"Another Day" [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Lokalizacja: z Guadalupe

"Another Day" [koment.]

Post autor: anialim »

-> zu: komentarze do tematu:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 706#205706


Za nowym "For the record": utwór miał się znaleźć na "Invincible"
L. Kravitz: "Współpraca z Michaelem Jacksonem była chyba najlepszym doświadczeniem zawodowym mojego życia. Był zupełnie wyluzowany, zachowywał się całkowicie profesjonalnie i to wspaniały, świetny facet - i nie zapominajmy: Michael jest muzycznym geniuszem"
missi
Posty: 58
Rejestracja: sob, 08 sie 2009, 6:20

Post autor: missi »

Jeśli utwór ten miał się znaleźć na "Invincible" to bardzo żałuję, że tak się nie stało. Moim skromnym zdaniem to kolejny vinckowy odrzut, który na to, by być jedynie odrzutem absolutnie nie zasłużył.

ok 20 przesłuchań później:
Powiem krótko: THIS IS IT!!! :dance: Od sek. 43 po prostu OGIEŃ! Chcę jeszcze! Modlę się, by pełna wersja (bo jestem pewna, że takowa istnieje) w niedalekiej przyszłości ujrzała światło dzienne
Ostatnio zmieniony sob, 02 sty 2010, 21:52 przez missi, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

To jest rewelacyjne! Tylko ten rap mi się nie podoba, poza tym piosenka jest świetna!
Takiego Michaela chciałam usłyszeć, muzyczny powrót z takim hitem...
pozostanie w sferze niespełnionych marzeń.

A teraz z okazji, że wyciekł do sieci TAKI materiał, cieszę się jak dzieciak :happy:
Ostatnio zmieniony sob, 02 sty 2010, 21:46 przez Talitha, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
aga.mj
Posty: 163
Rejestracja: sob, 25 lip 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: aga.mj »

Zgadzam sie, mnie również przypadło do gustu , takiego Michaela od 44 sek uwielbiam: ''z jajem''. Tylko gdzie reszta? nie wierzę, że to cała piosenka :knuje:
wciąga mnie...
Obrazek
When will this mystery unfold?
serce pragnie uwierzyć, rozum nie daje na to zgody...
Awatar użytkownika
Mental
Posty: 165
Rejestracja: czw, 05 lip 2007, 21:19

Post autor: Mental »

Utwór niesamowity... w pierwszych sekundach pierwszego odsłuchu byłem zaskoczony, podkład wydał mi się typowo 'rapowy', ale Michael naprawdę świetnie brzmi. Kawałek jest bardzo żywy i również żałuje, że nie trafił na Invincible. Na pewno byłby to chętnie puszczany utwór w radiach i na imprezach, bo co tu dużo mówić - wkręca :)) Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości usłyszymy całą piosenkę.


Reasumując - petarda!
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Przeniosłam główny post do Faktów, temat podzieliłam. Jeśli ktoś znajdzie jakieś wiarygodne info o tej piosence (i czy to rzeczywiście jest Lenny Kravitz, bo nie jestem pewna), proszę postować w Faktach :)
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

To jest Lenny Kravitz, słyszę jego wokal w chórkach... oraz ten charakterystyczny dla niego beat w podkładzie, podobny do If You Can't Say No. Tak! ;-)
Ostatnio zmieniony sob, 02 sty 2010, 22:19 przez Talitha, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
insomniaof
Posty: 793
Rejestracja: ndz, 29 mar 2009, 11:12
Lokalizacja: Neverland

Post autor: insomniaof »

Brzmi pięknie - aż się zdziwiłam moją reakcją. Potańczyłam trochę, połączenie Lennego Kravitza z Michaelem - cudo. Zespolenie rapu i śpiewu, widać, że to "nowe wcielenie" MJ. Aż ssie, że nie ma pełnej piosenki, ale widać, że nadal był w formie i nagrywał świetne kawałki. Zgadzam się z przedmówcami - petarda. ;-)
Obrazek
last.fm
"Cause Billie Jean is waiting there for you"
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: a_gador »

Robi wrażenie. Ach ten Michaelowy głos! Zaczyna tak spokojnie, a potem w refrenie śpiewa tak drrrrrapieżnie! No podejrzewam, że niejedna taka perełka odpadła z Invincible. Ale coś wypaść musiało. Przecież i tak na tej płycie jest 16 utworów!

