Witajcie, czuję sie teraz lepiej w wirtualnym świecie...
: ndz, 05 lip 2009, 22:00
Dlatego jestem tutaj. Michaela zobaczyłam pierwszy raz w wieku chyba 11 lat, a teraz mam sporo więcej. Całe moje dziciństwo było pełne Jego i Jego muzyki. To ona naznaczyła moją wrażliwość. Wszystko, co później było już tylko konsekwencją tamtych dźwięków, rytmów, tańca.
Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że jestem częścią tej niezwykłej energii, którą tworzy tyle osób na całym swiecie. Przeczytałam historie wielu fanów na tej stronie, wszyscy dzięki Michaelowi, w pewien sposób splatamy nasze własne losy.
Wybaczcie, że nie mam siły pisać teraz o sobie.
Nie wyobrażałam sobie, że odejście Michaela kiedykolwiek się zdarzy i że to tak bardzo może boleć.
Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że jestem częścią tej niezwykłej energii, którą tworzy tyle osób na całym swiecie. Przeczytałam historie wielu fanów na tej stronie, wszyscy dzięki Michaelowi, w pewien sposób splatamy nasze własne losy.
Wybaczcie, że nie mam siły pisać teraz o sobie.
Nie wyobrażałam sobie, że odejście Michaela kiedykolwiek się zdarzy i że to tak bardzo może boleć.