Back To Reality. (...) Sometimes. ......................
Witam.
Po kilku miesiącach nadeszła wreszcie moja kolej,by wynurzyć się ze swoją poezją i innymi rarytasami.
Generalnie pisuję ,ale co jakiś czas mam przerwy.
Zazwyczaj siadam w półmroku w towarzystwie lampki Chardonnay lub Californian White
albo na oknie podczas burzy ze szklaneczką JD i piszę to,co mi podpowiada wyobraźnia.
Poezja, proza, teksty piosenek i inne wytwory, które nie dają się zaszufladkować.
Na początek coś ... różnego.

Z czasem może poznacie moją specyfikę, z czasem będę wklejać inne dziwne rzeczy, nowsze i starsze, nie tylko o MJ.
A tymczasem:
bez tytułu. powstał we czwartek, tydzień po odejściu MJ
Spędzone z powiek resztki snu
Otarta łza
Zamykam tę noc i myślę co dalej
Czy serce nadal będzie bić?
Czy słońce wzejdzie?
Nicość tańczy wokół mnie
Zegar wybija kolejną godzinę,
Świat żyje.
Ale szum ulic dziś boli,
Powietrze odbiera oddech,
A kawa już straciła smak.
Jak mam się nie bać iść dalej,
Skoro już nie dojdę do Ciebie?
Bo jesteś już w Niebie.
* * *
Wczorajsza limerynka-erotynka. Bez tytułu. - tak ,ma być do śmiechu!

Łakome spojrzenie
Błysk w źrenicach,
Zaciekawienie?
Puściłeś oczko,
Ja nie wiem jak to się dzieje,
Że świat za Tobą szaleje.
I każda kobieta by chciała
Dotknąć tej części ciała,
Która przyprawia o dreszcze,
a Ty uśmiechasz się, ot tak,
robisz smak.
Łakome spojrzenie,
Błysk w źrenicach,
Zaciekawienie,
Czy to co czuję to podniecenie?
Puściłeś oczko,
Dłoń na kroczu kładziesz,
Emocji kradzież.
I tylko kobieta zrozumie,
Co czuje ta druga,
Gdy poruszasz się na scenie
- namiętne marzenie.
* * *
Wczorajsze , zupełnie spontaniczne, napisane w środku nocy.
Bez tytułu.
Oczy i usta – sekundę, niech pomyślę
Twoje i najpiękniejsze,
Bo widzę w nich wrażliwość i piękno świata,
Którego nie ma,a pragnę go tak samo jak Ty.
Muzyka, rytm – chwilę, niech pomyślę
Twoje, magia nienasycona i poezja życia.
Za każdym razem, kiedy słyszę, chce mi się żyć
I tańczyć upojona winem Twojego dźwięku,
Aż tam, pod księżycem.
Głos i śmiech – minutka, niech się zastanowię,
Twoje! subtelne i słodkie, zamykam oczy i czuję.
Czuję,że kolory na świecie istnieją,
Ale nie czerń, biel, czerwień,
Tylko kolory Twej niesamowitości.
Kolory zalaminowane, zapieczętowane, chronione prawem autorskim,
Nikomu ich nie oddamy, a one nie wyblakną.
Magia trwa. Tylko zamknij oczy, zanurz się w dźwięku, usłysz głos.
Tam jest ten świat, taki jak chcemy.
Jesteśmy tam tylko we dwoje, na zawsze.
A ludzie niech mówią,co chcą.
______
Proszę o opinie, komentarze.
bo czym jest sztuka bez krytyki?

C.D.N.