Strona 1 z 1
Nowy projekt na show... kontynuacja marzeń
: sob, 22 wrz 2007, 17:43
autor: Majkel ze Stalowej
Siemka!
Youhoo! Jupijej! Znowu się odzywam bo dawno nie pisałem.
Kocham Michaela i dla niego zrobię wszystko
A teraz do rzeczy. Razem z kumplami z mojej szkoły planujemy (a zaszliśmy już daleko w realizacji) wielkie show na zakończenie roku. Projekt przewidujemy na czerwiec roku 2008. Sprawa wygląda tak: jest to superimprezka na sali gimnastycznej z udziałem kilku szkolnych piosenkarek, solowych metalowców i tzw. Wielkiej Trójki. W skład Wielkiej Trójki wchodzą takie "sobowtóry" jak: Eminem, Slash i Michael Jackson. Rzecz jasna ja robię za Michaela. Mam już zajebisty biały garniturek (specjalnie do jasnej cholery jechałem do Warszawki żeby go kupić) i kapelusz.
Proszę o radę. Najprawdopodobniej wystąpię z moimi tancerzami do Smooth Criminal. Teraz pytanie: czy to ma być tylko taneczne show czy też warto dać troszkę fabuły? Drugie pytanie: ćwiczę wokal do Give in to me ze szkolnym Slashem (ten to już miesiąc męczy się z tabulaturą, ale zajebiście nam to wychodzi na próbach). Obydwoje mamy peruki (czarne kręcone włosy). Ale nie wiem, która piosenka jest bardziej na miejscu: Give in to me czy też Dirty Diana.
Please help me :)
I love You, Mike! You are my Life!
www.newmajkel-jj.blog.onet.pl
: sob, 22 wrz 2007, 18:13
autor: majkelzawszespoko
Majkel ze Stalowej pisze:Proszę o radę. Najprawdopodobniej wystąpię z moimi tancerzami do Smooth Criminal. Teraz pytanie: czy to ma być tylko taneczne show czy też warto dać troszkę fabuły?
zaciągnij jakieś koleżanki do projektu coby nie było bardzo monotonnie i pare motywów z klipu możecie odtworzyć. będzie ciekawiej.
Majkel ze Stalowej pisze:Obydwoje mamy peruki (czarne kręcone włosy). Ale nie wiem, która piosenka jest bardziej na miejscu: Give in to me czy też Dirty Diana.
oj to zależy jaką masz skale głosu. do dirty diany potrzeba mocnego naprawdę. ja sobie nie radze z refrenem. natomiast refren give in to me można wykrzyczeć w łatwy sposób.
ja bym wybrał give in to me, ale no tak jak mówię nie wiem jak się czujesz na siłach i jak to na próbach wychodzi.
: sob, 22 wrz 2007, 18:26
autor: keep_the_faith
Majkel ze Stalowej pisze:czy to ma być tylko taneczne show czy też warto dać troszkę fabuły?
hmmm... Troszke fabuły możecie wpleść byle to wszystko nie było za długie bo zanudzicie widzów. A z wyborem piosenki to sobie poćwicz, posłuchaj sam siebie i zastanow sie która lepiej Ci wychodzi. I nie zapomnij załatwić kamerzysty. Czekamy na filmik

: sob, 22 wrz 2007, 18:32
autor: Agaa
Z racji tego,że jestem chyba weteranem wystepowania przed wymagajaca szkolną publicznością,czuje sie zoobwiazana do daniu ci kilku rad ;)
Teraz pytanie: czy to ma być tylko taneczne show czy też warto dać troszkę fabuły?
wez pod uwagę to,że szkolna publicznosc jest bardzo wymagajaca i krytyczna.Bardziej stawialabym na szol,wez sobie,tak jak myszaka radzi,jakies tancereczki,niech tam wam tancza w tle.A poza tym mozecie to jakos sprytnie polaczyc zgrabnymi,krotkimi dialogami,zeby wszystko laczylo sie w spojna calosc.
Ale nie wiem, która piosenka jest bardziej na miejscu: Give in to me czy też Dirty Diana.
