Isabell__
: śr, 30 kwie 2008, 20:22
Witam.
Mam na imię Iza i mam 14 lat.
Hmmm... coś wiecej... ? : D
Interesuję się psychologią i filozofią... no i muzyką... ;)
Jestem wręcz zauroczona i zapatrzona w lata 80.
Nie słucham dzisiejszej muzyki... dla mnie piękne i naturalne jest to, co było kiedyś...
Bardzo nie lubię oceniania po pozorach lub po wieku - często gdy ktoś widzi, że mam 14 lat to na pierwszy rzut uważa, że bawię się jeszcze lalkami, że jestem dzieckiem bez własnego stylu czy zdania i zawsze wszyscy muszą prowadzić mnie za rączkę... .
Aaa nie jestem taka, oj nie nie... ;D
Moja miłość do Michaela zaczęła się w wieku 4 lat. Wtedy pierwszy raz na jakiejś starej kasecie usłyszałam "Why" i się zakochałam... . ;)
Jako mały dzieciak świata poza Nim nie widziałam przez następne kilka lat.
Potem - w wieku 11, 12 lat słuchałam innej muzyki i - przyznam - zapomniałam o Nim <wstyd> ... ale jak widać "nawróciłam" się. ^^ Noo może nie ubóstwiam Go aż tak bardzo jak kiedyś, ale wiele Mu zawdzięczam, bo wkońcu Jego głos i muzyka mnie wychowywała...
Ale przyznam, podoba mi się Jego uroda i jak dla mnie nie wygląda dzisiaj aż tak strasznie... ^^
Dodam też, że ja miałam zamiar zarejestrować się tutaj już od dawna... ale gdy przeczytałam regulamin forum to trochę się wystraszyłam, bo - gdy go czytałam - miałam uczucie surowej, bezwarunkowej dyscypliny. x)
Ale zajrzałam na forum, podpatrzyłam jaka tutaj panuje atmosfera i zmieniłam zdanie. : D
Pozdrawiam wszystkich fanów MJ'a! ;*
Mam na imię Iza i mam 14 lat.
Hmmm... coś wiecej... ? : D
Interesuję się psychologią i filozofią... no i muzyką... ;)
Jestem wręcz zauroczona i zapatrzona w lata 80.
Nie słucham dzisiejszej muzyki... dla mnie piękne i naturalne jest to, co było kiedyś...
Bardzo nie lubię oceniania po pozorach lub po wieku - często gdy ktoś widzi, że mam 14 lat to na pierwszy rzut uważa, że bawię się jeszcze lalkami, że jestem dzieckiem bez własnego stylu czy zdania i zawsze wszyscy muszą prowadzić mnie za rączkę... .
Aaa nie jestem taka, oj nie nie... ;D
Moja miłość do Michaela zaczęła się w wieku 4 lat. Wtedy pierwszy raz na jakiejś starej kasecie usłyszałam "Why" i się zakochałam... . ;)
Jako mały dzieciak świata poza Nim nie widziałam przez następne kilka lat.
Potem - w wieku 11, 12 lat słuchałam innej muzyki i - przyznam - zapomniałam o Nim <wstyd> ... ale jak widać "nawróciłam" się. ^^ Noo może nie ubóstwiam Go aż tak bardzo jak kiedyś, ale wiele Mu zawdzięczam, bo wkońcu Jego głos i muzyka mnie wychowywała...
Ale przyznam, podoba mi się Jego uroda i jak dla mnie nie wygląda dzisiaj aż tak strasznie... ^^
Dodam też, że ja miałam zamiar zarejestrować się tutaj już od dawna... ale gdy przeczytałam regulamin forum to trochę się wystraszyłam, bo - gdy go czytałam - miałam uczucie surowej, bezwarunkowej dyscypliny. x)
Ale zajrzałam na forum, podpatrzyłam jaka tutaj panuje atmosfera i zmieniłam zdanie. : D
Pozdrawiam wszystkich fanów MJ'a! ;*
