MJPT

Cześć wszystkim!!!

Powiem szczerze dopiero po śmierci MJ Go doceniłam... :(((
Gdy usłyszałam w radiu o Jego śmierci poczułam się tak jakby zmarłą mi BARDZO bliska osoba...
Dała bym wszystko żeby żył ...
Powiem jedno o sobie : GŁUPIA!!!

Nie mow sobie ze jestes glupia <przytul> ja tak samo zaczelam\go sluchac dopiero po smierci.. tez tego bardzo zaluje ze wczesniej sie NIm nie zainteresowalam.. :(

Witamy w gronie tak wgl ;*

Witaj :) 11 lat jest w pewnym sensie usprawiedliwieniem wcześniejszej nieznajomości muzyki Michaela. :)

Ta.Co.Kocha.Króla pisze:Powiem jedno o sobie : GŁUPIA!!!

Czy to jest cała twoja charakterystyka? :P Nie sądzę... :) Możesz napisać coś więcej...

Nie możesz się obwiniać za to.. w sumie skąd mogłaś tak naprawde poznać cokolwiek dobrego, skoro jedyne co mówili w ostatnim czasie to wybielanie się i całe te oskarżenia o pedofilię?
Nie przejmuj się, nie Ty jedyna tutaj pokochałaś Go za późno.

Pozdrawiam i życzę miłego postowania

Dokładnie, ja sama żałuję, że poznałam osobę Michaela tak późno, za późno. Chociaż Jego muzykę doceniałam wcześniej, to jednak żałuję tych lat życia w nieświadomości :(

Witamy na forum :)

Takich osób jest tutaj zdecydowanie więcej
niż myślisz.
Też tak o sobie myślałam i dalej
czuję w sobie ten żal, że tak późno....

Wiele osób było nieświadomych jaki skarb jest między nimi...

Ja ceniłam Michaela, ponieważ był bardzo oryginalną postacią, lecz jego muzyką zainteresowałam się kilka godzin (!!) Przed śmiercią.


Równo w południe przed śmiercią zakochałam się w jego piosenkach...

Powiem jedno o sobie : GŁUPIA!!!

Eee, bez przesady

Witaj i baw się dobrze ;)

Witamy na forum