Halo LUBLIN - wita FF18
: czw, 20 sie 2009, 22:36
Witam!
Pierwszy raz odwiedziłem to forum koło 20 lipca 2009.
właściwie trafiłem tutaj bo znalazłem piękne tribute dla MJ by tancerz na YT, postanowiłem zaglądac tutaj częściej bo zobaczyłem że wypowiadają się modrzy ludzie.. a nie to co na pudelku jakieś bachory piszą szukając sensacjii i wymyślając niestworzone historie na temat MJ. Tutaj zobaczyłem cytowane z nim wywiady (tłumaczone) i pięknie przedstawione fakty z jego życia
O jego śmierci dowiedziałem się przy odprawie promowej, czekałem z tatem
na prom i od jego kolegi dowiedziałem się że MJ zmarł...
co wtedy poczułem? chciałem skoczyć do wody w porcie.. ale próbowałem zapanować nad sobą, potem były 2 tygodnie w kopenhadze i ciągłe myślenie o nim.
około 16 lipca wróciłem do polski i od razu zacząłem czytac wszystko o nim.
Dosłownie wszystko więc po 1 dniu wiedziałem o nim więcej niż przed te ostatnie lata (czyt. poprzednie)
pomyślałem że świat stracił króla muzyki i nie tylko, jego stratę przeżyłem głębiej niż śmierć JPII
czym zajmuję się teraz?
mam 18 lat mieszkam w lublinie, jak można się domyśleć mamy teraz wakacje (czekam na 3 klasę liceum), zawsze w wolnych chwilach włączam YT i naśladuję kroki MJ, uczę się z filmików (pozdrawiam tancerz)
W przyszłości chciałbym nagrać filmik i wrzucić go tutaj.
Jeśli znajdzie się ktoś z lubina (najlepiej dziewczyna :D) chętnię pogadam o MJ i nie tylko :)
Pierwszy raz odwiedziłem to forum koło 20 lipca 2009.
właściwie trafiłem tutaj bo znalazłem piękne tribute dla MJ by tancerz na YT, postanowiłem zaglądac tutaj częściej bo zobaczyłem że wypowiadają się modrzy ludzie.. a nie to co na pudelku jakieś bachory piszą szukając sensacjii i wymyślając niestworzone historie na temat MJ. Tutaj zobaczyłem cytowane z nim wywiady (tłumaczone) i pięknie przedstawione fakty z jego życia
O jego śmierci dowiedziałem się przy odprawie promowej, czekałem z tatem
na prom i od jego kolegi dowiedziałem się że MJ zmarł...
co wtedy poczułem? chciałem skoczyć do wody w porcie.. ale próbowałem zapanować nad sobą, potem były 2 tygodnie w kopenhadze i ciągłe myślenie o nim.
około 16 lipca wróciłem do polski i od razu zacząłem czytac wszystko o nim.
Dosłownie wszystko więc po 1 dniu wiedziałem o nim więcej niż przed te ostatnie lata (czyt. poprzednie)
pomyślałem że świat stracił króla muzyki i nie tylko, jego stratę przeżyłem głębiej niż śmierć JPII
czym zajmuję się teraz?
mam 18 lat mieszkam w lublinie, jak można się domyśleć mamy teraz wakacje (czekam na 3 klasę liceum), zawsze w wolnych chwilach włączam YT i naśladuję kroki MJ, uczę się z filmików (pozdrawiam tancerz)
W przyszłości chciałbym nagrać filmik i wrzucić go tutaj.
Jeśli znajdzie się ktoś z lubina (najlepiej dziewczyna :D) chętnię pogadam o MJ i nie tylko :)