justBeatIt pisze:a o co chodzi z Biblioteką, to klub jakis tak?
Oj Lidkaaa.... Biblioteka to bardzo miłe, przytulne miejsce
To taki jakby pub.... no pub, bar, miejsce gdzie można miło posiedzieć i pogadać (i pośpiewać i powydurniać się i napić się czegoś ......)
Atmosferą przypomina You rock my world
Masz chyba inne wyobrażenie o Bibliotece niż jest w rzeczywistości. Ot tak sobie wpadniemy i tyle. Ostatnio spotkania są mniej planowane gdzie nas zaniesie tam pójdziemy.... tak mi się bardziej podoba
Ja też mam busa .... O nic się nie martw, nie myśl zbyt dużo. Na busa zdążysz ....
chętnie bym się nie martwiła, ale moi rodzice są tacy, że muszą wiedziec wsyzstko, kiedy wrócę dokładnie. a autobus o 20.15 jedzie przez wsie i jedzie od cholery długo. i to tez zalezy od mojej przyjaciółki, ktora w Łodzi trenuje szermierkę i chciałabym z nia wrócic do domu, a zalezy o ktorej skonczy trening, jedzie albo o 19 albo o 20.15. a poza tym moj tata będzie chcial po mnie przyjechac...
Dobrze, ja już nic nie rozumiem. Nie wiem jak Ci pomóc.
Bo najpierw, że bus 20.15, potem, że to zależy od koleżanki i być może o 19.00, a jeszcze potem, że tata będzie chciał po Ciebie przyjechać ...
Umówcie się konkretnie, bo na razie to groszek z kapustą
justBeatIt
Proponuję tak zorbić, my się spotykamy --ee no własnie moje panny, gdzie??-- no np. w Manu Ty przychodzisz, jesteś z nami. Przychodzi twoja pora pójścia na busa to idziesz. I już :)
Ja też będę musiała wczesniej Was opóścić bo w czwartek do Wawy w delegację jadę i muszę się wyspać
No to gdzie się spotykamy w Bibliotece czy w Manu i o której bo widzę dwie wersje :D:D