Jackson 5 - Diana Ross Presents The Jackson 5 (1969)

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Jak oceniasz tę płytę?

1
0
Brak głosów
2
1
4%
3
1
4%
4
4
14%
5
10
36%
6
12
43%
 
Liczba głosów: 28

Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Jackson 5 - Diana Ross Presents The Jackson 5 (1969)

Post autor: Pank »

Obrazek Obrazek Obrazek

DIANA ROSS PRESENTS THE JACKSON 5
Premiera: 18 grudnia 1969 r. (USA), marzec 1970 r. (UK)
Sprzedaż: ok. 5 mln (w U.S.A. - 4 mln) - #6 US, #2 US R&B, #16 UK



1. Zip A Dee Doo Dah (Ray Gilbert, Allie Wrubel; cover utworu z filmu Disneya, Song of the South) - 3:17
* 2. Nobody (The Corporation) - 2:53
* 3. I Want You Back (The Corporation) - 3:03
4. Can't You Remember (Thom Bell, William Hart; cover The Delfonic) - 3:10
5. Standing In The Shadows Of Love (Holland-Dozier-Holland; cover zespołu The Four Tops) - 4:05
* 6. You've Changed (Gordon Keith) - 3:16
7. My Cherie Amour (Stevie Wonder, Sylvia Moy, Hank Cosby; wersja pierwotna pojawiła się na albumie pierwszego) - 3:44
8. Who's Lovin' You (Smokey Robinson; pierwotnie utwór zespołu The Miracles) - 4:05
9. Chained (Frank Wilson) - 2:54
10. (I Know) I'm Losing You (Norman Whitfield, Eddie Holland, Cornelius Grant; cover zespołu The Temptations) - 2:16
11. Stand (Sylvester Stewart; cover zespołu Sly & the Family Stone) - 2:30
12. Born To Love You (Ivy Jo Hunter, William "Mickey" Stevenson; cover zespołu The Temptations) - 2:38


* - piosenki napisane pierwotnie dla braci Jacksonów

Utwory:
1-12, z wyłączeniem 1 i 10 - śpiewa Michael
2, 3, 5, 7, 9 - 12 - śpiewa Jermaine
1, 3 - śpiewa Tito
3 - śpiewa Jackie


Piosenki nagrane podczas sesji do płyty:
To Sir, With Love
Oh, I've Been Blessed
Sunny Boy
You Can't Hurry Love
You've Really Got A Hold On Me
Twenty-Five Miles
La-la Means I Love You

Płyta nosi tytuł Diana Ross przedstawia The Jackson 5. W celach marketingowych stworzono mit, że zespół odkryła Diana, lecz za ojca ich sukcesów uznaje się Bobby Taylora i może jeszcze Gladys Knight. Uważa się się, że to oni niezależnie od siebie, rekomendowali młodych Jacksonów szefowi Motown, Berry'emu Gordy. Zespół podpisał kontrakt z wytwórnią w marcu 1969 roku.
Ze względów promocyjnych w ówczesnych czasach to Diana Ross uchodziła za tą, która odkryła zespół. Na płycie to jej wpis jako słowo wstępu pojawia się w książeczce.
Diana Ross Presents The Jackson 5 została nagrana latem 1969 roku. To debiutancka - nie licząc nagrań dla wytwórni Steeltown - płyta młodych Jacksonów. Powstała przy pomocy Bobby'ego Taylora (producent płyty) i The Corporation (wymyślono taką nazwę, by zapobiec powtórce sytuacji z innym zespołem kompozytorów- Holland-Dozier-Holland, którzy stali się rozpoznawalni na równi z wykonawcami ich kompozycji; w zespole nie uwzględniono Bobby Taylora, pomimo że pracował też przy drugim albumie J5)- zespołu czterech osób (Berry Gordy, Freddie Perren, Alphonzo Mizell i Deke Richards) odpowiedzialnych za pisanie, produkowanie i aranżowanie piosenek dla zespołu Jackson 5; zespół stworzony specjalnie do tego celu. Album, poza kilkoma coverami klasycznych utworów z wytwórni Motown (m.in. Who's lovin' you zespołu The Miracles czy My Cherie Amour Steviego Wondera), zawiera także nowe wersje Stand! z repertuaru Sly & The Family Stone, Can you remember The Delfonics i Zip-A-Dee-Doo-Dah z disneyowskiego filmu Song of the South. Bracia ponadto dokonali ponownego nagrania utworu, który wykonali jeszcze w wytwórni Steeltown - You've Changed. Poprzednia wersja, jeszcze w 1968 r., pojawiła się na drugiej stronie pierwszego singla braci w ogóle - Big Boy.

