Sentymentalna podróż, czyli co oglądałeś jako dziecko?

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Sentymentalna podróż, czyli co oglądałeś jako dziecko?

Post autor: Phoenix »

Nie znalazłam takiego tematu, więc postanowiłam założyć. Chyba każdy z was, a większość z całą pewnością, ma jakiś sentyment do tego, co oglądał jako dziecko. Zapraszam do tej podróży w świat dziecięcych bajek :) Co oglądaliście z ogromną przyjemnością, a czego nie znosiliście, a może wręcz się baliście? Michael żył w zgodzie ze swoim "wewnętrznym dzieckiem", lubił bajki. Obudźcie i swoje własne wewnętrzne dziecko :) Podzielcie się swoimi historiami :) Jeszcze raz zapraszam :)

Jako dziecko lubiłam Smerfy, Muminki, jednak nie cierpiałam Buki, bałam się jej okropnie. Strach mój też budzili Hatifnatowie. Pamiętam kreskówki z Polonia1, pierwsze w Polsce japońskie bajki, ale z włoskim dubbingiem. To było coś :) Gigi la Trotolla, Yataman, W królestwie kalendarza, Fantastyczny świat Paula (jeśli dziwicie się, skąd znam tytuły, no cóż, dzięki za internet będący kopalnią wiedzy :D ) Nie znosiłam Pingwina Pik-Poka i Misia Koralgola. Pamiętam też, że jak pojawiła się Czarodziejka z Księżyca, to szalałam za nią do tego stopnia, że z koleżanką udawałyśmy czarodziejki :D Zawsze chciałam być jak Czarodziejka z Jowisza, która była silna i potrafiła każdemu przyłożyć :D Pamiętam też, że lubiłam kreskówki z produkcji Hannah-Barbera, jak Flinstonowie czy Jetsonowie. Jaki dziecko byłam przekonana, że robi je Hanna Barbera - kobieta, bo moja ciocia ma na imię Hanna :D A z bardziej rodzimej produkcji: Reksio, Bolek i Lolek, Pszczółka Maja (ta piosenka była super) i Miś Uszatek. Co do Uszatka, to dopiero po paru latach zjarzyłam, że tam jest tylko jeden głos :D Ech, czas dzieciństwa...
Obrazek
Awatar użytkownika
natpoznan
Posty: 276
Rejestracja: pn, 29 cze 2009, 0:04

Post autor: natpoznan »

Ja miałam obsesję na punkcie Muminków, szczególnie uwielbiałam Włóczykija. Zresztą - moja miłość do tej kreskówki trwa po dziś dzień.

A bajki z Polonii 1 - rewelacja! "Generał Daimos" był moim absolutnym numerem jeden. Poza tym: "Rodzina Trappów", "W królestwie kalendarza" (Yattodetaman - obrońca uciśnionych! :-)), "Fantastyczny świat Paula", "Sally Czarodziejka", "Magiczne igraszki", "Czarodziejskie (magiczne?) zwierciadełko"... Nie pamiętam wszystkich tytułów, ale lubiłam też Tsubasę, Bię (kolejna czarodziejka ;-)) i siatkarki.
Tylko ten Yattaman nigdy do mnie szczególnie nie przemawiał :hahaha:
Awatar użytkownika
martina
Posty: 330
Rejestracja: ndz, 26 lip 2009, 15:12
Lokalizacja: z innej bajki

Post autor: martina »

ooo fajny temat :)
Tez pamietam te bajkeczki z Polonii1: ogladalam Gigi ( ach te majteczki LOL), Yatamana (w pamieci utkwily mi szczegolnie grzyby po wybuchu atomowym i twarz jednej z bohaterek, noszacej jakis czarny lateksowy stroj, byc moze miala ona tez jakis ogon? albo to wytwor mojej wyobrazni lol), Księgę Dzungli (? nie wiem czy taki był tytuł..) Uwielbialam Tzubasę (jak to się pisało??) mimo ze akcja była dawkowana, potrafili strzelac gola przez dwa odcinki, a boisko zdawalo sie byc okrągłe :D, ale cos bylo w tej bajeczce co mnie wtedy wciagnelo, dwa razy bodajze to ogladalam nawet :P
Czarodziejki z księżyca ( chyba na Polsacie to lecialo) rowzniez kojarze, w podstawowce czesto zeby zdarzyc wrecz bieglam na zlamanie karku z kolezanka, żeby tylko sie nie spoźnic :P

Jetsonów bardzo lubiłam, nie ma to jak sci-fi, tak mi juz zostało :)
Flinstonów, Psa PLuto, Scooby Doo takze milo wspominam.

Jednak moja wielka miloscia była Brygada RR :), HiMan, Kacze Opowieści, Generał Daimos oraz wspomniany wczesniej Tzubasa :D

O ile pamietam w sobote na TVP1 prawdopodobnie kolo poludnia lecialo takie pasmo dla mlodzieży: bajka+film Disneya (?). Często poruszana była tematyka zwierzat. Prawie zawsze to ogladalam, filmy mnie wzruszały, szczegolnie te o zwierzakach, były dosc przejmujace, zawsze z morałem. Niejednokrotnie płakałam, gdy jakiemus zwierzaczkowi działa sie krzywda.
Z lat mlodosci milo wspominam tez Domek na prerii, Jankę, Cudowne Lata oraz taki serialik z TVP2 (?) o miasteczku, w ktorym dzialy sie dziwne rzeczy, bohaterem był pewien chłopiec i jego banda. Zdaje sie ze rozwiazywali jakies zagadki, był tam tez jakis dziwny skład rzeczy zaginionych chyba.. pamietam to jak przez mgłe, moze ktos z Was kojarzy ten serial i przypomina sobie tytuł ???
Obrazek
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

