Strona 1 z 5
Nowa Lisa Marie Presley
: śr, 06 lip 2005, 20:44
autor: kaem
Wiedzieliście, że Lisa- Marie Presley nagrała kolejną płytę? Na Amazonie ma wiele pozytywnych głosów. Wyczytałem, że przy płycie pomagala jej Linda Perry (pamiętacie 4 Non Blondes?). Ponoć kolejna produkcja a'la Alanis Morissette czy Sheryl Crow, ale nie chcę jej krzywdzić porównaniami.

: śr, 06 lip 2005, 21:04
autor: SUNrise
O tym, że w czerwcu wydała płytkę co nieco słyszałam. Ale niestety jeszcze jej nie przesłuchałam, więc trudno mi cokolwiek oceniać i dopóki jej nie przesłucham to nie będę. W każdym razie podoba mi się jej image taki bardzo rockowy

. Widziałam parę zdjęć z tej sesji (jedno z tych zdjęć jest właśnie na okładce płyty) - oceniam bardzo na plus. No i nosi trampki tak jak Slash

.

: śr, 06 lip 2005, 21:31
autor: Yana
Na oficjalnej stronie Lisy można odsłuchac prawie wszystkie kawałki z tej płyty.
: śr, 06 lip 2005, 21:36
autor: SUNrise
No to sobie zaraz posłuchamy
http://www.lisapresley.com
Liska :)

: śr, 06 lip 2005, 21:47
autor: siadeh_
Ja te płytke mam od jakiegos czasu (ale nie oryginał Rzeby nie było
) i - mimo, ze tej baby nie znosze - to uważam, ze płytka jest niezła. Troche zbyt monotona , jak dla mnie i jakby za mało ostra, ale ogólnie spodziewałam się jakichś smetów i ballad a tutaj troche pazura widac - i dobrze
Posłuchac mozna. Nie ejst to moze mistrzostwo swiata, ale przynajmniej nie jest to kolejna beznadziejna płytka mało utalentowanej córeczki bardzo utalentowanego tatusia 
...pzdr
siadeh_dressed_in_black_again_
: śr, 06 lip 2005, 22:07
autor: KASIA
Ja też płytkę słuchałam, nawet fajna, tylko, że na krótko. Lisa mi się strasznie szybko nudzi

: śr, 06 lip 2005, 22:24
autor: SUNrise
Przesłuchałam. Nawet mi się podoba, chociaż rzeczywiście trochę monotonna. Powinna pójść na lekcje do Ozzyego

. Ale ujdzie do kołyski.
Zajrzałam za to na forum Lisy i znalazłam tam zdjęcia Lisy nie tylko w trampkach, ale też w kowbojkach. Od dzisiaj lubię Lisę za trampki i kowbojki! W każdym człowieku jest coś dobrego i powinniśmy szukać w nim takich punktów. Nie odnajdywać tylko złych stron, ale przede wszystkim zawsze najpierw szukać tych dobrych. Lisa & trampki Rocketh !
: śr, 06 lip 2005, 22:33
autor: Yana
Ja słyszałam tylko fragmenty, ale mimo to muszę przyzna SUNrise rację. Plyta wydaje się zbyt monotonna.
: czw, 07 lip 2005, 17:39
autor: Invincible
Ja tam panny presley nie kocham z powodu wiadomego;). Płyty przyznam się szczerze nie słyszałam i chyba nie zamierzam słuchać. Bo domyślam się już po waszych opiniach co to może być. No cóż może jestem złośliwa, ale wydaje mi się, że panna Presley nigdy nie dorówna ani Św pamięci ojcu (świetnemu), ani byłemu mężowi Michaelowi Jacksonowi;)
: czw, 07 lip 2005, 21:29
autor: THRILLER
Ja płyty też nie słyszałem ale z chęcią sobie ją w najbliższym czasie przesłucham. Bądź co bądź jest szczególna osobą, córką wielkiego króla, która w moim odczuciu jeszcze nic konkretnego w swoim życiu nie zrobiła. Chyba ze względu na ojca warto posłuchać jej śpiewu i zobaczyć jak wiele bądź nie wiele udało jej się odziedziczyć.
Od samego początku nie była ona akceptowana przez fanów MJa, jest traktowana jak czarna owca. U mnie budzi ona zupełnie odwrotne odczucia, ja ją lubię, w odróżnieniu od Debie której od samego początku nie trawiłem. Zupełnie mi nie pasowała do MJa. Po za tym Lisa (tak mi się wydaje) związek z MJem pozostawiła dla siebie a Debie jak chorągiewka co jakiś czas ma coś do powiedzenia i tak naprawdę nie wiadomo co ona myśli.
: czw, 07 lip 2005, 22:25
autor: Yana
THRILLER pisze: Po za tym Lisa (tak mi się wydaje) związek z MJem pozostawiła dla siebie a Debie jak chorągiewka co jakiś czas ma coś do powiedzenia i tak naprawdę nie wiadomo co ona myśli.
Pamiętam, że jak dziennikarze chcieli coś wyciągnąc od Lisy na temat Michaela to ona powiedziała że nie jest jeszcze gotowa aby o tym mówic.
A co do Debbie to najlepszy dowód mamy w postaci tego co zrobiła w sądzie. Sneddonowi powiedziała co innego, a w sądzie co innego i dochodzą do tego jeszcze wywiady, w których też chyba kręciła.
: pt, 08 lip 2005, 0:05
autor: la_licorne
Yana pisze:Pamiętam, że jak dziennikarze chcieli coś wyciągnąc od Lisy na temat Michaela to ona powiedziała że nie jest jeszcze gotowa aby o tym mówic.
Ehm... A te jej liczne wywiady, których głównym tematem jest MJ i które zaczynają się powielać za każdym razem, kiedy Lisa próbuje wydać nową płyte... Nie jest gotowa... Ich życie prywatne jest głównym tematem o jakim mówi...nie ma żadnych oporów...