Naturalnie, na szczególną uwagę zasługuje także - co nie będzie chyba przesadą - najbardziej rozpoznawalny szlagier grupy, I Want You Back. Utwór został napisany z myślą o Gladys Knight i nosił pierwotnie tytuł I want to be free. Gordy chciał, by I Want You Back trafiło do rąk Diany Ross, ale potem zmienił zdanie. Piosenka została napisana przez The Corporation, a zaśpiewana w przeważającej części przez Michaela. Jej premiera na małym ekranie odbyła się 18 października 1969 r. podczas programu 'The Hollywood Palace Special', gdzie bracia - poza wspomnianym inglem- wykonali także Sing a Simple Song, Can You Remember oraz There Was a Time, wspólnie z Dianą Ross oraz Sammym Davisem Jr.

Obrazek
Zdjęcie z występu podczas The Hollywood Palace

I Want You Back - wydany na singlu razem z balladą Who's lovin' you - trafił 31 stycznia 1970 r. w Stanach Zjednoczonych na pierwsze miejsce listy Billboard Hot 100 (utrzymywał się na topie przez 4 tygodnie), natomiast w Wielkiej Brytanii - na miejsce drugie. Singiel sprzedał się w nakładzie 6 milionów egz. i uzyskał status platynowy. W 1999 roku został wprowadzony do Rock & Roll Hall of Fame. Nic więc dziwnego, że bracia - a później także i Michael na solowych trasach koncertowych - prezentowali ten utwór niemal podczas każdego koncertu, począwszy od końca lat 60. aż do koncertów w Madison Square Garden we wrześniu 2001 r.
Piosenka znalazła się na 120. pozycji w jednym z rankingów najlepszych piosenek wg magazynu Rolling Stone. Została też uznana przez krytyków ów czasopisma za #9 najlepszą piosenkę pop wydaną po 1963 roku. Opiniotwórczy serwis Pitchwork w 2006 roku uznał I Want You Back za drugi najlepszy utwór lat 60-tych twierdząc, że refren zawiera "najprawdopodobniej najbardziej twórczą harmonię w historii muzyki pop".
W czerwcu 2009 pismo The Daily Telegraph uznało I Want You Back za najlepszą kompozycję pop w historii muzyki.

Z ciekawostek fonograficznych - istnieje aż kilka różnych wersji I want you back. W 1971 światło dzienne ujrzała szybsza wersja piosenki, z Jackiem zamiast Jermainem na wokalu, nagrana specjalnie na potrzeby komiksowego serialu o Jacksonach. W tym samym roku na albumie Goin' Back to Indiana pojawiła się jeszcze inna wersja piosenki, tym razem z wstępem samego Billa Cosby'ego i Tommy'ego Smoothersa. W 1988 roku na singlu wydano nową wersję piosenki, zremiksowaną przez Phila Hardinga: co ciekawe, weszła ona wówczas aż na 8. pozycję listy największych przebojów Wielkiej Brytanii. Istnieją ponadto liczne remiksy tej piosenki, wydawane co rusz przy okazji licznych składanek. Dwa z nich pojawiły się na albumie The Remix Suite, w 2009 roku.


Zdecydowanie do jednego z najdziwniejszych wykonywania tej piosenki należy wykonanie... Red Hot Chili Peppers.

Oh baby give me one more chance / show you that I love you
Won't you please let me / back in your heart
Oh darlin' I was blind to let you go / let you go baby
But now since I see you in his arms / I want you back!