Tylko poza tym pip, pip, pip w tle (co przypomina mi If you can't say no
http://www.youtube.com/watch?v=GsP05MHH_G4 z płyty 5) nic mi się z Lenny Kravitzem nie kojarzy. U Krawca to pip, pip, pip jest w wolniejszym tempie.
Ostatnio zmieniony sob, 02 sty 2010, 22:23 przez a_gador, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
mimi-yoshi
Posty: 273
Rejestracja: czw, 25 cze 2009, 17:53
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mimi-yoshi »

Ten fragment już wywołał na mnie ogromne wrażenie. Niesamowite.
Połączenie Michaela i Lenny' ego- po prostu cudo!

Nie zapominajmy, ze to dopiero fragment, zobaczymy, co nas jeszcze czeka ;).
Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi

R.W.
Xicor
Posty: 158
Rejestracja: czw, 05 lut 2009, 16:51
Lokalizacja: Reszel

Post autor: Xicor »

Mnie od razu nadeszło uczucie że ten wyciek może oznaczać nadejście nowego albumu Jacksona. Co do piosenki to jest świetna. :)
Awatar użytkownika
po-cichu
Posty: 288
Rejestracja: pn, 27 lip 2009, 20:21
Lokalizacja: Łódź (podwodna)

Post autor: po-cichu »

Wyciek? Skąd się TAKIE wycieki biorą?! Toż to polityka $ony jakaś dziwna musi być. Osobiście czuję się sparaliżowana, wciśnięta w fotel i przekręcona przez maszynkę do mielenia mięsa... A 'oni' próbowali nas złapać na This Is It?! :wtf:

Tylko pytanie: kiedy reszta? Nie tylko reszta Another Day, ale reszta tych "nieplanowanych wycieków".
"Full comes soon" brzmi obiecująco:)

Nie mogę przestać. nenene
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

Xicor pisze:Mnie od razu nadeszło uczucie że ten wyciek może oznaczać nadejście nowego albumu Jacksona
Tia... Jakoś o Place Without Name nie ma już słuchu. Po tym też tak może być.
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Awatar użytkownika
Moscan
Posty: 662
Rejestracja: pn, 29 gru 2008, 20:39
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post autor: Moscan »

Co tu dużo mówić. Tak jak Mental napisał kawałek - petarda!

Świetny wokal Michaela! Fakt może trochę elementów rapu, ale mi osobiście to nie przeszkadza. Piosenka to murowany hit. Niech Sony wyda to na singlu!

No i kolejny super kawałek, który nie znalazł się na Invincible...
Wielka szkoda.

Nie mogę przestać słuchać tego kawałka.
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

Jednym słowem? WOW :D

Głos tego rapera jest zbędny, moim zdaniem, z tym "dj coś tam" :D A piosenka? Głos Michaela początkowo delikatny, by potem przygrzmocić swoim brzmieniem, świetna muzyka i oczywiście Michaelowe okrzyki ;) Jeśli to zostało odrzucone przy Invincible, to wielka szkoda, bo piosenka mógłaby być hitem, tyle że z drugiej strony ciężko stwierdzić, jaki kawałek z Invincible mogłaby zastąpić. Wygląda na to, że po Invincible mógł powstać kolejny album z zupełenie nowymi piosenkami. Szkoda...
I teraz, jak porównywać "This is it" z "Another Day", to "This is it" dużo traci. "Another Day" mogłoby być wydane jako singiel, mam wrażenie, że wystrzeliłoby na szczyty list i trochę tam pobyło. Ale może ja jestem mało obiektywna w tym osądzie :D
Mental ma rację :D Petarda (fajne określenie :D )
Obrazek
ODPOWIEDZ