Jak tak teraz pomyślę, to każdy z występów był inny, każdy spotkał się z inną reakcją ludzi, ale wszystkie były tak samo wspaniałe. Wszystkie były robione w wiadomym dla nas celu.
Co z tego, że było kilka "wpadek"... Dzięki nim było ciekawiej i weselej O to chodzi, żeby było trochę spontanu, a nie planować wszystko co do minuty. Przynajmniej takie jest moje zdanie
A najbardziej chyba poczuliśmy się grupą, jak dopingowaliśmy naszemu "przedstawicielowi" w konkursie PZU
No to teraz może Wrocław.
Niedziela spędzona w Krakowie na długo zostanie w mojej pamięci. Mimo dalekiej drogi tam i z powrotem (to zasługa Joasi) warto było się wybrać. Monika dla Ciebie szczególne ukłony za organizację i zgromadzenie ludzi chętnych do współpracy. Impreza wypadła bardzo fajnie, a nawet jeśli coś gdzieś nie tak zagrało jak miało to nie warto nad tym się rozwodzić. Było suuuuper a radość z samego przedsięwzięcia przewyższa wszystko. Wypadliście świetnie. Warto było to zrobić dla Michaela, aby ludzie widzieli, słyszeli i nie zapomnieli. Cieszę się, że miałam okazję Was poznać. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś nadaży się okazja do ponownego spotkania. Poznałam tyle miłych młodych osób i długo będę to wspominać. Dziękuję za bardzo miłe przeżycia.
Aha przepraszam jeśli czasami za bardzo pchałam się z aparatem i robieniem zdjęć no i bywało, że właziłam w kadr.
P.S. Wszystkich, których poznałam i nie poznałam mocno ściskam i całuję Ula. Udało się Wam.
"Zabrałem Twoje serce, ale nie płacz, potrzebowałem Go tam gdzie odszedłem"
ulaeska pisze:Aha przepraszam jeśli czasami za bardzo pchałam się z aparatem i robieniem zdjęć no i bywało, że właziłam w kadr.
"Zabrałem Twoje serce, ale nie płacz, potrzebowałem Go tam gdzie odszedłem"
Podziel sie z nami fotkami prosimy ! :)I dziekuje ze byliście z NAMI i że Wam sie chciało tyle km przyjechać :)) :*:*
ej w ogole ludzie ZYJECIE!!!! ????????? bo ja dopiero wracam do świata żywych ja chcę znow z wami jakieś dzwięki powydawać !!!! jeszcze nie wierze to co sie stało - UDAŁO nam sie rozumienie ! mielismy nawet więcej ludzi niż na FM w Warszawie ! reakcja przechodniów bezcenna ! czekam na wasze wrażenia na wasze relacje - piszcie wszystko co tylko pragniecie napisać - jeśli coś było żle to tez napiszcie. Krytyka byle konstruktywna zawsze jest mile widziana. Ja szczerze mówiąc mam małe doświadczenie w tego typu akcjach więc mogło być całe mnóstwo niedociągnięć ale ja sama też się dopiero uczę dzięki wam! Dajcie znać jak odebraliście całość, jaka była reakcja ludzi, czy coś mówili, ja niestety z emocji nie wiele już pamiętam :)))
Being crazy is a lonely road, but I've got only one life to live.
jejkuu ile postów! a wczoraj wieczorem jeszcze pisałam a tu juz 4 strony.!
podziękowań jak widzę nie ma końca, ja po raz kolejny DZIĘĘĘKUJE wszystkim! dziś pytaniom w szkole nie było końca "no i jak było?", "udało się wam?", "jakie były reakcje ludzi?" a ja tylko odpowiadałam SUPER SUPER SUPER! :)
w ogóle.. jak tańczyliśmy pod galerią, to nie wiem czy ktoś to zauważył, ale jakiś dwóch chłopków wskoczyło między nas i usiłowało dołączyć się do układu [niezbyt im to wychodziło, ale mięli niezłą radochę :P]
ulaeska - jakbyś mogła wrzucić zdjęcia na jakiś serwer i wysłać linka tutaj: http://nasza-klasa.pl/profile/29040949 to byłoby super;) ewentualnie podam Ci maila i ja to wrzucę na ftp'ka;)
Anyaa wpakuj jeszcze jak mozesz te zdjecia co dostaniesz na sendpsace zeby ludzie mieli do sciagniecia bo nie wszyscy sa na n-k. Poza tym jak sa duzej rozdzielczosci to na n-k trzeba pomniejszac a wtedy traca na jakości.
Being crazy is a lonely road, but I've got only one life to live.
Nie wiem wprawdzie czy dziewczyna (tańczyła na samym przodzie), której czerwony plecaczek dzielnie nosiłyśmy (a raczej nosiła Asia) jest z naszego Fanklubu. Ale ze zdjęć prasowych zorientowałam się, że jest to chyba jedna ze współorganizatorek FM. Jeżeli się nie mylę to chciałabym również podziękować za bardzo miłe przeżycia jakie były wczoraj moim udziałem. Powtórzę się ale warto było jechać do Was aby pokibicować. Myślę, że Was również cieszy fakt iż tak się udało, bo w końcu sporo pracy w to włożyliście. Wysłałam już zdjęcia do aanyaa (jak to odmienić?) i mam nadzieję, że niedługo można będzie jakieś zobaczyć. Pozdrawiam z Wrocławia Ula.
"Zabrałem Twoje serce, ale nie płacz, potrzebowałem Go tam gdzie odszedłem"
dziewczyna od plecaczka to Madzia06 - nasz cudowny instruktor i osoba na która moglam liczyć w każdej sprawie i która mnie motywowała za każdym razem kiedy mi już brakowało sił i traciłam nadzieję że nam sie uda ! :*
prawa autorskie zdjęć i własność: Łukasz Żołądź / mmkrakow.pl
Admin:
Proszę nie zamieszczać zdjęć z innych portali/gazet bez zgody ich autorów/wydawcy, a zamiast tego odsyłać linkiem do podstron tychże wydawnictw ze zdjęciami, lub przynajmniej podpisywać ich pochodzenia/autora.
Ostatnio zmieniony ndz, 14 lut 2010, 13:41 przez moni, łącznie zmieniany 3 razy.
Being crazy is a lonely road, but I've got only one life to live.