Who's Lovin' You, cover Smokey Robinsona, w wersji Jacksonów tak wpisał się w historię muzyki, że właśnie ich interpretacja jest najbardziej rozpoznawalna i uznawana za wersję wyjściową, do której odwołują się inni wokaliści (choćby En Vogue w ich hicie Hold On).
Piosenka często była wykonywana przez braci, jeszcze przed podpisaniem kontraktu z Motown. Zespół wykonał ją też na przesłuchaniu, dla Berry'ego.
Wersja z programu Eda Sullivana jest skróconą wersją utworu.
Zip A Dee Doo Dah zespół wykonał po raz pierwszy na żywo w the Daisy club on 11 sierpnia 1969 roku, dla 300 specjalnie na tę okazję zaproszonych gości - zaproszonych przez Berry'ego Gordy. Nagrany film posłużył jako argument dla promotorów koncertowych - by zwrócili uwagę na The Jackson 5. Wersja z płyty zawiera fragment hitu zespołu Sly & The Family Stone, Sing A Simply Song.
Oryginał, pochodzący z filmu Disneya, był uhonorowany nagrodą Grammy za Piosenkę Roku.
Nobody pojawia się w kreskówce The Jackson 5ive, w odcinku Groovatron.
Can You Remember to cover Deftonics. Michael i jego bracia poznali zespół jeszcze przed rozpoczęciem kariery w Motown. "Często grywaliśmy w Chicago, w Regal Theatre i Capitol Theater"- wspomina William Hart, członek the Delfonics. "Pamiętam, jak oni (J5) nie mieli gdzie się przebrać, a myśmy mieli dużą przyczepę i w ogóle.. Oni myśleli że to miłe iż udostępniam im miejsce do przebrania. Pamiętam Michaela mówiącego: 'Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!'".
You've Changed w pierwszym sorcie płyty mylnie zostało opisane jako utwór pt. You've Changed Me.
(I Know) I'm Losing You zostało dołączone do promocyjnej EP w Portugalii. Oryginał The Temptations był hitem i dotarł do #8 na liście Pop i #1 R&B na liście Billboardu, a do #19 w Wlk. Brytanii.
Stand to pierwsza piosenka nagrana dla Motown. Zespół wykonał ją podczas legendarnego występu u Eda Sullivana. Piosenka pojawia się też na albumie koncertowym Goin' Back To Indiana.

Warto dodać, iż jedna z najnowszych reedycji Diana Ross Presents The Jackson 5 - wydana na jednym kompakcie z ABC - zawiera jako bonus napisany przez Bobby'ego Taylora utwór Oh, I've Been Bless'd, zarejestrowany podczas jednej z pierwszych sesji nagraniowych dla Motown. Nie jest to jednak żadna nowość fonograficzna - piosenka została wydana już w 1979 r., na składance Boogie. Inną ciekawostką fonograficzną jest pierwszy album Jacksonów z dodatkowym utworem Reach Out, I'll Be There - coverem zespołu The Four Tops, którego autorem jest Bobby Taylor. Nagranie to zostało dołączone później do wydanej w 1995 r. kompilacji Soulsation!


Obrazek Obrazek Obrazek
Rolling Stone, 3/1970 pisze:The Jackson Five stand in the tradition of super young rock singers that goes back to Frankie Lymon and the Teenagers and, more recently. Little Stevie Wonder. Ever since the day that Frankie Lymon lied about his age to producer George Goldner and earned the right to sing lead on "Why Do Fools Fall in Love," there has been a prominent place in rock and roll for the very young, exceptional voice.

The Jackson Five range in age from 10 to 16. Michael Jackson, the magnificent lead singer, is a scant ten years old. Supplied with some good arrangements and instrumental backing from the Motown assembly line, the boys from Gary, Indiana, perform with an exuberance and flair which many of the older groups on the same label rarely achieve these days.

The hit single, "I Want You Back." sets the tone for the whole album. Here is the most energetic piece of soul music since Aretha's "Respect" A very urgent and rapid bass line supports the moaning and groaning of young Michael. The other Jackson's hold their support and give every evidence that they too can sing. A surprising sidelight of the number comes when Michael defies twenty years of jazz-blues-rock propriety and puts the EEEE back in "baby." Doesn't he know that it's pronounced "Bay bay"? His "Ooo Ooo Bay Bee" is brash to the point of subversion.

