Od Xscapea:Nie jest to mój tekst a oryginał znajduje na http://www.homopak.pl/informacje/info.php?id=6553
..................................................................................
Jak to stary obyczaj nakazuje, co roku należy zrobić listę rzeczy, które miały miejsce podczas ostatnich dwunastu miesięcy i które wywarły na nas jakieś tam większe lub mniejsze wrażenie, zarówno w sensie pozytywnym jak i negatywnym. Lista takowa jest jak najbardziej subiektywna i jej autor zazwyczaj musi zaszyć się gdzieś w piwnicy przed gniewem rozwścieczonych czytelników. To ja może będę w tym roku unikał określeń `najlepszy, najgorszy` i skupię się na własnych kategoriach. Nawet nie zachowam kolejności konkretnej, gdyż większość pewnie pominęłaby fragment o sporcie, a tak wplącze go zgrabnie między najostrzejszy sex a najbardziej pijańską imprezę i wszyscy dowiedzą się czegoś o piłce nożnej.
Największy zbiorowy przejaw hipokryzji
Polskie społeczeństwo po śmierci Jana Pawła II...w przeciągu 2 tygodni przeszliśmy drogę od postanowień życia w wierzę i deklaracjach miłości do bliźniego, aż po powrót do pijaństwa w klubach i obrzucaniu się hasłami pełnymi nienawiści. Tak trzymać Polsko!
Muzyczne ścierwo roku
Crazy Frog...no tylko powiesić go za te jego jajka na drzewie i strzelać. Hit lata tym razem nie wypalił i musiałem słuchać drugi rok z rzędu Maii-ahiii, Maii-ahaa.
Najbardziej żenujący moment przed TV
Mandaryna w Sopocie...żenujący już był fakt zaproszenia Marty W do udziału w festiwalu, a co dopiero występ. Gdyby ona choć umiała tańczyć, tak jak twierdzi, że umie.
Nie można było tego przegrać
Polscy siatkarze w Lidze światowej...3 set meczu z Serbią, przewaga ok. 5 punktów, do końca tylko 4, i nagle wszyscy tracą jaja i cały zespół gra gorzej niż baby. Chyba jeszcze krasnal nie okiełzał ich kruchej kobiecej psychiki.
Nie można było tego wygrać
Liverpool wygrywa Ligę Mistrzów...mecz po pierwszej połowie nie wywoływał już żadnych emocji, tzn. aż do drugiej połowy. Wszyscy w klubie stali przy telewizorze, a biedne panie siedziały same przy stolikach.
Naiwność roku
Bracia Kaczyńscy triumfują w wyborach...Polacy po raz kolejny pokazali, że nie uczą się na błędach i uwierzyli nie temu co trzeba. Przecież już raz ci dwaj ukradli księżyc!
Parkietowy hit
Madonna i jej Hung up...to chyba ta ABBA, bo przecież nie głęboki tekst, powodowała, że nogi się większości rwały do tańca i chyba nadal rwą.
Najbardziej życiowy film
Closer z Julią Roberts, Natalie Portman, kobiecym Jude`m Law, no i ten Clive...siedzi się w fotelu i patrzy z niedowierzaniem jak dużo można przełożyć na otaczającą nas rzeczywistość.
My Wam pokażemy (a raczej pokazałyśmy)
Polskie siatkarki bronią tytułu Mistrzyń Europy...przez większość `kibiców` spisane na straty, a tu proszę pokazały kolegom z reprezentacji, że Polak, a raczej Polka potrafi się pokazać od dobrej strony w grach zespołowych.
Muzyczne wydarzenie roku
Heineken Festival w Gdyni...wiem, że większość wybiera koncert U2, ale ja pójdę w ilość i jakość. Co raz lepsze gwiazdy, w tym roku ponoć jeszcze większe mają być. Lato, morze, czego chcieć więcej?
Dylemat jak to ocenić
Książka Lubiewo Michała Witkowskiego...z jednej strony czyta się dobrze i wciąga, temat dotyczy ważnej sprawy, z drugiej pisane jest obleśnym językiem, który mnie nie tyle krępuje, co powoduje odruch wymiotny.
Jesteśmy największym światowym mocarstwem, i co z tego?!?
Nowy Orlean po klęsce żywiołowej...to co działo się w tym mieście po huraganie obrazuje doskonale jakim narodem są Amerykanie. To kto chce zieloną kartę?
Nie będziemy gorsi niż Amerykanie
Zamieszki we Francji...ktoś powiedział, że na Zachodzie jest większa świadomość społeczna. Ja nie chciałbym być świadomy przed snem tego, że jak wstanę rano, to mój samochód może być kupą złomu.
Nietolerancja w tolerancji
Kłótnie między środowiskowe...narzekamy, że jesteśmy źle traktowani, a sami nie potrafimy siebie traktować dobrze. Wszystkie kłótnie pomiędzy działaczami ruchów gejowskich, słowne utarczki na portalach, ciotodramatyzm w poszczególnych miastach, skłania do zastanowienia się kto tu jest bardziej nietolerancyjny.
Oryginalny tekst znajduje sie na stronce:........mały przerywnik(maro18)nie zaglądaj tam bo spalisz te stronkę.http://www.homopak.pl/informacje/info.php?id=6553
Zgadzam się z treścia więc to wkleiłem.Jesli ktos woli oryginały to wio na homopaka.
Podsumowanie 2005
- billie_jean
- Posty: 166
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29
- Lokalizacja: bronx, NY
Re: Podsumowanie 2005
pozwolę sobie co nieco skomentować...Xscape pisze:Od Xscapea:Nie jest to mój tekst a oryginał znajduje na http://www.homopak.pl/informacje/info.php?id=6553

