Shiny pisze:Moim zdaniem nie istenie coś takiego jak "fatalny wiersz" :)
To poczytaj twórczość Jacksa.
Shiny pisze:Wybacz, nie zrobię tego ;] Co z tego, że ten wiersz Ci się nie podoba. Będę pisać takie wiersze, bo lubię. Niektórym się podoba, niektórym nie.
Pisz pisz, ino nie pokazuj, póki nie nauczysz się robić tego dobrze ;]
Dama Kameliowa pisze:
To poczytaj twórczość Jacksa.
Kogo?
Dama Kameliowa pisze:Pisz pisz, ino nie pokazuj, póki nie nauczysz się robić tego dobrze ;]
"Dobrze", czyli... ?
Dla innych jest dobrze, dla innych źle ;d
I dalej nie wiem, co sądzisz o tym pierwszym wierszyku :)
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
Jacks cośtamcośtamcośtam. Zbanowany, ale przy jego twórczości można się pośmiać...I to ostro
Shiny pisze:I dalej nie wiem, co sądzisz o tym pierwszym wierszyku :)
A co mogę sądzić...Że jest b. dobry, jak reszta Twojej twórczości (z małymi wyjątkami)
Nie będę się na jego temat rozpisywać, bo...Mi się nie chce ;p
Branoc ^^
Mnie niestety też się nie podoba. Fatalny wiersz owszem, nie istnieje, ale fatalne parę zdań tak. A, to niestety-wg mnie, ale myślę, że nie tylko-nie jest wiersz. Nie ma tego czegoś, co w utworze jest najważniejsze-przekazu, ukrytej głębi, innego świata, w który przenosi czytelnika autor. Prosta poezja oczywiście jest dobra, ale ta nie ma w sobie tego czegoś, co by ją poezją uczynić mogło. Niestety zawiodłam się, stać Cię na więcej
Dzięki za szczere opinie ;d
To wszystko pisane pod wpływem piosenki.
Teraz umieszczę krótki wiersz, nad którym ktoś, kto chce, może się pozastanawiać (ostatnio polubiłam interpretację wierszy - na polskim robiliśmy to przez całe DWIE lekcje *_*)
~~~
Twardy kawałek jabłka
Utknął w moim przełyku
Zatrzymał się
Zastygnął w bezruchu
Dziwne że jeszcze
Mogę oddychać
Trochę trudno
Ale jakoś dam radę
Prawda...?
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
Shiny pisze:Będę pisać takie wiersze, bo lubię. Niektórym się podoba, niektórym nie
Shiny pisz, pisz i się nie przejmuj. Nie każdy wiersz musi być zrozumiały i doceniony przez szeroką publikę. Ważne, żeby wychodził z serca. Jeśli Ty jesteś z niego zadowolona to wszystko jest ok.
Twoje dzieła są naprawdę ładne. Jak dotychczas moim ulubionym jest chyba ten, który dodałaś 5 stycznia jako drugi.
Ten nowy wiersz jest ciekawy, można go różnie zinterpretować. Podoba mi się. Pisz dalej!
***
Wiatr cicho szepce melodię
Podobną do śpiewu ptaka
Drzewa obmyte porannym deszczem
Już mruczą z rozkoszy
Zimna trawa mieni się w słońcu
Promyki okalają ziemię
Tylko jedna szara ulica
Pozostaje wciąż pusta
Nikogo tam nie ma
Nikt tamtędy nie przechodzi
Jaka to ulica?
Ulica Smutna
Czemu jest pusto?!
Czemu omijana jest szerokim łukiem?
CZEGO SIĘ LUDZIE BOJĄ?!
...
- - - -
CISZA
Nikt się nie zgłosi
I nie odpowie
Idź i stań na środku Ulicy Smutnej
Zobaczysz, jak to jest być samym.
Też z kwietnia:
***
Ten dzień
Otoczony mglistą kulą ludzi
Chowa się
Ten dzień
Szuka pomocy
Obładowany ciężkimi stopami
Niekiedy rękami
Płacze
Woła
Krzyczy
Błaga o ratunek
Łzy leją się strumieniem
Wiedz, że rzeka to nie rzeka
Że strumyk, to nie strumyk
Wiedz że deszcz to nie deszcz
Łzy
Że to są jednak wciąż łzy...
~~~
Serce bije
Słychać jego głośny wrzask
Rozdziera pierś
Wydostaje się po cichu
Drży
Roztrzaskuje się
O podłogę
Krew wypływa
Niczym nowa rzeka
Weź połowę
Wsiądź z nią do łodzi
Uciekajcie
Po rzece miłości
...
Z tą "połową" nie wiem, co mi odbiło O_o Nie mogłam znaleźć... innego określenia ;p
Teraz coś pisanego tuż po śmierci, kiedy łezki płynęły sobie po moim polichu XD
Dawał wszystko
Ratował życia
Świat stał się lepszy
I piękniejszy
Dzięki Niemu
On ciepłą dłonią
Zalepioną plastrami
Dodawał otuchy
Łagodził ból
Z Jego ręki
Mógł zjeść każdy
~~~
Za dużo łez
Za dużo blizn
Serce wciąż krwawi
Za dużo smutku
Za dużo bólu
Rozrywa mnie na pół
Za dużo ludzi
Za dużo cierpiących
A może... wszystko
To tylko sen?
I gdy się obudzimy
Gdy otworzymy oczy
Wszystko zacznie się od początku
Nie będzie zła
Istnieć będzie
Tylko dobro?