The rest of the album combines some authentically good songs with the inevitable Motown blueprint specials. "Zip A Dee Doo Dah," the same version recorded by Bob B. Soxx and the Blue Jeans in the early Sixties. comes off very well. "Stand," done first by Sly and the Family Stone, captures the rhythmic complexity and poignant message of the original. Unlike the Temptations, who are falling all over themselves trying to copy Sly Stone with bombs like "Psychedelic Shack," The Jackson Five seems capable of incorporating Stone's new directions into their sound. The disappointments come with the hack Motown standards like "Standing In the Shadow of Love" and the ridiculous "My Cherie Amour." In songs like these the whole burden rests on the glossy facade constructed by the Motown arrangers. It's a nice trick, but the question remains, why not use the same ingenuity to come up with songs of real substance?

Given any kind of decent material at all, the Jackson Five should be able to give up many years of good, tight music. Who's this "Diana Ross" anyway?

3/5
kaem uzupełnił, ale tylko trochę
Ostatnio zmieniony sob, 05 wrz 2009, 1:29 przez Pank, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
Erna Shorter
Posty: 1246
Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post autor: Erna Shorter »

16 marca 2009 r. ostatecznie forumowicze MJ Polish Team uszeregowali utwory z tego albumu. Oto jak wygląda zestawienie wyników, od utworu najsłabszego do najlepszego:



12.Nobody
11. My Cherie Amour
10. You've changed
09. Can You Remeber
08. Born To Love You
07. (I Know) I'm Losing You
06. Chained
05. Zip A Dee Doo Dah
04. I Want You Back
03. Stand
02. Standing In The Shadows Of Love
01. Who's Lovin' You



Przebieg zabawy możecie zobaczyć tutaj.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jagi0012
Posty: 312
Rejestracja: czw, 14 sie 2008, 14:21
Lokalizacja: Tychy-Śląsk

Post autor: Jagi0012 »

Powiem tak prawie całą zabawe byłam na przekór ze Standing In The Shadow of Love jednak ,przynajmniej wygrał utwór który bardzo ale to bardzo lubie i byłabym zawiedziona gdyby nie "wskoczył" na pierwsze miejsce.Jestem też trochę zdziwiona miejscem You've changed u mnie było na miejscu 4 jednak głos miała większość ;-)
Widzisz ... życie to ja i ty .
Awatar użytkownika
Erna Shorter
Posty: 1246
Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
Lokalizacja: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post autor: Erna Shorter »

