Doomsday 2012 > Wierzyć Czy Nie Wierzyć?
- Piotrusia Pani
- Posty: 139
- Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 1:58
Hmm...zależy jak rozumieć koniec świata...zazwyczaj kojarzy się to z czymś negatywnym, wielkimi katastrofami, śmiercią, unicestwieniem i wygaśnięciem wszelkiego istnienia. Takich wizji i przepowiedni w historii faktycznie było bardzo wiele. Tym razem jednak wydaje mi się, że chodzi o coś innego. Samo słowo koniec świata nie bardzo tu pasuje, jest zbyt uproszczone. Ci, którzy wierzą w 2012, twierdzą, że świat się nie skończy, a wejdzie w nową zupełnie odmienną epokę. Zresztą poruszaliście tę kwestię już w waszych postach. Trzeba więc byłoby chyba to określić jako koniec "naszego" świata, a nie świata jako takiego, jako planety. Chyba raczej pewnego kierunku kulturowego, nawet nie cywilizacji w ogólności. Kierunek kulturowy, który...hmm...nie ma co się oszukiwać, jest cholernym bałaganem i całkowicie wymknął się spod kontroli. Kolejni ludzie pojawiają się na tej planecie i zastają coś co jest już tak ustalone i ukształtowane w całej tej swojej chaotyczności, a jednak muszą w to wsiąknąć. Jeśli koniec świata w 2012 ma być zmianą tego, to jestem za!
Ostatnio zmieniony czw, 04 mar 2010, 12:52 przez Piotrusia Pani, łącznie zmieniany 1 raz.
- PsychoButcher
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz, 08 lis 2009, 15:00
- Lokalizacja: Neverland
Ehh co za perfidne kłamstwo. Ludzie wierzą w to ślepo, będę się śmiał im wszystkim prosto w twarz jak okaże się że to kłamstwo... sami potomkowie majów dziwią się dlaczego uważamy ten rok za ostatni w historii ludzkości. Bóg jeden wie kiedy będzie koniec, a ludzie puszczający takie plotki w świat powinni się wstydzić. Cóż człowiek jest omylny więc czemu Nostradamus miałby się nie mylić ? Wszystko to jeden wielki kit, wszyscy zbijają na tym kasę, książki, filmy, dokumenty itd. Przytoczę jeszcze raz te słowa Tylko Bóg wie kiedy nastąpi koniec, i nie chcę tutaj wyjść na osobę która jakieś kazania daje czy człowieka do przesady religijnego, zobaczycie prędzej wszyscy znajdziemy się w grobie niż nastąpi koniec świata.
I'm gonna make a change, for once in my life...
- PsychoButcher
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz, 08 lis 2009, 15:00
- Lokalizacja: Neverland
- Piotrusia Pani
- Posty: 139
- Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 1:58
dlatego mnie to rozśmieszyło boPsychoButcher pisze:co cie tak smieszy
EDIT: nie wiem dlaczego odebrałeś mój śmiech jako atak, przecież napisałam że podoba mi się ten tekstPiotrusia Pani pisze:No i najpewniej masz rację

w sumie to już go sobie nawet zanotowałam w ulubionych cytatach mj'owo-forumowych

Ostatnio zmieniony śr, 27 sty 2010, 19:11 przez viva201, łącznie zmieniany 1 raz.