Ach...
przepraszam bardzo
trochę się
rozmarzyłam
~~~
Czekam na oceny ;p
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
Malutka, wesoła,
Jasnowłosa
Z wiecznym błyskiem
W kocich oczach
Mnóstwo rzęs
Pulchne palce
TRZASK
Koniec
***
Pod wpływem "History"
Szmer, zamieszanie
Maszerujemy razem
Przez zakurzone miasto
Ściskając mocno dłonie
Zapamiętamy to
Na zawsze
Krzyki, wrzaski
Uciekamy we trójkę
Przez zakrwawione miasto
Ściskając mocno dłonie
Zapamiętamy to
Na zawsze
Wielcy ludzie
Stworzyli nasze pokolenie
A my?
Zwalamy ich pomniki
Burzymy wielkie mury
Postawione na cześć
Potężnych zwycięzców
Tych, którzy dziwnym trafem
Oszukali świat
Popatrzmy w oczy
Bladych kamieni
Chwyćmy się za serce
Zapłaczmy razem
Tylko oni sprawili, że
Świat nadal oddycha
***
Pod wpływem "Money"
Końcówkę schrzaniłam, ale pisałam to pod wpływem naprawdę silnych emocji.
Zrobisz wszystko
O co poproszę?
Oddasz duszę
Ciało
Serce?
Dam ci w zamian...
Pieniądze
Dasz wszystko
O czym zamarzę?
Dasz złote naszyjniki
Pierścionki
Bransoletki?
Dam ci w zamian...
Pieniądze
Stworzysz wszystko
Na czym mi zależy?
Stworzysz nowy świat
Miłość między mną
A tobą?
Dam ci w zamian...
Pieniądze
Zgadzasz się?
Dobrze
Potrząśnij tą sakiewką
Ogłuchłeś?
Przykro mi
Mój kochany,
Naiwny szczurze
***
Dziękuję ;p
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
Gusiaj, dziękuję bardzo :* Tylko Ty jedyna mi zostałaś. Ludzie? Jesteście jeszcze? ;(
Proszę Was bardzo o oceny! Wyrażajcie swoje opinie, bo bardzo mi na nich zależy!
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
powiem jedno: nie przypadły mi do gustu. mało tu środków stylistycznych. rzucasz pojedyncze słowa czasem zdania, pragnąc żeby czytelnik dopowiedział resztę. nie mówię tego ze złośliwości, broń Boże, po prostu lubię wiersze rozbudowane, które zadziwiają mnie dobranymi środkami i zestawieniami, a te niestety takie nie są i choć świetne inspiracje to według mnie nie za dobrze wykorzystane. tyle i czekam na więcej.
last.fm
"Cause Billie Jean is waiting there for you"
Insomniaof, moja droga. Ty wolisz wiersze, gdzie masz walnięte pięć miliardów opisów jednej rzeczy, żeby czytelnik przeczytał, pomyślał: "o, fajne", potem zapomniał. Ja tego nie chcę. Zostawiam wolne pole do popisu właśnie czytelnikom. Niech mają zabawę z interpretacją. Przeczytają, pomyślą "o co tu biega?" - wiersz będzie dręczył, dopóki nie odkryjemy jego znaczenia. To jest piękne - każdy ma inne wrażenia, każdy inaczej interpretuje. To jest najlepsze. To jest mój cel - żeby Czytelnik poświęcił jak najwięcej czasu na interpretację dzieła. Na pewno zostanie mu w pamięci na dłużej. Widać, że wolisz, by czytelnik tylko rozkoszował się pięknem słów. Ja nie. Niech się trochę pomęczy. W ten sposób każdy odkryje coś dla siebie - jeden pomyśli tak, drugi inaczej, każdy będzie zadowolony, że obczaił, o co biega.
Wrzucę coś, co powstało wczoraj. Różni się - siadłam przed pustą kartką papieru i napisałam. Nigdy tak nie robię.
***
Zero znaków interpunkcyjnych (no dobra, jeden). Interpretujcie, jak Wam się tylko podoba. Użyłam tylko jednej Łączcie części zdania, rozdzielajcie, proszę bardzo.
błękitny dom na piasku powstał
potężny odstraszający martwym spojrzeniem
wyglądał jakby był zbudowany z nieba
ze szczerozłotych obłoków na których
nie wstydzimy się marzyć
nie miał okien ani drzwi
był silny nie umierał
choć na pewno słońce
starać się chciało go zniszczyć
zemsta - za zdechłego współtowarzysza
ostre jaskry spychały go z żółtego piasku
dom
ten sztuczny fałszywy dom
tam mieliśmy się urodzić
tam mieliśmy żyć
tam miał być nasz raj
nie udało się niestety
przykro wam? bo mi ani trochę
Proszę o oceny.
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)
Dla mnie tam zbyt proste wiersze nie są atrakcyjne w interpretacji...Człowieka coś musi do tego przyciągnąć. Za dużo-niedobrze, ale za mało też źle! Żeby interpretować, coś musi w utworze człowieka najpierw zainteresować.
A, co do wiersza-końcówka do bani. Poza tym nawet nie jest źle. Mnie jednak nie przypadł do gustu.
Sygnaturka i avek wykonane przez Pointrox. Dziękuję ;]
'But if Rooselvelt was livin' he wouldn't let this be, no, no!' (Michael Jackson; They don't care about us)