Przy okazji sorry, że tak się zmyłem z resztą towarzystwa bez pożegnania , ale myślałem, że jeszcze będziemy się widzieć następnego dnia na mieście. Z różnych względów nie mogłem się jednak później pojawić.
Ogólnie raz jeszcze dzięki wszystkim i do miłego.
p.s. zapamiętałem już Wasze imiona
p.s. 2
Nie jesteście aż takie straszne...niespodzianka pisze: Mental - ja Cię podziwiam za odwagę :D Tyle świrniętych bab, a Ty z nami wytrzymałeś, niesamowite :D
Ale tak na serio to nie mam z tym żadnego problemu,w końcu to nie pierwsze takie spotkanie z moim udziałem. Przyzwyczaiłem się. ;) No i mogłem się trochę pośmiać z niektórych reakcji na pewne momenty
A wiesz które imię należało do której z nas? :DMental pisze: Sylwia, Basia i Marta - miło było poznać. :) (...)
p.s. zapamiętałem już Wasze imiona
A tak całkiem serio, to ja chciałabym jeszcze raz podziękować Oli za wszystko: za wielkie łóżko, za cierpliwość, za uśmiech, za wszystkie cudne rzeczy, które mogłyśmy wziąć w swoje ręce... Jesteś po prostu niemożliwa! :)
Kto ma pomysł, jakby się tu Oli odwdzięczyć? Bo największa bombonierka świata to i tak za mało ;D Ale csiiii, żeby przypadkiem nie usłyszała ;D