Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
"W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein.
Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
Einstein: - ... 98, 99, 100. Szukam...Odwraca się i widzi za sobą Newtona.
- Ha! Mam cię Newton!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadratowy, czyli Pascal... "
+++
Na lekcji chemii pani zrobiła doświadczenie. Miała trzy probówki. Do jednej wlała wody i alkoholu i wrzuciła robaka, do drugiej wlała wody dodała tytoniu i wrzuciła robaka, a do trzeciej wlała wody i wrzuciła robaka. W pierwszej probówce robak pływa, pływa i zdechł. W drugiej robak także pływa, pływa i zdechł. W trzeciej robak pływa, pływa i nie zdechł.
Na końcu doświadczenia pani pyta Jasia:
- Jaki wyciągniesz z tego wniosek?
Jasiu odpowiada:
- Kto pije i pali nie ma robali!
+++
- Jak nauczyciel może dowcipnie rozpocząć pierwsze zajęcia z chemii?
- Należy zapalić zapałkę i upuścić zgaszona na ziemie, z komentarzem "To pierwsze to chemia, to drugie to fizyka... jak widać chemia jest bardziej efektowna".
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Lekcja jezyka polskiego. Pani nauczyciel :
- dzieci opowiedzcie coś o zimie
zglasza sie Jasiu i mówi
- widze zaśnieżony las obok lasu jest polana a obok tej polany zamarznięte jezioro a na tym jeziorze kopuluja wilki...
przerywa mu nauczycielka
- nie dobrze Jasiu ach nie dobrze
Jasiu na to
- wiem że nie dobrze bo sie strasznie łapy slizgaja
Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami .
Powiedziałam mojemu mężowi, że wrócę o północy.
Obiecuję ci kochanie, nie wrócę ani minuty później - powiedziałam i wybyłam. Ale , impreza była cudowna!
Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie..
Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem.
Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy.
Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy...
Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery d**y, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem...
Szybciutko położyłam się do łóżka, myślac jaka to ja jestem inteligenta! Ha
Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, wiec mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam.
On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
'Och, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła.
Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc:
'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułka'.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
'Taaaak A dlaczego, kochanie?'
A on na to:
Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła
'O k***a!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu.
Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie.
A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........
Mówią, że nigdy nie zapomnisz swojego pierwszego pocałunku. Historia mojego brzmi tak:
Na imię miała Sonia i była moją sąsiadką. Moja najlepsza przyjaciółka, spędziliśmy razem całe lato. Więc pewnego dnia, podczas zabawy na farmie musieliśmy się schować przed deszczem, więc poszliśmy do starej stodoły. Przeplatałem moje palce przez włosy Sonii, gdy nagle zaczęła mnie całować, jej usta lekko się otworzyły, i czułem jej język połączony z moim.
To był mój pierwszy prawdziwy pocałunek i szaleńczo mi się podobał. Czułem się taki szczęśliwy tego dnia.
Odwiedziliśmy tę starą stodołę jeszcze kilka razy tego długiego gorącego lata i nie skończyło się na pocałunkach.
Ale niestety co dobre, szybko się kończy.
Dwa miesiące później Sonię potrącił samochód i trzeba było ją uśpić.
Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce.
Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia.
Podszedł i zobaczył, że słoń ma w nogę wbity gwóźdź.
Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź.
Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję".
Odchodząc odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew.
"Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek zobaczę! - pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku.
Występowały tam różne zwierzęta, także słonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń,
który patrzył na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" - pomyślał "jest do tamtego taki podobny!".
Po występie podszedł do słonia, pogłaskał go w uszy,
ale wtedy słoń złapał go trąbą i pierdolnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.
Był sobie raz pewien książę, który pewnego dnia spytał piękną księżniczkę, czy wyjdzie za niego za mąż.
W odpowiedzi usłyszał tylko krótkie: "Nie!" ...
I żył książę długo i szczęśliwie, jeździł na polowania i na ryby, każdego dnia spotykał się z kolegami, pił mnóstwo piwa i upijał się w sztok, grał w brydża, rozrzucał skarpetki po domu i nie opuszczał deski sedesowej, posuwał służki, sąsiadki i koleżanki, śpiewał pod prysznicem na cały głos, pierdział, kiedy miał na to ochotę, głośno bekał i drapał się po jajach.
Podjeżdża dres swoją beemką pod blokowisko, wysiada i krzyczy w stronę balkonów:
- ZAJEBALA! ZAJEBALA!
na to wychodzi dziewczyna na balkon i odpowiada:
- IZABELA KRETYNIE...
Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry – prosto na twarz tego na dole – zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię.
Kiedy czytałam plotki i wiadomości na rózne tematy, także o Michaelu, zaczełam zwracać uwage na komentarze ludzi, które czasami strasznie mi się podobały i czasami rozbawiały do łez(zbierałam je przez dłuższy czas), a więc zacytuje kilka ;D. Może nawet i znajdą się na tym forum autorzy niektórych z tych komentarzy ;D :
Temat plotki: Michael trzyma w domu małych chłopców(figurki)
komentarz:
"Ja tez chyba jestem zboczona,mam w domu zwierzeta i mlodsze siostry.Dobrze,ze nie jestem slawna,bo by mnie pewnie pozwali.W dodatku mam dwa czarne plaszcze,w ktore sie czasami przebieram jak mam faze.Musze sie powaznie nad soba zastanowic i skonsultowac z lekarzem." Odpowiedź na plotke związaną z Jolą Rutowicz:
1."Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz!
Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł"
2."RUTOWICZ JEST NIJAKA! TO JEST JAKAŚ ZMUTOWANA NOWA ODMIANA ŚWIŃSKIEJ GRYPY! NIE POTRZEBUJEMY TAKIEJ CHOROBY W POLSCE!" Plotka o bracie Collina farrela:
koment.nr 1"Jak brat to tylko pitt"
koment.nr 2 "brat to jest w zakonie, a pit w urzedzie skarbowym:)"
Odpowiedzi na plotkę o Michaelu:
1. "..Wszystkim krytykantom króla popu Majkela mówimy stanowcze NIE ! I tradycyjnie polecamy im pójście do Biedronki na dział warzywny i położenie głowy na wagę po czym niech nacisną przycisk:BURAKI."
2. "MAM PROBLEM, chce nazwać moich synków (bliźniaki, 6 miesiąc) Majkel i Dżekson.
Musi być niestety polska pisownia, to już wiem od urzędniczki. Niestety mąż z teściami powiedział, że mnie chyba z domu wyrzuci jak nie będzie to Piotr i Paweł. Nie wiem, co mam robić... Rozwód i bycie samotną matką dwóch pociech?" (podpisała się chyba Sysak)
odp1: Proponuję kompromis: Majkel i Piotr.
odp.2 Albo Piotr Majkel Sysak i Paweł Dżekson Sysak. Będzie... pięknie. Jak dodasz im po nazwisku "II" (w sensie - drugi), zostaną gwiazdami Hip-Hopu!
3. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez Pink Floyd, Genesis, Boba Dylana ale wyobrażam sobie bez Michaela Jacksona. Niewiele zmieniłby się. Może byłby lepszy nawet?
odp: Tu się całkowicie z Tobą zgadzam. ~świniarz
odp: a świnie już nakarmiłeś?
odp: Jeśli takie jak ty; które umieją tylko ubliżać to ...
... niestety...ale nie!!! Nakarmienie mija się z celem bo to i tak nikomu nie wyjdzie na pożytek.!!! ~świniarz
odp:świniarz gdzie z tym ryjem do króla???
No i na koniec najlepsze, strasznie spodobała mi się ta dyskusja na temat: Jak powstają plotki ;D Plotka:
Były pracownik Michaela Jacksona ujawnia szokujące fakty!
Dwayne Swingler, który pracował w posiadłości zmarłego piosenkarza w Neverland, twierdzi, że "Jacko" pozwalał odwiedzającym go dzieciom na picie alkoholu. Nieletni znajomi wokalisty często byli tak pijani, że wymiotowali! A sam artysta nie kontrolował ich zachowania, gdyż w tym czasie leżał otumaniony lekarstwami i narkotykami.
Komentarze do tej plotki:
NIE BRONIE JACKSONA BO WIERZE W TE "NIBY BREDNIE"
- PAMIETAJCIE,ZE W KAZDEJ PLOTCE JEST TROCHE
PRAWDY I TO WLASNIE TERAZ WYCHODZI NA WIERZCH.
WSTYD, PONIZENIE - JACKSON NIE ZYJE ALE BRZYDZE
SIE NIM - JESTEM JAK PO UDERZENIU W POLICZEK.
WSZYSTKIE SWINSTEWKA WYJDA... ~ Ojciec 14 latka
- Ojcze 14-latka. Jesteś mordercą i gwałcicielem.
I Twoim zdaniem w tym jest ziarnko prawdy -
zastanów się.
- ojcze 14 latka, przeczytałam tutaj że jesteś
mordercą i gwałcicielem i muszę w
to uwierzyć, bo jak sam powiadasz w każdej plotce
jest ziarnko prawdy. PEWNIE MOLESTUJESZ SWOJE
DZIECKO CO??
- hehe dobre:) no to musi byc prawda skoro tak ktos
napisal ...mike i love u:)4ever
- Ja już w to wierze!!: )Michael spoczywaj w pokoju.
- OJCZE 14 LATKA. JESTEŚ MORDERCĄ I GWAŁCICIELEM
BO TUTAJ TAK PISZA!! A SKORO PISZA TO MUSI BYĆ
COŚ W TYM PRAWDY ZBOCZEŃCU !!!
- No tak, to że Ojciec 14- latka jest mordercą i
gwałcicielem domyślałam się już dawno (w końcu w
każdej plotce jest ziarno prawdy). A teraz jestem
pewna. Znam pewne szczegóły i je ujawnię. Czy ktoś
zechce przeprowadzić ze mną wywiad ? Oczywiście
nie za darmo, życie teraz kosztuje. ...
- Jezu co ja czytam ojcze 14 latka gwałciłeś i
mordowałes.Swoje dziecko pewnie tez skoro tak
było.
