Jestem 16 letnią fanką Jacksona z okolic Lublina.
Fanką Michaela jestem prawie od zawsze jednak prawdziwe fanowanie zaczęło się dopiero 3 lata temu. Zawsze żałowałam że nie urodziłam się w latach 70 ;( Pierwszym utworem jaki mnie zahipnotyzował był ,,Beat it'' a teledyskiem Black&White. Nigdy nie zapomnę jak krok po kroku, jak piosenka po piosence zakochiwałam się w jego głosie, muzyce, tańcu ...
dzisiaj już wiem, że jego muzyka na zawsze pozostanie w moim sercu.
I mimo że zaglądam na to forum przynajmniej raz dziennie, nigdy nie miałam odwagi się zarejestrować ( nie wiem czego - może dlatego że miałam różne przygody z internetem )
Mam nadzieję, że jest jeszcze miejsce na tym forum dla fanki spod Lublina ....
Wszystkim fanom ślę kondolencje i życzę wytrwałości ...



Sama wiem jak to jest . . . W kwietniu ukochany dziadek, w piątek mistrz Michael ....
Dwie cząstki mojej duszy już odeszły ...
Lecz zawsze będą żywe ... Dzięki wspomnieniom [*][*][*]
Jego muzyka przetrwa wszystko !!!
King Of PoP [*][*][*]