High School Musical
- Moonwalker96
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz, 26 paź 2008, 19:13
- Lokalizacja: Płock
Film nie jest zły.
Mi się nie podoba ze względu na aktorów, którzy są już naprawdę przereklamowani. Zac to , Zac tamto ... ahh.
Ale tak już jest. Każdy chce się przebic, prawda ?
Niestety są niedociągnięcia - np. śpiewanie niby do mikrofonu a tym czasem tańcząc wymachują nim w górze (oczywiście głos jest tak samo słyszalny jak kiedy mikrofon jest przy ustach).
Ale jak się Michaelowi podoba to niech się podoba.
Ja tam przez to nie zmienie swojego zdania. ;P
Mi się nie podoba ze względu na aktorów, którzy są już naprawdę przereklamowani. Zac to , Zac tamto ... ahh.
Ale tak już jest. Każdy chce się przebic, prawda ?
Niestety są niedociągnięcia - np. śpiewanie niby do mikrofonu a tym czasem tańcząc wymachują nim w górze (oczywiście głos jest tak samo słyszalny jak kiedy mikrofon jest przy ustach).
Ale jak się Michaelowi podoba to niech się podoba.
Ja tam przez to nie zmienie swojego zdania. ;P
Ja też nie, nie mam zamiaru nigdy tego oglądać, bo nie lubię Zaca, czy jak kolwiek on tam ma. Po za tym jakoś nie widzę w mojej głowie miejsca na "Młodzieżowy musical".hope pisze:Ja tam przez to nie zmienie swojego zdania. ;P
No moja przyjaciółka, ktora też uwielbia MJ powiedziała- >" To ja zaczne to oglądać" xD

- Moonwalker96
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz, 26 paź 2008, 19:13
- Lokalizacja: Płock
- Streetwalker
- Posty: 432
- Rejestracja: śr, 20 lut 2008, 15:38
- Little_Lilly
- Posty: 71
- Rejestracja: czw, 31 lip 2008, 14:06
- Lokalizacja: bydgoszcz
i będziemy mieli przyszłą parę... w końcu gwiazdy łączą się z gwiazdami tworząc wielkie, kochające się i pomagające biednym ludzią rodziny (czyt. Pitt i Jolie)
A co do HSM, to oglądałam już dawno 2 pierwsze częście, jest ładnie zrobiony, taki optymistyczny, fajnie tańczą i śpiewają... ale wiadomo, że do wilekich filmów to sie nie zalicza, bo za naiwny i prawdopodobny.
Nie wiem, jak Wy, ale ja często widziałam, jakieś Michaelowe ruchy taneczne w układach, albo muzyka jest taka.... Jam-owa czasami..
Poza tym ten brat blondyny też zakłada kapelusz i jakby naśladuje MJ... fascynujące!

A co do HSM, to oglądałam już dawno 2 pierwsze częście, jest ładnie zrobiony, taki optymistyczny, fajnie tańczą i śpiewają... ale wiadomo, że do wilekich filmów to sie nie zalicza, bo za naiwny i prawdopodobny.
Nie wiem, jak Wy, ale ja często widziałam, jakieś Michaelowe ruchy taneczne w układach, albo muzyka jest taka.... Jam-owa czasami..

Poza tym ten brat blondyny też zakłada kapelusz i jakby naśladuje MJ... fascynujące!
L.O.V.E. is all what we have...
Hmm Little_Lilly moim zdaniem trochę za dużo tych podobieństw się doszukałaś.Wiem , wiem tamten nosi kapelusz zresztą jak połowa ludności na świecie ;) Dobrze ,że jestes tak optymistycznie nastawiona jednak zauważcie ,że jeśli kogoś sie lubi (w tym wypadku Michaela) to wszedzie i to mimowolnie dopatrujesz sie czegokolwiek związanego z tą osobą.
Widzisz ... życie to ja i ty .
- Little_Lilly
- Posty: 71
- Rejestracja: czw, 31 lip 2008, 14:06
- Lokalizacja: bydgoszcz
-
- Posty: 70
- Rejestracja: pt, 04 sty 2008, 22:13
- Lokalizacja: WROCŁAW
Ogólnie, to nie lubię musicali(chyba ze to Sweeney Todd), a <bez urazy> jak widze tego kolesia Zaca, czy jak on tam ma...to mi się psuje cały dzien. Nie wiem czemu.
I nie obejrzę czegoś, ani nie polubie tylko dlatego że Michael to lubi xD
Tak nie da rady.
I tak nie mam zamiaru tego oglądać....hm...
Wolę wciągnąć się w jakiś inny film czy serial...
I nie obejrzę czegoś, ani nie polubie tylko dlatego że Michael to lubi xD
Tak nie da rady.
I tak nie mam zamiaru tego oglądać....hm...
Wolę wciągnąć się w jakiś inny film czy serial...

- DirtyDiana94
- Posty: 270
- Rejestracja: pn, 07 lip 2008, 12:14
- Lokalizacja: stamtąd. ;D
O kurczę.
To mnie przeraża O_o
--
A tak a propos filmu, to ta cała otoczka, wszystkie plecaki, piórniczki, koszulki i ogolnie wszystko z HSM , kolejne części, zdjęcie Zaca czy Vanessy w każdej gazecie doprowadza do tego ze juz mozna rzygać tym filmem, tak jest przereklamowany. Poza tym mam wrażenie, że film za tymi wszystkimi dodatkami juz dawno zginął i tu chodzi tylko o twarze aktorów grających główne role.
Gdyby nie to, kompletnie by mi nie przeszkadzał.
To mnie przeraża O_o
--
A tak a propos filmu, to ta cała otoczka, wszystkie plecaki, piórniczki, koszulki i ogolnie wszystko z HSM , kolejne części, zdjęcie Zaca czy Vanessy w każdej gazecie doprowadza do tego ze juz mozna rzygać tym filmem, tak jest przereklamowany. Poza tym mam wrażenie, że film za tymi wszystkimi dodatkami juz dawno zginął i tu chodzi tylko o twarze aktorów grających główne role.
Gdyby nie to, kompletnie by mi nie przeszkadzał.

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej, nie obudzi, teraz śpij.