Każdy fan w piosenkach Mikea na pewno słyszał jakies przekleństwo...xD
Moi rodzice nic do tego nie mają, może dlatego, że się w piosenki Michaela nie wsłuchują xD
Ja myślę, że jest to usprawiedliwione, każdego ponoszą emocje jak śpiewa na takie tematy, lub pisze do nich teksty ;P Nic do tego nie mam.
Mam pytanie, co o tym myślicie. Ja mam do tego stosunek neautralny, ale pewnie są ludzie którzy myslą inaczej...
no trzymta mnie, zeby u Jacksona sie wulgaryzmow czepiac ...
w swojej karierze z 2 razy uzyl slowa fuck i tylez samo shit, moze jescze jakas bitch sie znajdzie....co mnie wkurza, bo bardzo lubie jak w agresywnym kawalku, w ktorym az prosi sie o o wyraz zlosci ktos sobie ulzy, a ten tak sie ugrzecznia.
Można to zobaczyć i usłyszeć na nie ocenzurowanej wersji teledysku.Ja ją mam na DVD z Making of Scream oczywiście robione przez fana.Teledysk pojawił się na jakimś DVD reżysera teledysku Marka Romanka.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Była żona Lisa Marie Presley i znajomi twierdzili, że Michael prywatnie przeklina: fuck, shit... (Lisie spodobało się, że Michael prywatnie jest "normalny".)
Jak nie znałam angielskiego, byłam pewna, że piosenki Michaela na pewno składają się przynajmniej w połowie z przekleństw. Jak miałam 7 lat ukazał się "Dangerous" i byłam pewna, że skoro żadna inna płyta nie pozwala tak się wyładować i wyrzucić z siebie wszystkich złych emocji, to na pewno musi stanowić taki sam wentyl dla twórcy, również werbalny. A tu nie...
Podobnie z "HIStory". Wiele piosenek brzmi jakby się wyłącznie z przekleństw składały. I znowu - nie jest tak...
How genius is that...?
To jest po prostu niesamowite. Przekleństwa są super i inni wykonawcy wiele by stracili nie używając ich. Jestem fanką przeklinania w tekstach. A Michael tego totalnie nie potrzebuje, a osiąga piorunujący efekt... wow...
Przekleństwa przekleństwami, ale dykcja Michaela też pozostawia wiele do życzenia ;) Często myślałam, że zaklął w jakiejś piosence a czytając tekst okazało się, że to tylko podobne w brzmieniu słowo. Jak chociażby Black or White - myślałam że śpiewa "shits" a to było "sheets" Chociaż tutaj to jest podobne brzmienie a nie dykcja
w piosence Monkey Business pod sam koniec jest "Mother Fuckin' kids baby!"
xD oczywiscie tego nie ma już w żadnym nawet najlepszym tekście tej piosenki, ale słychać, że jest.
-> Pank: zaraz zacznę pisać bardzo brzydkie słowa, jak ktoś odświeży kolejny mało intrygujący wątek. Wyczyszczony temat zostawiam w Hyde Parku, a z uwagi na jego wyczerpanie i obawę przed postami spamującymi tutaj użytkowników - zamykam.