Obrazek
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Jest podobny temat z sentymentami z lat dziecięcych >>> tutaj.
Można by połączyć.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
Anet18
Posty: 406
Rejestracja: czw, 09 lip 2009, 15:58
Lokalizacja: Leszno / Wrocław

Post autor: Anet18 »

Super temat:D Dzieki Wam przypomniałam sobie jak byłam takim małym berbeciem i jak fajnie było.
Moja ulubione bajki to oczywiście wspomniane już MUMINKI. Pamiętam jak zawsze oglądałam ją z kuzynami i jak się bajka zaczynała to kuzyn miał taki specjalny taniec na początek tej bajki :smiech: Uwielbiałam Małą Mi nenene
SMERFY
to też klasyka( chyba zawsze w piątki leciały) ...super
Gumisie i ich soczek z Gumi- jagód :smiech:
a Czarodziejki z ksieżyca to też się bawilismy w nie i zawsze była kłotnia kto ma byc tą najlepsza czarodziejką z Jowisza bo każdy chciał nią byc...
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

Muminki i Czarodziejki z księżyca rocks!! :smiech:
Uwielbiałam Yattamana !! O i krecik był (wtedy) słodki xd

Nigdy nie lubiłam smurfów, gumisi, bajek disney'a i takich tam ...

Anet18 pisze:a Czarodziejki z ksieżyca to też się bawilismy w nie i zawsze była kłotnia kto ma byc tą najlepsza czarodziejką z Jowisza bo każdy chciał nią byc...
ja lubiłam zawsze tą Zieloną i Czerwoną, nie pamiętam już jak one się nazywały :P a Bany Cukino (hahah sory ale nie wiem jak to się pisze) była głupia troche jak dla mnie ;D
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

Mandey pisze:Jest podobny temat z sentymentami z lat dziecięcych >>> tutaj.
Można by połączyć.
Widziałam ten temat. Mnie chodzi jedynie o preferencje w oglądanych bajkach i programach, a nie o wszystko, co się pamięta z lat 90'tych. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: asiek »

boszszsz, nie cierpiałam Muminków - nudne i dziwne były dla mnie.
I Kolargola też nie :)

moim hitem była Pszczółka Maja, potem też Smurfy, Bolek i Lolek. A kto pamięta Barbapapa? (tak sie to nazywało?)
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Lokalizacja: silent world

Post autor: cicha »

A kto pamieta 'Plastusiowy pamiętnik'? :]
Uwielbialam ta bajke, jako maly dzieciak i oczywiscie najbardziej ja chlonelam ze wszystkich mozliwych dobranocek czy wieczorynek. Postac Plastusia (dla mnie) byla porywajaca!
Ostatnio zmieniony sob, 19 wrz 2009, 13:26 przez cicha, łącznie zmieniany 2 razy.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: asiek »

pewnie że pamiętam, a nawet ostatnio odświeżam, bo leci na MiniMini i dziecko moje ogląda czasem
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
addicted2MJ
Posty: 101
Rejestracja: pt, 28 sie 2009, 23:05
Lokalizacja: dolnośląskie

Post autor: addicted2MJ »

Pszczółka Maja to również mój hit - chyba pierwsza bajka jaką oglądałam i która wciąż pamiętam :)
Uwielbiam też wciąż Kubusia Puchatka, ale już bardziej książkę ;)
Była era Disneya, moją ulubioną kreskówką był Chip 'n Dale :-)
ObrazekObrazek
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

Najbardziej lubiłam Smerfy, Gumisie, Muminki, Kubusia Puchatka i Małą Syrenkę.

Zawsze kochałam wszystkie bajki Disneya i pozostało mi to do dziś ;)
Z tej produkcji jest mi drogi Kopciuszek, dubbing z lat 50. tworzy niesamowity klimat.

I jak mogłabym zapomnieć o Piotrusiu Panie - kiedyś leciał na tv w wersji odcinkowej - oczywiście, że oglądałam... ale wybiórczo ;]
Ostatnio zmieniony wt, 11 wrz 2012, 22:06 przez Talitha, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
angelamw
Posty: 503
Rejestracja: czw, 06 sie 2009, 17:33
Lokalizacja: Przemyśl..(sercem tam gdzie Michael)

Post autor: angelamw »

.. z moich ulubionych bajek, które pamiętam to:
* Smerfy
* Gumisie
* Muminki
* Kubuś Puchatek
* Dziwny Świat Kota Filemona
* Pszczółka Maja
* Kopciuszek
i chyba tyle, nie pamiętam już więcej tytułów bajek...
_______________________
I JUST CAN'T STOP LOVING YOU
Michael :****
:mj:
Obrazek
Whatever Happens, Don't Let Go Of My Hand...
Awatar użytkownika
DirtyDiana94
Posty: 270
Rejestracja: pn, 07 lip 2008, 12:14
Lokalizacja: stamtąd. ;D

Post autor: DirtyDiana94 »

Moonwalkera!
Serio, wolałam to niż bajki. Poza tym lubiłam teledyski. Jacksona, Queenu, Guns n' roses, Aerosmith...
A z bajek, to uwielbiałam Króla lwa i Królewnę śnieżkę .
Obrazek

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej, nie obudzi, teraz śpij.
ODPOWIEDZ