Nadia
: pt, 03 sie 2007, 23:03
Siema wszyscy :)
Od pol roku tu zagladam i czytuje posty, ale jakos nie czulam potrzeby sama sie tu udzielac hehe, przeczytalam jednak niedawno o MJowisku i uznalam, ze milo byloby sie poznac przed impreza :)
Mam na imie Nadia, od urodzenia mieszkam w Bydgoszczy. Studiuje marketing i zarzadzanie na UMK, a w wolnych chwilach prowadze strony internetowe.
Wlasciwie nie pamietam, kiedy zaczela sie moja przygoda z MJ, wiem tylko, ze to bylo bardzo dawno temu - 12, moze 14 lat wstecz. Pamietam, ze mialam jedna piracka kasete (wtedy jeszcze nikt zbyt wiele w Polsce o prawach autorskich nie mowil) z fajnym zdjeciem, w ktore sie non stop wpatrywalam hehe. Pozniej mialam szczescie dostac od kuzynki z Niemiec pare oryginalnych kaset i mase plakatow z niemieckiego Bravo, ktorymi oczywiscie przystroilam caly pokoj ;) Ech slodkie wspomnienia z dziecinstwa hehe Mialam dosc spora przerwe w sluchaniu MJ, owszem czulam sentyment do tych dzwiekow, ale zbyt czesto po ta muzyke nie siegalam sluchalam. Z poczatkiem tego roku poczulam jednak nagla, silna potrzebe posluchania MJ, odgrzebalam wiec stare kasety, wlaczylam i... od tego czasu nie wylaczam
Pokochalam ta muzyke na nowo, albo po prostu sobie o niej przypomnialam - mniejsza z tym, w kazdym razie nie moge sie od niej oderwac ;)
Od pol roku tu zagladam i czytuje posty, ale jakos nie czulam potrzeby sama sie tu udzielac hehe, przeczytalam jednak niedawno o MJowisku i uznalam, ze milo byloby sie poznac przed impreza :)
Mam na imie Nadia, od urodzenia mieszkam w Bydgoszczy. Studiuje marketing i zarzadzanie na UMK, a w wolnych chwilach prowadze strony internetowe.
Wlasciwie nie pamietam, kiedy zaczela sie moja przygoda z MJ, wiem tylko, ze to bylo bardzo dawno temu - 12, moze 14 lat wstecz. Pamietam, ze mialam jedna piracka kasete (wtedy jeszcze nikt zbyt wiele w Polsce o prawach autorskich nie mowil) z fajnym zdjeciem, w ktore sie non stop wpatrywalam hehe. Pozniej mialam szczescie dostac od kuzynki z Niemiec pare oryginalnych kaset i mase plakatow z niemieckiego Bravo, ktorymi oczywiscie przystroilam caly pokoj ;) Ech slodkie wspomnienia z dziecinstwa hehe Mialam dosc spora przerwe w sluchaniu MJ, owszem czulam sentyment do tych dzwiekow, ale zbyt czesto po ta muzyke nie siegalam sluchalam. Z poczatkiem tego roku poczulam jednak nagla, silna potrzebe posluchania MJ, odgrzebalam wiec stare kasety, wlaczylam i... od tego czasu nie wylaczam