correct! ta cholerna żaba stała się niestety zjawiskiem masowym. gdzie się człowiek nie pojawi słychać ten shit. mogę się założyć że gdyby normalnego człowieka zamknąć w pokoju i puścić żabę 24h choroba psychiczna gwarantowana. gratulacje dla pomysłodawcy.Xscape pisze:Muzyczne ścierwo roku
Crazy Frog...no tylko powiesić go za te jego jajka na drzewie i strzelać. Hit lata tym razem nie wypalił i musiałem słuchać drugi rok z rzędu Maii-ahiii, Maii-ahaa.

cóż...wątek o mandarynie gdzieś już kiedyś był więc wolę się nie wypowiadać publicznie na ten temat- grozi linczem.Xscape pisze:Najbardziej żenujący moment przed TV
Mandaryna w Sopocie...żenujący już był fakt zaproszenia Marty W do udziału w festiwalu, a co dopiero występ. Gdyby ona choć umiała tańczyć, tak jak twierdzi, że umie.
nawet gdyby człowiek chciał skomentować to i tak nie ma czego.Xscape pisze:Naiwność roku
Bracia Kaczyńscy triumfują w wyborach...Polacy po raz kolejny pokazali, że nie uczą się na błędach i uwierzyli nie temu co trzeba. Przecież już raz ci dwaj ukradli księżyc!
jakie to smutne że dzisiejsze gwiazdy muszą się opierać na dokonaniach poprzedników...ech...Xscape pisze:Parkietowy hit
Madonna i jej Hung up...to chyba ta ABBA, bo przecież nie głęboki tekst, powodowała, że nogi się większości rwały do tańca i chyba nadal rwą.
życiowy...hmmm, bo ja wiemXscape pisze:Najbardziej życiowy film
Closer z Julią Roberts, Natalie Portman, kobiecym Jude`m Law, no i ten Clive...siedzi się w fotelu i patrzy z niedowierzaniem jak dużo można przełożyć na otaczającą nas rzeczywistość.

filmów tego typu nie lubię. problemow i rozterek boahterow nie rozumiem, związki między nimi są takie, że ich nie widać, a stateczność i teatralność tego filmu jest nużąca. Owen był najfajniejszą postacią bo wnosił co nieco cynizmu i humoru, ale juz Law-wymoczek, czy Roberts której nie lubię z zasady skutecznie mi ten film kładą.
zdecydownie do tej kategorii bardziej by mi pasowały "dzienniki motocyklowe" Waltera Sallesa które były bardzo 'życiowe' i do tego po hiszpańsku

to może na tyle...
o tak. zdecydowanie. sam fakt pojawienia się w polsce faithless, the music, the white stripes (Xscape pisze:Muzyczne wydarzenie roku
Heineken Festival w Gdyni...wiem, że większość wybiera koncert U2, ale ja pójdę w ilość i jakość. Co raz lepsze gwiazdy, w tym roku ponoć jeszcze większe mają być. Lato, morze, czego chcieć więcej?