Ktos powyzej napisał- wstdz się brzydzę sie
Tobą!!!!!!!!!!!
I love you Michael.:))))
- TY ZBOCZEŃCU! Jutro podam cie na Policje ze
molestujesz swoje 14 -letnie dziecko, bo tutaj
są takie komentarze. A to jest prawda bo
to, czym ludzie plotkują musi być prawdą!!!
nie ważne że nie widzieli, ważne że plotkują
pedofilu ty!!!
- BOŻE, CO TUTAJ LUDZIE PISZĄ!! OJCIEC
14-LATKA GWAŁCI SWOJE DZIECKO!!!
TRZEBA TO GDZIEŚ ZGŁOSIĆ, BO TO JAKIŚ PEDOFIL
JEST!!!
A W KAŻDEJ PLOTCE PODOBNO ZIARNKO PRAWDY
JEST- PRAWDA, OJCZE 14-LATKA?????
I JAK SIĘ TERAZ CZUJESZ OJCZE 14-LATKA?
- OJCZE 14-LATKA BRZYDZĘ SIĘ TOBĄ , bo tutaj
ludzie piszą że molestujesz swoje 14-letnie
dziecko!!!
Jak ci nie wstyd mówić tak o Jacksonie, a teraz
wychodzi że to ty jesteś pedofilem!!!
- ZLINCZOWAĆ OJCA 14 -LATKA!!!
PO PORTALU CHODZĄ PLOTKI ŻE GWAŁCI I
MOLESTUJE SWOJE 14-LETNIE DZIECKO!!
CO ZA ZBOCZENIEC!! A O JACKSONIE WIELCE
SIĘ WYPOWIADAŁ BĘDZIE!!
- Podobno kumpli,ktorych syn zapraszał
--TEŻ!!!!...dzis w godzinach popołudniowych
miejscowy listonosz przerwał milczenie,wcześniej
nie wyjawiał tajemnicy gdyż bał się ,że ojciec
14-latka opony od roweru mu poprzebija lub co
gorsza psem poszczuje.......I TAKA JEST NIESTETY
PRAWDA !!!!
- ojcze 14-latka z jakiej wiochy jestes, że żeś taki
prosty?! haha postawiono ci tu poważne
zarzuty-brzydze sie toba!...zastanów się nad
sobą.wypowiadasz sie na podstawie brukowców,a ten
biedny człowiek w grobie sie przewraca przez takie
hieny jak ty!!co żerują na czyjejś krzywdzie.
Michael był cudownym człowiekiem,wyjątkowym.i
wcale nie umarł-w sercach tych,ktorzy go kochaja
- ALE CIĘ TU ZLINCZOWALI OJCZE 14-LATKA. WIEDZ
TERAZ JAK TO JEST BYĆ OSĄDZONYM NA
PODSTAWIE PLOTEK ZBOCZEŃCU TY JEDEN!
KONIEC ;D
Ostatnio zmieniony ndz, 01 lis 2009, 21:40 przez Beti_90, łącznie zmieniany 1 raz.
Zlada znacie? Ja miałam taki napad smiechu jak to widzialam (przez 2 lata), teraz troche mi przeszło :P http://www.youtube.com/watch?v=lp_PIjc2ga4
wsłuchajcie się w ten sugestywny akcent i przesłanie :D
Komentarz do plotki o Michaelu:
- Oj biedne pokolenie naiwnych gówniarzy.
I choć mnie ostro ganicie to powiem wam, że mi Was naprawde żal i współczuje waszym rodzicom ,że nie udało sie im wpoić w Was choć troche kultury i moralności. Nie powiem już o wartościach chrześcijańskich bo takowych z pewnością większość z was nie posiada. Oj biedne młode pokolenie wychowane bez szacunku dla starszych i nie liczące się ze zdaniem ludzi starszych. Umiecie tylko "gnoić" i ubliżać...no nic dziwnego skoro preferujecie taki styl muzyki i zachowań jakie daje wam wasz "ulubieniec" i rzekomy król Maikel. Z czasem jednak kiedyś zrozumiecie ,błędy swojej młodości....oby tylko nie zapóźno. ~ świniarz
odp 1: No i dobra Wiesław, kaznodziejo za dyche:/ Idź sie módl o własną dusze.
odp 2: Wiesław???A to teraz wszystko jasne ! To jest ten co nawiał z wariatkowa. Czasem posługuje sie tez drugim imieniem Stanisław i bywa bardzo niebezpieczny ! ~psychiatra
odp. 3. No to widocznie świniarz na świecie jest tylko jeden bo ciebie nikt nie rozumie;] ~Micheal is king!
odp 4. świnie go rozumieją i pewnie mu to wychrumkały do ucha ~pigi
odp.5. Powiem tyle: masz dałna. DZIĘKUJE ZA UWAGĘ.
Narazie nic więcej nie mam, bo te co wstawiłam to znalazłam już dawno, a teraz już nie czytam plotek, bo mi sie nie chce, ale jak cos fajnego napotkam to odrazu wrzuce :D