The best of Najsłabsze Ogniwo:
Lika pisze:
Erna Shorter pisze: My Cherie Amour
Mój głos właśnie na to. Wcale nie dlatego, że niewiele tam Michaela. Moim zdaniem kawałek nie pasuje do klimatu całej płyty. Brakuje lekkości wczesnych Jacksonów... Trochę na siłę ambitne i przerysowane. Tak to odbieram. Poza tym... wolę kiedy Jacksonowie śpiewają po angielsku. Na żadne romantyczne wstawki się nie zgadzam! Zdecydowanie. Na domiar złego - odkąd odkryłam tamto "nieszczęście", My Cherie Amour budzi we mnie przykre skojarzenie z koszmarkiem IJCSLY we francuskiej wersji :P
Mandey pisze:Ooo, popracowałem sobie 6 godzin i uciekłem do domu. Właśnie w pracy najczęściej słuchałem tej płyty na odtwarzaczu mp3 w ostatnich tygodniach. W pierwszej piątce ulubionych płyt pod szyldem Jackson 5 jest. Z przyjemnością słucham jej od początku do końca. Jednak ma kilka słabszych punktów. Więc czas wyeliminować pierwszy z nich. Głos na Nobody. Refren mnie drażni, i takie to jakieś nijakie ogólnie jest. Nie podoba mi się. Mam na tej płycie, cichego faworyta. Na zwycięstwo szans nie ma żadnych, jednak myślę że podium jak najbardziej. ps. My Cherie Amour w wykonaniu Jermaine'a jest wyborne. Nie tak dobre jak oryginał, ale mi się bardzo podoba.
Lika pisze:
kaem pisze: Żeby tak wywalać piosenkę Steviego Wondera... Co za bezwstydnicy!
Odświeżyłam sobie oryginał... smakowity! Typu jednak nie zmieniam. Przypuszczam, że gdyby chłopcy umieścili nagranie na Third Album, albo którejś z późniejszych płyt w ładnej obstawie - "przed i po", efekt byłby piorunujący! Tutaj mnie gryzie :> Jak to błahostka potrafi zaważyć na całości... Dwie pierwsze płyty J5 są dla mnie przede wszystkim eksplozją dziecięcej energii, takiej nieociosanej aż wióry lecą! Do soulowej dojrzałości trzeba... dojrzeć :party:
Pank pisze:Przygotowałem się znośnie. Przesłuchałem kilka razy (fajnie, fajnie - kiedyś nie przepadałem za twórczością młodego Michaela Jacksona, ale ów brak sympatii zdecydowanie ustępuje), posiedziałem trochę nad opisem płyty. Z hierarchą piosenek na albumie miałbym na chwilę obecną problem, ale z najsłabszym ogniwem - nie. Nobody. Powinienem zrobić jakąś sensowną argumentację, ale brak sił. I późno. Za to fajnie się pracowało. A macie tak, że nie przepadacie za wersją I want you back z 1969 r.? O wiele przyjemniej słucha mi się utworu zagranego na żywo, oczywiście na albumie Goin' Back to Indiana.
Pank pisze:
kaem pisze:You've Changed No kurde. Przecież to jest słabe.
Włacha! Też nie chcę i głosuję! Znaczy, Nobody było jeszcze gorsze, myślę. Dobrze, że zniknęło. A z kolei Zip-a-dee-doo-dah przyjemnie wciąga. Taki tam leniwy początek płyty. Chórki kojarzą się fajnie z You can't win.
kaem pisze:Standing In The Shadows Of Love to mój faworyt z płyty. Też zaskakuje mnie Twój wybór- możesz napisać coś więcej o nim? Masz swojego faworyta?
Mandey pisze:Się pytam czy tu tylko tyle osób zna ten album!?
Starzy fani chyba nie chcą się bawić. Albo nie chcą się zrzeszać i w ogóle ich nie ma na forum. Na szczęście jesteśmy my i mam nadzieję młodzi fani z otwartymi głowami.
Jagi0012 pisze:Oczywiście ,że moge napisać.Przyznam ,że niedawno zapoznałam się z tą płytą ... słyszałam już wcześniej Standing In The Shadows Of Love w innym wykonaniu i nie bardzo mogłam się przestawić na wersje młodego Michaela.Zwyczajnie drażni mnie on ...a przynajmniej uważam ,że są na tej płycie lepsze kawałki.Nie potrafie się odnaleść w tym utworze. Jeśli chodzi o faworyta hmm ... najbardziej ciekawi mnie kawałek Who's Lovin You , ma bardzo fajny klimat.Tego utworu moge słuchać i słuchać i mi się nie nudzi. PS.Jeśli chodzi o wcześniejszą wersje Standing In The Shadows Of Love o której pisałam to moja mama ma to na jakiejś składance o ile się nie myle wykonywane przez The Four Tops. NO zmusza mnie do tego abym zapoznawała się z innym materiałem nagranym przez Michaela niż dotychczas znałam ,dlatego chętnie biore udział w zabawie. ;-)
Pank pisze:
Maverick pisze:Can You Remember
Ha! Zgadzam się z Maverick! Za dużo cukru w cukrze - a w końcu sama Lika (a wiesz - i tu dosłodzę - że teraz jeszcze bardziej dostrzegam, jak bardzo Cię brakowało na forum jakiś czas temu? ;-) ) napisała, że twórczość Jackson 5 to soulowa guma do żucia robiona przez bandę dzieciaków. A tu już we wstępie jakieś nastrojowe skrzypki, chórki robiące powolne u-hu-hu, ech. Brakuje świergotu ptasząt. Jak w takim kawałku z płyty na I.
kaem pisze:Born To Love You Takie blade to nagranie, jakby musieli coś wcisnąć z katalogu The Temptations- drugi cover tego zespołu na tej płycie też nie błyszczy. W Can You Remember czuję więcej serca.
Stanisław Leon Kazberuk pisze:
kaem pisze:Standing In The Shadows Of Love to mój faworyt z płyty.
O tak. Ładna i pomysłowo zaaranżowana wersja, choć inni robili z tym utworem równie ciekawe rzeczy. Również mój faworyt, ale zaraz za sentymentalnym "My cherie amour".
Lika pisze:
kaem pisze:The Temptations - drugi cover tego zespołu na tej płycie też nie błyszczy.
Zgadzam się! Niech będzie "(I KNOW)I'M LOSING YOU" - jakoś bez polotu zaśpiewane. W zbyt surowy i uproszczony sposób. Piosenka jest naprawdę świetna w... oryginalnej wersji! Brakuje mi tu harmonii. Potencjał jest jak najbardziej, ale można było mieć na to lepszy pomysł... ładnie wyeksponować głosy chłopców. Się uwzięłam na tego biednego Jermaine'a :wariat:
Coś o tym jak bardzo się o siebie nawzajem troszczymy:
Pank pisze:
Lika pisze:Ktoś wie gdzie Smooth i Home podziewają się :> ?
Smut_bi i Home? Uwikłane w romanse.
Chociaż muszę do Basi napisać esa czy żyje. Bo Home żyje na pewno, tylko internetu nie ma.

