Strona 1 z 1

Coldplay

: sob, 04 kwie 2009, 23:24
autor: dangerous_girl
A więc tak, jako że Coldplay są obecnie jedną z moich ulubionych kapel, postanowiłam założyć osobny temat, by zorientować się co ogóle o nich sądzicie, od jak dawna ich słuchacie, jak postrzegacie ich muzykę, mianowicie który z ich albumów podoba się wam najbardziej, która piosenka, teledysk itd.
Generalnie temat ma na celu luźną rozmowę na temat tego sympatycznego kwartetu :-)
No więc do dzieła!

Na początek może tak w skrócie na temat grupy (dla tych co może nie znają, choć wątpię by tacy byli :-) )

Coldplay to angielska grupa stworzona w 1996 roku, grająca rock alternatywny. W skład zespołu wchodzą:
Chris Martin (wokalista),
Jonny Buckland (gitarzysta),
Will Champion (perkusista),
Guy Berryman (basista).

Jeśli chodzi o dyskografię to póki co zawiera ona 4 albumy:
~Parachutes (2000)
~A Rush Of Blood To The Head (2002)
~X & Y (2005)
~Viva la Vida or Death and All His Friends (2008)

no i na koniec zdjątko ;-)
Obrazek
:-)


No dobra, więc jeśli chodzi o moje zdanie to tak:
Coldplay słucham jakoś tak od ok. 2 lat, narazie w orginale mam połowę ich dyskografii ale znam całą (wow :smiech: ) i jeśli chodzi o mój ulubiony album to jest nim "Viva la Vida" a to dlatego, że według mnie nie ma na nim ani jednego słabego momentu i w dodatku jest tam jeden taki song ("Cementeries Of London") który wręcz uwielbiam i który niesamowicie na mnie działa (ciarki...jednym słowem ciarki ;-) ) poza tym album jest bardzo spójny od początku aż po sam koniec, ma bardzo wyraźny wstęp, rozwinięcie i zakończenie, bardzo mi się to podoba ;-)
A jeśli chodzi o mój ulubiony teledysk to ostatnio wręcz zauroczyło mnie "Life In Technicolor" (śpiewana wersja utworu z "Viva la Vida" dostępna na minialbumie "Prospekt's March")
Teledysk bardzo zabawny, Coldplay przedstawieni jako kukiełki występujące na małej scence przed grupą dzieci i dorosłych, zaczyna się niepozornie a kończy...
Zresztą co ja się będę produkować, sami zobaczcie i oceńcie :-)

>>>KLIP NA YOUTUBE<<<

i to tyle z mojej strony, zapraszam do wymiany poglądów ;-)

: ndz, 05 kwie 2009, 10:15
autor: alek_m92
widzialem ich teledysk na MTV (chyba na tym kanale) kilka lat temu. nie wiem ktory to byl rok 2001, 2002. nie mam pojecia. jak cofal sie do tylu po wypadku. widzialem niedawno na youtube znowu ten sam klip. nawet, nawet maja piosenki. szanuje ich ale nie slucham

: ndz, 05 kwie 2009, 14:36
autor: dangerous_girl
hmm....jeden wpis narazie tylko? :knuje: Sadziłam że wybuchnie tu gwarna dyskusja a tu proszę....ciiisza..... :-P
widzę że w ankiecie głosowało 10 osób, może więc pofatygują się one i napiszą coś więcej hm? nenene
a tak przy okazji zdziwiona jestem szczerze, że tak mało osób tutaj lubi Coldplay :wariat:

: ndz, 05 kwie 2009, 15:10
autor: Mandey
dangerous_girl pisze:widzę że w ankiecie głosowało 10 osób, może więc pofatygują się one i napiszą coś więcej hm?
Susza w temacie. ;-)
Oddałem głos. To i trza naskrobać choć parę zdań. Lubię i to bardzo. Poznałem ich w 2005 roku dzięki albumowi X & Y a konkretnie dzięki serialowi, który oglądałem pewnego wieczora przez przypadek. Nawet nie pamiętam tytułu. Uwagę moją zwróciła muzyka podczas jednej sceny. Tym kawałkiem który brzmiał wtedy to było Talk. Poczekałem do napisów końcowych i migiem znalazłem się przy kompie by tego poszukać. Kawałek mną zawładnął bez reszty i już kilka dni później stałem się posiadaczem albumu. Po jakimś czasie traf chciał że wśród moich znajomych, którzy kręcą się w klimatach brytyjskiej muzy padł pomysł by pojechać na koncert do Berlina, podczas którego promowali ostatni album, właśnie X & Y. No i pojechaliśmy. Koncert był świetny, muzycznie bez zarzutu, zróżnicowany repertuar. Mnóstwa materiału, który wtedy zagrali nie znałem. Po powrocie z koncertu wydałem całą premię z pracy na ich płyty. Także teraz mam wszystkie studyjne, dvd, brakuje tylko EP-ek w oryginale. Te pościągałem z sieci Obrazek. Ostatni longplay mnie ciut zawiódł, ale na osłodę dali epkę z wybornym Life In Technicolor II, tak więc rozeszło się po kościach. Co więcej... może to że warto się zagłębić w ich twórczość bo są naprawdę genialną grupą. Przemawiają do mnie bardziej niż Radiohead, Blur, Oasis itp. Co nie oznacza że tych zespołów nie lubię.

