MJPT

Jak myślicie,co oznaczają te wszystkie nasze sny?!Moja mama mówi,że to wytwór wyobraźni,że sen jak każdy inny,że za dużo myślę o Nim.Jednak ja uważam,że to jakieś spotkanie z Michaelkiem,eh przynajmniej w moim przypadku.Śniło mi się Niebo i spotkanie z Naszym Aniołkiem...Powiedział mi,że jest mu dobrze,że jest szczęśliwy,że kiedyś się spotkamy i oczywiście uśmiechnął się do mnie tak słodko i radośnie...Jejku,nie daję sobie rady :(

Sen to taka defragmentacja dysku :P Aczkolwiek podobno czasem zmarli chcą nam coś powiedzieć poprzez sny, ale wtedy na 100% wiesz jaki jest charakter tego snu. To się wielu osobom przydarza. Ja miałam kilka takich snów z udziałem mojego dziadka.

Tych swoim z Michaelem do tej grupy nie zaliczam. Niestety u mnie to tylko defragmentacja dysku. ;)

ja to bym chciała taki sen. jeśli ktos tu kombinuje z oobe to niech da znac, gdzies czytałam ze mozna ze zmarłymi sie kontaktować, gdybym ja umiała to na pewno bym spróbowała. ale dobra, juz nic nie pisze, bo niektórzy mnie tu zaraz za wariatke wezmą.

aga.mj pisze:ja to bym chciała taki sen. jeśli ktos tu kombinuje z oobe to niech da znac, gdzies czytałam ze mozna ze zmarłymi sie kontaktować, gdybym ja umiała to na pewno bym spróbowała. ale dobra, juz nic nie pisze, bo niektórzy mnie tu zaraz za wariatke wezmą.

Wcale nie.
Mogło by to byc ciekawe doświadczenie.

Saszka pisze:

aga.mj pisze:ja to bym chciała taki sen. jeśli ktos tu kombinuje z oobe to niech da znac, gdzies czytałam ze mozna ze zmarłymi sie kontaktować, gdybym ja umiała to na pewno bym spróbowała. ale dobra, juz nic nie pisze, bo niektórzy mnie tu zaraz za wariatke wezmą.

Wcale nie.
Mogło by to byc ciekawe doświadczenie.

Ja o tym czytałam i mnie to również zainteresowało :)

A tak wracając do tematu, to śnił mi się koncert MJ.Szczególnie zapamiętałam jak tańczył do Smooth Criminal. Chociaż przez sen miałam szansę zobaczyć go tak jakby na żywo .

aga.mj pisze:ja to bym chciała taki sen. jeśli ktos tu kombinuje z oobe to niech da znac, gdzies czytałam ze mozna ze zmarłymi sie kontaktować, gdybym ja umiała to na pewno bym spróbowała. ale dobra, juz nic nie pisze, bo niektórzy mnie tu zaraz za wariatke wezmą.

Ja tak samo bardzo bym chciała się tego nauczyć :)
Czytałam jeszcze o wędrówkach duszy w czasie snu,nazywa się to podróż astralna,ale to chyba to samo,o czym Ty piszesz :)

oobe- out of body experience - tak, to to samo :)
hej, to teraz wszystkie bedizemy cwiczyc, którejs z na w koncu musi sie udac. mam troche e-booków na ten temat, gdyby kogos zainteresowało to na pw.
przepraszam za offtop, juz koniec.

co do snu z M, - to nadal nic, nie licząc tego, ze gdzies raz sie pojawił na chwile, nic nieznaczącego ;/

Ja pewność mam tylko co do dwóch takich snów z Michaelem, ale niestety żadnego z nich prawie nie pamiętam, poza tym, że był tam Michael. Zawsze, gdy chce zapamiętać sen to mi się nie udaję, a jakieś tam głupoty zawsze mi w pamięci zostają.

ja próbowałam tego oobe..;] już dawno temu jak rodzicom powiedzieli to sie wsciekli. czytałam ze to jest niebezbieczne jest i nie probuje juz. to byl jedyny raz ale i tak nie wylazłam "z siebie" do konca bo sie troche przestraszyłam :P

Też chciałabym spróbować .Może ktoś mi przesłać na e-maila?
natka97@o2.pl

Ja tak samo czytałam ,że jest to niebezpieczne,że po prostu niekiedy nie można powrócić do swojego ciała.Czytałam kiedyś wypowiedź takiej dziewczyny,która pisała,że po prostu nie mogła wejść spowrotem do swojego ciała,stała obok i nie mogła nic zrobić,że gdyby nie mama,która nią potrząsała,to nie wie,czy by wróciła do siebie...Trochę się boję,ale ...

ja tez czytałam, że ci którzy są w czyścu i sa tymi duszami moga wejsc w czyjes ciało kiedy nie jest ono "zajete"

Ja czytałam, że małe jest prawdopodobieństwo, że się nie wróci, że to wcale nie jest takie niebezpieczne. Próbowałam kiedyś ale mi sie nie udawało, na jakiś czas o tym zapomniałam, może znowu spróbuję ;) To by było niesamowite tak spotkać się z Michaelem... Dobra sory za OT

ja sprobowalam i za pierwszym razem mi sie udalo. ja juz wyszlam z tego ciala ale zaraz do niego powrocilam (czyt. po sekundzie)

Kurczę,strasznie chciałabym tego spróbować.Ale teraz nastraszyliście mnie tym,że jakaś dusza może moje ciało zająć,co jest bardzo prawdopodobne.
Hehe,gdyby mnie kilka dni na forum nie było,to znak,że nie powróciłam do ciała