Typ nr 2endka pisze: Typ nr 1
Do The Bartman (Bart Simpson)
słuchałam 4x i za każdym razem zaprzestałam na połowie bo nie potrafiłam dosłuchać do końca.Irytująco-drażniące wykonanie, ten głos Barta doprowadzający mnie do nerwicy;)
i tu mam większy problem, ale niech będzie:
So Shy (Bill Wolfer, Stevie Wonder)
początek zapowiada się całkiem ok,
potem jest coraz gorzej.Monotonnie,
poza tym bardzo nie lubię jak w piosence są słowa " la, la, la, la"
więc niech to będzie głównym powodem