no jeszcze nie dane mi było doświadczyć ale słyszałam co nieco.pewnie sięgnę niedługo chociaż nadal nie mogę się przekonac do polskiego pisarstwa (oczywiście sapkowski nie jest brany pod uwagę). jeżeli język zbliżony do gretkowskiej (a tak słyszałam) to może być interesujące.Xscape pisze:Dylemat jak to ocenić
Książka Lubiewo Michała Witkowskiego...z jednej strony czyta się dobrze i wciąga, temat dotyczy ważnej sprawy, z drugiej pisane jest obleśnym językiem, który mnie nie tyle krępuje, co powoduje odruch wymiotny.

nie wiem o co chodzi w tym punkcie?Xscape pisze:Jesteśmy największym światowym mocarstwem, i co z tego?!?
Nowy Orlean po klęsce żywiołowej...to co działo się w tym mieście po huraganie obrazuje doskonale jakim narodem są Amerykanie. To kto chce zieloną kartę?

chodzi o to że nawet wielka ameryka nie może się obronic przed klęskami żywiołowymi czy co? oświećcie mnie.
no i?Xscape pisze:Nie będziemy gorsi niż Amerykanie
Zamieszki we Francji...ktoś powiedział, że na Zachodzie jest większa świadomość społeczna. Ja nie chciałbym być świadomy przed snem tego, że jak wstanę rano, to mój samochód może być kupą złomu.
tiaaa...Xscape pisze:Nietolerancja w tolerancji
Kłótnie między środowiskowe...narzekamy, że jesteśmy źle traktowani, a sami nie potrafimy siebie traktować dobrze. Wszystkie kłótnie pomiędzy działaczami ruchów gejowskich, słowne utarczki na portalach, ciotodramatyzm w poszczególnych miastach, skłania do zastanowienia się kto tu jest bardziej nietolerancyjny.
#b_j#
"- I have stones to sell, fat to chew, and many different men to see about many different ducks, so if I am not rushing you...
- Slow down, Franky, my son. When in Rome...
- I am not in Rome, Doug. I am in a rush. "
- Slow down, Franky, my son. When in Rome...
- I am not in Rome, Doug. I am in a rush. "
Re: Podsumowanie 2005
Mnie irytowało, że wielu ludzi, którzy nawet nie byli na zadnej pielgrzymce i tak naprawdę nie ma dla nich to znaczenia udawali smutek po Jego śmierci... A nawet płakali! Oczywiście nie mam nic do tych, których ta strata zabolała. Ale czy zabolała go Kwaśniewskiego, moich rówieśników, znajomych... NIE!Xscape pisze:
Największy zbiorowy przejaw hipokryzji
Polskie społeczeństwo po śmierci Jana Pawła II...w przeciągu 2 tygodni przeszliśmy drogę od postanowień życia w wierzę i deklaracjach miłości do bliźniego, aż po powrót do pijaństwa w klubach i obrzucaniu się hasłami pełnymi nienawiści. Tak trzymać Polsko!
Re: Podsumowanie 2005
Witold pisze: Mnie irytowało, że wielu ludzi, którzy nawet nie byli na zadnej pielgrzymce i tak naprawdę nie ma dla nich to znaczenia udawali smutek po Jego śmierci... A nawet płakali! Oczywiście nie mam nic do tych, których ta strata zabolała. Ale czy zabolała go Kwaśniewskiego, moich rówieśników, znajomych... NIE!
Moim zdaniem nie powinieneś wypowiadać sie za byłego już ( niestety bo teraz rządzi kto rządzi :P ) prezydenta naszego kraju ..... moim zdaniem zabolała go w jakiś sposób ta śmierć ... i pokazał to na koniec swojej kadencji biorąc kościelny slub ze swoja małżonką .... ale oczywiście jest to moje odczucie i zapewne ty uważasz inaczej ........ co dalej ..... uważam, że więkoszość naszego społeczeństwa jakoś przeżyła tą śmierć bo odszedł od Nas ktoś naprawdę wielki i zaraz bliski każdemu z Nas ...... a co do tychj pojednań to zgadzam się z większością .... były One śmieszne bo po pogrzebie Ojca Świętego wszyscy o tym zapomnieli ..... ale jednak próby pojednania także pokazały że każdy przeżył te odejście
