Camra
: czw, 02 lip 2009, 16:27
Witam was kochani :)
zaczęłam was czytać dosłownie pare dni temu i przez śmierć M. właśnie zdałam sobie sprawe jaki jest dla mnie ważny... od tygodnia nie potrafie o niczym innym myśleć. Głupio mi że zaczęłam doceniać Go dopiero po śmierci...
tak w skrócie o mnie to mam na imie Daria mieszkam w Bytomiu i mam 16 lat :)
moja przygoda z Michaelem zaczęła się baaaardzo dawno. Pamiętam ten moment dokładnie tak jakby to było wczoraj. Miałam 3 może 4 latka. Jak co niedziele z rodzicami pojechaliśmy do babci i dziadka na obiad. Siedziałam na swojej ulubionej pufie :P tata siedział na fotelu i oglądaliśmy tv. Wraz zaczął się jakiś teledysk który niesamowicie mnie wciągnął, zapytałam się taty "tato kto to?" tata powiedział "Michael Jackson" zaczął mi o nim opowiadać, słuchałam jakbym słuchała jakiejś niezwykle ciekawej bajki :P a teledysk oglądałam z zapartym tchem. Była to piosenka "Earth Song". Co niedzielę kazałam tacie przełączać na tą stacje i co niedziele jak zahipnotyzowana oglądałam teledyski Michela. Pamiętam że wtedy moim ulubionym był "Remember The Time". Od tamtej pory Michael towarzyszył mi aż do dzisiaj i pewnie będzie do końca życia.
zaczęłam was czytać dosłownie pare dni temu i przez śmierć M. właśnie zdałam sobie sprawe jaki jest dla mnie ważny... od tygodnia nie potrafie o niczym innym myśleć. Głupio mi że zaczęłam doceniać Go dopiero po śmierci...
tak w skrócie o mnie to mam na imie Daria mieszkam w Bytomiu i mam 16 lat :)
moja przygoda z Michaelem zaczęła się baaaardzo dawno. Pamiętam ten moment dokładnie tak jakby to było wczoraj. Miałam 3 może 4 latka. Jak co niedziele z rodzicami pojechaliśmy do babci i dziadka na obiad. Siedziałam na swojej ulubionej pufie :P tata siedział na fotelu i oglądaliśmy tv. Wraz zaczął się jakiś teledysk który niesamowicie mnie wciągnął, zapytałam się taty "tato kto to?" tata powiedział "Michael Jackson" zaczął mi o nim opowiadać, słuchałam jakbym słuchała jakiejś niezwykle ciekawej bajki :P a teledysk oglądałam z zapartym tchem. Była to piosenka "Earth Song". Co niedzielę kazałam tacie przełączać na tą stacje i co niedziele jak zahipnotyzowana oglądałam teledyski Michela. Pamiętam że wtedy moim ulubionym był "Remember The Time". Od tamtej pory Michael towarzyszył mi aż do dzisiaj i pewnie będzie do końca życia.