DD!Ale musicie mieć jakos perkusje w tym kawałku załatwioną.Bo sam kawalek jest świetny do porywania tlumu.No ale to tez zalezy od mozliwosci wokalnych.Ja np.wogole nie radze sobię z give in to me,a dirty diane spiewam na poczekaniu bez rozpiewki ;) tonacje piosenki zawsze mozna jednak zmienic,a szol mast goł on ;)
A oprocz tego duzo uśmiechu,glosna muzyka,dobre ustawienie naglosnienia.
: sob, 22 wrz 2007, 18:58
autor: majkelzawszespoko
Agaa pisze:Ja np.wogole nie radze sobię z give in to me,a dirty diane spiewam na poczekaniu bez rozpiewki ;)
no to ja mam na odwrót ; D
: sob, 22 wrz 2007, 22:35
autor: hubertous
Agaa pisze:dirty diane spiewam na poczekaniu bez rozpiewki ;)
No to ładnie z tobą... Ja tak mogę: "Billie Jean", "Speed Demon", "She's Out Of My Life", "Bad" (jedna z tych piosenek, które najlepiej mi wychodzą; razem z "Who Is It", "Human Nature" "You Are Not ALone

). Scream ostatnio bardzo dobrze mi wychodzi a i "Earth Song" wraz z "They Don't Care About Us" ostatnio zacząłem prawidłowo śpiewać
Natomiast "Dirty Dianę" "trenuję" i już ładne 7 miesięcy non stop i nadal nie jestem w stanie zaśpiewać jej czysto całej [na drugim refrenie wrzeszczę i drze się bez skutku (tak samo "Smooth Criminal - refren jest bardzo trudny do czystego zaśpiewania; zwrotki to tam pryszcz; "Jam" - ten falset w refrenie jest trudny do opanowania na tak wysokich nutach).
Ogólnie tak to śpiewałem całe życie coś tam, ale od czasu, kiedy poznałem MJ, zacząłem śpiewać tylko jego piosenki
P.S Ale się rozpisałem...
: ndz, 23 wrz 2007, 9:48
autor: Archi
Bez obrazy ale kiedy czytam wasze posty pełne dumy, zastanawiam się jak u was to brzmi. Sam też troszkę śpiewałem i miałem kontakt z innymi wokalistami. Wszyscy zgodnie twierdzą, że najtrudniej jest zadowolić siebie.
Proponuję aby każdy ze śpiewających nagrał swoje wykonanie i posłuchał. Jeżeli dalej będzie zdania że to jest dobre proszę o umieszczenie.
a i "Earth Song" wraz z "They Don't Care About Us" ostatnio zacząłem prawidłowo śpiewać
Zwłaszcza tego z przyjemnością bym posłuchał.
: ndz, 23 wrz 2007, 12:44
autor: Agaa
Archi pisze:Bez obrazy ale kiedy czytam wasze posty pełne dumy, zastanawiam się jak u was to brzmi. Sam też troszkę śpiewałem i miałem kontakt z innymi wokalistami. Wszyscy zgodnie twierdzą, że najtrudniej jest zadowolić siebie.
nikt tu sie nie puszy,przynajmniej nie ja,mowimy tylko co jest trudne.
Zreszta archi,pewnie,ze najtrudniej zadowolic jest samego siebie,ale nie popadajmy w przesadna skromnosc.Mysle,ze tu chodzi o co innego.Moi znajomi ,ktorzy pokonczyli juz wokalistyki,jazzy,muzyki rozrywkowe i inne muzyczne kierunki,mowia,ze praca nad cialem,przepona,glosem to pikus w porownaniu z pokonaniem bariery psychicznej.Mysle,ze o to chodzi,a nie o to,zeby tylko ciagle powtarzac,ze Ci cos nie wychodzi i ze jest zle.Sama jestem perfekcjonistka we wszystkim co robię, ale przesadna skromnosc i strach tylko hamuje rozwoj.Gdyby się bylo ciagle z siebie niezadowolonym nie mozna by bylo się rozwijac.
wiem ze to off top ale to takie luzne rozmyslania natemat tego,jaka piosenke powinien wybrac MajkelZeStalowej.Tak,wybierz majkelu,teraz po krotkim przemysleniu to w czym czujesz się lepiej.
amen.

: ndz, 23 wrz 2007, 13:41
autor: hubertous
Archi pisze:wasze posty pełne dumy
Ej, no bez przesady.
