

Myślę, że nic więcej już nie mogę napisać na temat "Dlaczego Michael?".angelamw pisze:buziaczek napisał:
Mam szczęście, że mam kogoś takiego jak Michael...
również zgodzę się z Tobą buziaczek, to co napisałaś..
dokladnie, swietnie napisane. zgadzam sie z toba w 100%, ja sama mam cale mnostwo artystow ktorych uwielbiam, a sposrod nich niektorzy sa (obiektywnie rzecz biorac) lepszymi kompozytorami, autorami tekstow, takze lepszymi wokalistami ale... co z tego, jesli nie maja tego cholernego "czegos" co nazywamy charyzma, ktora trafia sie jednemu czlowiekowi na miliony, raz na kilkadziesiat lat?Amelia pisze:Uwielbiam muzykę i wielu artystów już ze mną wędrowało w tym życiu. Nadal bardzo ich kocham, kupuję płyty, ale żaden z nich nie miał w sobie tej niesamowitej siły przyciągania.