wierszocosie...:)
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pn, 25 sty 2010, 18:15
Dzięki Dirty7Diana to bardzo miłe
i takie nowe, dziwne coś:
Słowa tłuczone o szyby nieporozumień
Opadają wyzute z sensu
Bez chwili zrozumienia
Po cichu nabijają siniaki
By przed wielki wejściem
Przypudrować je samotnością
Z gąbeczki zapomnienia
Tak po prostu, bez uczuć
Słońca są tu odarte z blasku
Kwiaty zawstydzone swoim zapachem
Kolorowe motyle obumierają
Na rzecz bielinków
Panoszących się na łące
Rozpustnych żonkili
Chcących zawładnąć lasem
Bez liści za to z nadzieją
Na letni deszcz
-------
To dziwny wiersz, ale liczę na Wasze opinie

i takie nowe, dziwne coś:
Słowa tłuczone o szyby nieporozumień
Opadają wyzute z sensu
Bez chwili zrozumienia
Po cichu nabijają siniaki
By przed wielki wejściem
Przypudrować je samotnością
Z gąbeczki zapomnienia
Tak po prostu, bez uczuć
Słońca są tu odarte z blasku
Kwiaty zawstydzone swoim zapachem
Kolorowe motyle obumierają
Na rzecz bielinków
Panoszących się na łące
Rozpustnych żonkili
Chcących zawładnąć lasem
Bez liści za to z nadzieją
Na letni deszcz
-------
To dziwny wiersz, ale liczę na Wasze opinie

Ostatnio zmieniony wt, 02 lut 2010, 21:40 przez gusiaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Muszę szczerze przyznać, że wiersz bardzo ładny, chociaż dokońca go nie rozumiem, tzn. pogubiłam się troszkę i nie czaję kilku momentów, ale to ja, więc nie ma się czym przejmować ;p
Wybrałaś bardzo ładny temat, taki... "żywy". Widać, że kochasz naturę (całe szczęście) :)
Czekam na więcej!
"żonkili" :)gusiaj pisze:żąkili
Wybrałaś bardzo ładny temat, taki... "żywy". Widać, że kochasz naturę (całe szczęście) :)
Czekam na więcej!

Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
Dzięki Shiny
Ostatnio wyszło mi coś bardzo dziwnego, ale to zamieszczę i czekam na Waszą krytykę... :P
Mój przyjacielu
Nie chcę twoich masek ani twoich ran
Chcąc zobaczyć całego siebie w twoim odbiciu
Pragnąc zbyt wiele
Nigdy cię nie poznałam
W każdym twym słowie
Odnajdywałam nieistniejący nóż
Mający mnie w ciszy zranić
Nie masz już dla mnie kolejnej zdrowej szansy
I nie dziwi mnie brak twoich telefonów
Pozostała mi po tobie pusta szklanka
Czekająca na lód
Chcący ugasić ból
Ja poznałam samotność od podszewki
Otworzyła się przede mną cała i nie ukryła niczego
Dlaczego pytasz czy chcę ciebie
Gdy znam ją tak dokładnie?
Dlaczego zasłaniasz okna
Kiedy u mnie już świeci słońce?

Ostatnio wyszło mi coś bardzo dziwnego, ale to zamieszczę i czekam na Waszą krytykę... :P
Mój przyjacielu
Nie chcę twoich masek ani twoich ran
Chcąc zobaczyć całego siebie w twoim odbiciu
Pragnąc zbyt wiele
Nigdy cię nie poznałam
W każdym twym słowie
Odnajdywałam nieistniejący nóż
Mający mnie w ciszy zranić
Nie masz już dla mnie kolejnej zdrowej szansy
I nie dziwi mnie brak twoich telefonów
Pozostała mi po tobie pusta szklanka
Czekająca na lód
Chcący ugasić ból
Ja poznałam samotność od podszewki
Otworzyła się przede mną cała i nie ukryła niczego
Dlaczego pytasz czy chcę ciebie
Gdy znam ją tak dokładnie?
Dlaczego zasłaniasz okna
Kiedy u mnie już świeci słońce?
Wiersz bardzo ciekawy. Można nad nim siedzieć... i siedzieć... i myśleć. Podoba mi się!
gusiaj pisze:Nie chcę twoich masek ani twoich ran
gusiaj pisze:Chcąc zobaczyć całego siebie w twoim odbiciu
gusiaj pisze:Odnajdywałam nieistniejący nóż
gusiaj pisze:Czekająca na lód
Chcący ugasić ból
Świetne. *________*gusiaj pisze:Dlaczego zasłaniasz okna
Kiedy u mnie już świeci słońce?

Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
- Michael-J-Forever
- Posty: 127
- Rejestracja: sob, 20 lut 2010, 18:55
- Lokalizacja: Myślami z Michaelem...
Po prostu... Niesamowite... Kilka prostych słow, a tak mną poruszyły... Kurczę, nie mogę... Nie wiem co napisać. Strasznie mi się podoba.gusiaj pisze:**
Próbowałam się zaprzyjaźnić z ciemnością
Ale zabrakło mi odwagi
Szukałam siły w Bogu
Ale zabrakło mi wiary
Odezwałam się do gwiazd
Ale nie zrozumiałam odpowiedzi
Chciałam wreszcie dopasować się do ludzi
Ale było mi za ciasno
Więc wybrałam samotność…

I te inne, co czytalam... Super, talent!!!
***
Taka cisza
Taki brak
On nie znajdzie już nadziei mimo, że jej szuka
On nie odsłoni duszy mimo proroctw swojego boga
Kolejne słowa odeszły odarte z sensu, czekające na wytchnienie
Królująca dawniej cisza czeka na sen
Tak po prostu
Bez aplauzu
Ten ostatni także odpoczywa
Sam na sam z przygnębieniem artysty
Jeden otulony we własne ja
Takie zwyczajne i tak osobiste, że aż krzyczące w hałasie
Tak zwykłej duszy
W tak zwyczajnej ciszy
Taka cisza
Taki brak
On nie znajdzie już nadziei mimo, że jej szuka
On nie odsłoni duszy mimo proroctw swojego boga
Kolejne słowa odeszły odarte z sensu, czekające na wytchnienie
Królująca dawniej cisza czeka na sen
Tak po prostu
Bez aplauzu
Ten ostatni także odpoczywa
Sam na sam z przygnębieniem artysty
Jeden otulony we własne ja
Takie zwyczajne i tak osobiste, że aż krzyczące w hałasie
Tak zwykłej duszy
W tak zwyczajnej ciszy
Jeju... dziewczyno *_*
Ten wiersz jest wspaniały. Bardzo osobisty, cichy... wzruszyłaś mnie. Bardzo. Wszystko ze sobą współgra, jesteś genialna! Uwielbiam Cię.
Ten wiersz jest wspaniały. Bardzo osobisty, cichy... wzruszyłaś mnie. Bardzo. Wszystko ze sobą współgra, jesteś genialna! Uwielbiam Cię.


Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)