Jedne z moich ulubionych na YouTube:

Talk
Clocks (Live At MTV)
Speed Of Sound (Live At Top Of The Pops)
The Hardest Part (Live In Berlin 2008)
Cemeteries Of London

: ndz, 05 kwie 2009, 16:11
autor: dangerous_girl
mam nadzieje Mandey że swoim wpisem dasz dobry przykład naszej forumowej młodzieży i że oni również napiszą coś więcej :knuje: bo póki co rzeczywiście susza jak nic w temacie :-P

U mnie się zaczęło od "Clocks", to był pierwszy kawałek który mną zawładnął, do dziś zresztą pozostaje jednym z moich ulubionych, do tego jeszcze wspomniane przez ciebie "Speed Of Sound" i ja bym jeszcze dodała "In My Place" - to moje ulubione (nie licząc już "Cementeries Of London" ;-) )

fajnie miałeś, że byłeś na ich koncercie, masz może jakieś foteczki którymi mógłbyś się pochwalić ;-)

: ndz, 05 kwie 2009, 16:47
autor: Liberian Girl
Coldplay hmm zespół najbardziej cenię za ich pisenkę "Viva la vida".
czyba najbardziej rozpoznawalna z całego albumu ;)
Bardzo podoba mi się tekst tej pisenki.

http://www.teksty.org/c/coldplay/vivalavida.php

Zespół tworzy fajną muzykę no i oby tak dalej ;-)

To takie trzy grosze ode mnie

: ndz, 05 kwie 2009, 17:46
autor: polishblacksoul
danerous_girl pisze:a tak przy okazji zdziwiona jestem szczerze, że tak mało osób tutaj lubi Coldplay
Dlaczego zdziwiona? Gdzie Michael a gdzie Coldplay?

Ja nie przepadam za nimi, właściwie to w ogóle się w ich twórczość nie wgłębiam, bo kompletnie nie są to moje klimaty muzyczne. Tyle w temacie, nie ma się nad czym rozwodzić ;))

: ndz, 05 kwie 2009, 20:29
autor: dangerous_girl
polishblacksoul z twojej wypowiedzi (przynajmniej tak to zrozumiałam) wynika, że lubienie Michaela kompletnie wyklucza równoczesne lubienie Coldplay czy tak? ;-)
Ja rozumiem, że są to dwa zupełnie odmienne "klimaty muzyczne" itede itepe ale to nie znaczy chyba, że tu na tym forum nie mogą się znaleźć osoby lubiące zarówno Michaela jak i Coldplay, z poprzedzających twój post wypowiedzi widzę że jednak takowe (nieliczne ale zawsze ;-) ) osoby istnieją.
A zdziwiona jestem dlatego, że Coldplay są przecież ostatnio na topie, mają mnóstwo fanów i sądziłam, że tutaj też znajdzie się ich niemała garstka, no ale jeśli tak nie jest, to nic ;-)
Zawsze się jeszcze można do nich przekonać, kiedyś tam, kto wie :-)

Ja jednakże zapraszam te osoby które nie znają twórczości Coldplay, a są otwarte na muzyczne propozycje, posłuchajcie, naprawdę warto ;-)

: ndz, 05 kwie 2009, 21:27
autor: viva201
aaaaa....po przesłuchaniu kilku piosenek zajarzyłam o kogo chodzi ;-)
jak dla mnie fajna kapela...taka inna od tego badziewia, którym próbują nas faszerować w dzisiejszym świecie...widać, że kolesie mają swój styl i....mi to pasuje, lubię czasami posłuchać całkowicie czegoś innego...bez żadnych ogromnych beatów czy latających gołych babek przed kamerą...

: pn, 06 kwie 2009, 11:51
autor: polishblacksoul
Nie, no coś Ty, przecież tego nie napisałam :) Chodziło mi o to, że to (jak sama stwierdziłaś) dwa odmienne muzyczne światy i nie wiem skąd przekonanie, że wśród fanów Michaela powinno być wielu "coldplayowców" ;)

: pn, 06 kwie 2009, 12:13
autor: dangerous_girl
wiesz, to nie jest reguła ;-) można być np. fanem i Michaela i Coldplay :-)
I wcale nie twierdzę, że POWINNO na tym forum być wielu koldplejowców :party: ale nie wykluczałam takiej ewentualności, zważywszy na to jak owa grupa jest obecnie pozytywnie przez ludzi postrzegana ;-)

: czw, 12 kwie 2012, 20:31
autor: Ginny352
No to ja trochę odświeżę temat jako iż Coldplay będzie miało swój drugi koncert w Polsce, ktoś się może wybiera?

: ndz, 22 kwie 2012, 19:07
autor: marloon love
hah ! wreszcie ktoś :D no więc również jestem fanka i wybieram sie na koncert do Wawy 19 go września , czy ktoś z was jeszcze się wybiera ? ;-)

: ndz, 15 lip 2012, 0:17
autor: Michael FOREVER!!!
Jak na razie nie wiem co z tego będzie...ale
u mnie zaczęło sie od najpopularniejszej piosenki zespołu,rzecz jasna z ostatniego albumu Mylo Xyloto - Paradise nic dodać nic ująć..jak dla mnie genialna pod każdym względem. Potem oczywiście przesłuchałam dużo piosenek, i wreszcie natrafiłam na moją PEREŁKĘ Fix You pamiętam po pierwszym przesłuchaniu rozpłakałam się..coś niesamowitego że są artyści którzy piszą TAKIE teksty...
Do moich ulubionych utworów należą: Speed Of Sound, Talk, Charlie Brown, Shiver, Lost, Clocks oczywiście o Fix You i Paradise już nie wspomnę.
Super dziewczyny,że będziecie na koncercie, tak bardzo bym chciała..ale niestety nie tym razem.Wrzućcie potem jakieś fotki i sprawozdanie ;-)