Edit: Basia żyje, ale niech sama się tłumaczy, czemu nas tylko czyta
Lika pisze:
kaem pisze:
Pank pisze:Bo Home żyje na pewno...
Każdy kto prowadził NO, odchodzi w niejasnych okolicznościach. Takie reguły najsłabszego ogniwa.
Hm... a zatem wolę nie podejmować pochopnie decyzji :nerwy: - i w zaistniałych okolicznościach jeszcze raz rozpatrzę "to & owo" :hahaha:
Lika pisze:
Smooth_b pisze:
Lika pisze: :knuje: ?
Likuś nie mam czasu. Musze uprawiac seks. Nie zartuje.
Ależ oczywiście Basiu. Rozumiem. Tylko gdzieś tam pomiędzy wszelkimi możliwymi i ważnymi seks, sewen & ejt... nie zapomnij o dogrywce. My trójkącików nie uznajemy - co ogłosiła Erna :diabel:
Do dwóch razy sztuka i wóz, albo przewóz!
Coś o jękach:
Erna Shorter pisze:Mój głos to w dalszym ciągu Zip A Dee Doo Dah kurde, no nie mówcie, że wam się te jęki podobają.
Erna Shorter pisze:
kaem pisze:Ale że Tobie się Erna nie podobają, skoro Ty z krypty cmentarnej ponoć... Coś mi tu szwindlem zalatuje.
Wiesz kaem to są jęki raczej... radosne,bo w wykonaniu dzieciaków. glupija Gdyby to był jęk zombie albo jakiegoś ducha pewnie byłby dla mnie ciekawszy, ale taką porządną dawkę strasznych jęków zapewnia mi nieco starszy Michael w Thrillerze i w Ghosts. :diabel2: Pzdr :diabel:
Pank pisze:Kocham jęki! Erno, nie nucisz tej piosenki wespół z chórkami?
Lika pisze:
Erna Shorter pisze: Zip A Dee Doo Dah kurde, no nie mówcie, że wam się te jęki podobają.
Erna mimo całej mojej sympatii, w końcu łączy nas "nie jedna miłość" ;) ...muszę, po prostu muszę się zbuntować i wetować :party:
Coś o tym jak bardzo się kochamy:
Pank pisze:Basiu, i tak Cię kochamy. A Homesick żyje, co widać na załączonym poniżej obrazku:
Obrazek
kaem pisze:Elvisowi też takie zdjęcia robią...
Coś o nieludzkiej naturze forumowiczów:
kaem pisze:
dzina pisze:Who's Lovin You
Aniu, czy ja Ci mówiłem, że Cię lubię? Wreszcie ktoś przemówił ludzkim głosem.
Pank pisze:
kaem pisze:Wreszcie ktoś przemówił ludzkim głosem.
A reszta jakim głosem mówi? :-P Rozumiem, że ja alien, ale no.


Przepraszam, że tak długo musieliśmy czekać.
kaem ,na Twoją prośbę podaję numery na 6 w totka 8 , 7 , 14 , 19 , 86 , 29, czy są zwycięskie? Poczekaj do losowania. :-)
Obrazek
ODPOWIEDZ