Z okazji Nowego Roku chciałam Wam złożyć życzenia wyłącznie szczęścia płynącego z naśladowania Waszych Idoli. Żeby byli dla Was inspiracją do zmiany świata poprzez zmianę siebie na lepsze!
Opowiem wam o moim Przyjacielu. Przez swój trudny charakter uczył mnie empatii, troski o uczucia drugiej istoty, codziennej walki z czasem – żeby nie zmarnować nawet sekundy na niepotrzebne spory. Uczył mnie też bezwarunkowej miłości. Myślę, że o tym nie wiedział. Nie zdobył żadnej nagrody, nie umiał śpiewać ani tańczyć. Ale pobił wszelkie rekordy miłości mojego serca. Odszedł w marcu. Te święta były trudniejsze niż myślałam. Jacksona nie trzeba nikomu opisywać, jest wieczny jak coca-cola albo Myszka Miki. Mój Przyjaciel miał długie rude włosy, cztery łapy i bystre oczy. Stawał się moim Idolem 14 lat. Ten rozwój płynął z poświęcenia się drugiej istocie. Tego mnie uczył.
Życzę Wam aby oczy z plakatów inspirowały Was tak samo często jak oczy najbliższych. Żeby każdy był dla Was Michaelem Jacksonem, dla którego zrobilibyście wszystko. Odwagi w podejmowania ryzyka zmian i satysfakcji z tej trudnej pracy!
Dołączam się do życzeń! Podpisuję się zwłaszcza pod pięknymi słowami Weroniki.
Oby każdy dzień w 2010 roku był piękniejszy od poprzedniego i przynosił Wam same miłe zaskoczenia i zmiany wyłącznie na lepsze :) Udanej zabawy dziś!
H appy new year
kocham was wszystkich :*
ciesze sie ze was poznalam i podpisuje sie pod wszystkimi zyczeniami bo to co piekne zostalo juz napisane. Najpiekniejsze sa slowa od serca
piece and love for you and all world :*
niech mj bedzie z wami :D
You're thinkin' of
Being my brother
It don't matter if you're
Black or white <3
Moze jak zwykle się spózniam... ale podpisuje się pod tymi wszystkimi zyczeniami... Szczęśliwego Nowego roku... Rozpoczynamy Nowy Rok, uważam, że poprzedni 2009 w moim wypadku nie wypadł by najgorzej pomijając śmierć Michaela... Oglądałam podsumowanie roku i według sondy, śmierc MJ`a była najbardziej powszechną informcją roku... No nic, Zyczę Wam, duzo zdrowia, jak najmniej problemów, poprostu wymarzonego roku 2010 !!!
PS. Nie wiem, pewnie to nieprawda, ale czy nie spotkaliście się wczoraj w Browarze w pizza hut? Bo odnosiłam wrazenie, ze obok mnie siedzicie ;p. Byłam z kolegą w KFC... i siedziałam w sąsiednim stoliku... hmm... ;p;p jak to było ;d;d?? Nigdy się z Wami nie spotkałam, ale cos mi mówiło, ze to Wy... ;d;d To wogóle realne ?
People say I'm not okay
Cause I love such elementary things ...
It's been my fate
To compensate
For the childhood I've never known...
Heve You seen my childhood ?
Ja proponuję 16 stycznia, bo dawno Was już nie widziałem w komplecie, a też chętnie nowe osoby bym poznał i pogadał na temat Poznań Dance Team. Może w końcu ktoś by przedstawił coś konkretniejszego
W tą sobotę ja na pewno bym nie mógł przyjść, ponieważ jestem już z kimś umówiony od dłuższego czasu.
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
łohoho Hubert sie odezwał xDee no 16 też można sie spotkać:) teraz w tą sobotę typowo na melanż czyli browar i dance a 16.01 typowo kameralnie np w Al Mirage? żeby pogadać?
Co wy na to??
ja w sobotę raczej odpadam, mogłabym w piątek...no ale nei bede krzyzowac planów.
16 stycznia postaram sie byc a jajk nie bede to sie z Wami zoabcze dopiero po feriach :P No ale miłego w kazdym badź razie ;)
Godzinkę temu odebrałam telefon z propozycją umieszczenia informacji że:
9 styczeń(sobota)spotykamy się pod Empikiem o godzinie 20.00 i na miejscu ustalimy czy idziemy do klubu o którym napisała Weronika czy wybieramy Charyzmę o której wspominał mój rozmówca.
Na chwilę obecną są 3 głosy na Charyzmę
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."