Szkoda, ze biedna nie zauważyła, ze związek z MJ jest dla dziennikarzy ważniejszy niż ona sama i ta jej płyta...
A co do Debbie to najlepszy dowód mamy w postaci tego co zrobiła w sądzie. Sneddonowi powiedziała co innego, a w sądzie co innego i dochodzą do tego jeszcze wywiady, w których też chyba kręciła.
Nie wiem, co stoi za tą historią, ale faktem jest, że Debbie w sądzie bardzo pomogła MJ i skompromitowała prokurature... Pomijając jej wcześniejsze dziwne zachowanie, kiedy naprawde była potrzebna zjawiła się...
Nie slyszałam żadnej płyty Lisy, może kiedyś jej posłucham... Jak na razie nie słyszałam żadnej pochlebnej opini na temat tej płyty... Do Lisy nie miałam nic do momentu, kiedy w swoich wywiadach, po 10 latach zaczęła wywlekać wspólne sprawy jej i MJ, po to tylko, żeby nadać tej płycie rozgłos... Kiedyś bardzo ją lubiłam, ale zniesmaczyła mnie swoim zachowaniem...

Eh...
: pt, 08 lip 2005, 8:46
autor: Yana
Pamiętaie wywiad, którego Michael udzielił razem z Lisą?
Jak chciał aby coś z nim zaśpiewała, to ona na to " Ja nie Spiewam, ja nie śpiewam" A teraz co ?
la_licorne pisze:Nie wiem, co stoi za tą historią, ale faktem jest, że Debbie w sądzie bardzo pomogła MJ i skompromitowała prokurature... Pomijając jej wcześniejsze dziwne zachowanie, kiedy naprawde była potrzebna zjawiła się...
Temu nie przecze. Załatwiła Sneddona na całego Najpierw mówi, że wie coś co mu pomoże, a potem w sądzie potem składa zeznania na korzyśc MJ'a.
Michael bał się chyba tego co Debbie może powiedziec w sądzie.
Do tego co zrobiła Debbie według mnie pasuje jedno z polskich przysłów:
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
: pt, 08 lip 2005, 17:26
autor: Willy
SUNrise pisze:
Liska :)

Taki troche styl Black or White na tym zdjęciu, rozpuszczone włosy ,biała koszulka, te takie długie rękawiczki czy coś. ;]
Płyty jeszcze nie słuchalem ale nie omieszkam.
Re: nowa Lisa Marie Presley
: śr, 20 lip 2005, 16:05
autor: gilbert3
kaem pisze:Wiedzieliście, że Lisa- Marie Presley nagrała kolejną płytę? Na Amazonie ma wiele pozytywnych głosów. Wyczytałem, że przy płycie pomagala jej Linda Perry (pamiętacie 4 Non Blondes?). Ponoć kolejna produkcja a'la Alanis Morissette czy Sheryl Crow, ale nie chcę jej krzywdzić porównaniami.
Muza beznadziejna. Nie podoba mi się wcale - jednokopyciaste walenie w gitare + bębny.