Archi pisze:Wszyscy zgodnie twierdzą, że najtrudniej jest zadowolić siebie.
To jest prawda... Moja mama twierdzi że świetnie śpiewam, ja natomiast aż tak zachwycony nie jestem... (może trochę sobie zaprzeczyłem, odwołując się do poprzedniego postu)
Agaa pisze:mowia,ze praca nad cialem,przepona,glosem to pikus w porownaniu z pokonaniem bariery psychicznej
Nie wiem za bardzo o jaką barierę psychiczną chodzi... Występy live?
Najgorsze jest kontrolowanie tego, co śpiewasz (np. żeby nie wyjść za nisko na samym początku, bo wtedy już tak słabo ciągniesz do końca utworu) i sił.
: ndz, 23 wrz 2007, 14:12
autor: Archi
Czyli z nagrania nici...
: ndz, 23 wrz 2007, 15:01
autor: Agaa
Nie wiem za bardzo o jaką barierę psychiczną chodzi... Występy live?
Najgorsze jest kontrolowanie tego, co śpiewasz (np. żeby nie wyjść za nisko na samym początku, bo wtedy już tak słabo ciągniesz do końca utworu) i sił.
nie,chodzi o uzewnetrznianie sie w piosence,pokazywanie swoich emocji i wkladnie w to odrobine wysilku intelektualnego
sorry za off top bo ja juz sie w tym temacie,ktory idzie w zlym kierunku nie udzielam sie
: ndz, 23 wrz 2007, 18:11
autor: hubertous
Archi pisze:Czyli z nagrania nici...
Może tak Majkel ze Stalowej nagra się acapella (obydwa utwory: "Give In To Me" i "Dirty Diana")? Chętnie ocenimy i podpowiemy, który lepiej Ci wychodzi.
: wt, 09 paź 2007, 10:16
autor: Majkel ze Stalowej
hehe.... I'm so happy! Udało mi się namówić Piotra Kiszkę na moje show. Prawdopodbnie to właśnie on nauczy nas choreografii do THRILLER, BAD i SMOOTH CRIMINAL. Oprócz tego zatańczy również jeden z tańców towarzyskich. Przyszła mi do główki pewna myśl... ponieważ przez te wszystkie przygody miłosne "za granicą" (poza domem) ostatecznie mieszkam w akademiku i jestem maksymalnie wolny, pojechałbym do Warszawki i pomówił z Rafałem Mroczkiem... przecież on też lubi Michaela. Wiem wiem.... kasa.... ale ja mogę mu zaoferować aż 2000 zł. Nie pytajcie skąd. Tymczasowy program MICHAEL JACKSON PROJECT 2008 wygląda następująco:
1. Powitanie przybyłych (nagranie CD)
2. Wejście gospodarza, powitanie grona pedagogicznego
3. Część rockowo-metalowa
4. THRILLER
5. Zespół "Adiction" - przeboje Red Hot Chilli Peppers (5 piosenek)
6. Pokaz KARATE
7. BAD
8. Miss SLO - prezentacje i głosowanie
9. Część wokalna (Kasia Oleśkiewicz)
10. Grupa breakdance
11. Miss SLO - ogłoszenie wyników i przyznanie nagród
12. SMOOTH CRIMINAL
13. Skecz: Terminator vs Chuck Norris
14. Część metalowa - przeboje KORN (5 piosenek)
15. Goście specjalni*** (w planach byłaby to Kasia M.Dż* i Rafał w
strojach Michaela. Kasiu - przepraszam. W końcu kiedyś muszę się
z Tobą spotkać. Tym razem wszystko omówię w 4 oczy)
16. MJ REMIX - występ 3 Michaelów ;)
17. Zakończenie
18. Uroczysty obiadek w Restauracji SEZAM
... ... ... hehe.... obecnie mam łącznie 3560 zł. Myślę, że do 19 czerwca 2008 roku zbiorę jakieś 10 000. Ale będzie jazda.
Pozdrawiam ;D

: śr, 10 paź 2007, 11:39
autor: Agaa
majkel, podziwiam Cię,ja gdybym zebrala 10 tys zlotych kupilabym sobie samochod.
Co do Mroczka to watpie,zeby się zgodził,2000 zl to dla takich gwiazdek mało..