Strona 1 z 1

Cześć wszytkim fanom...

: czw, 19 lip 2007, 17:26
autor: OneDayInYourLife
Cześć wszystkim fanom MJ. Mam na imie Klaudyna,14 lat. Moja przygoda z MJ zaczęła sie miesiac temu na wycieczce szkolnej,musiałam wysluchiwac zachwytów mojej kolezanki MJ.
Puszczała mi pare jego piosenek takie jak np. Billie Jean albo Beat it.Spodobały mi się na dobre.
Wczesniej tez pare razy slyszalam jego utwory ale nie interesował mnie moze dlatego ze bylam jeszcze mala i nie rozumialam jego przeslania.Po wycieczce poczytałam troche o Nim.
Kupiłam 2 płyty no i do teraz jestem zahipnotyzowana... nie wiem jak to nazwac ale poprostu jak nie slysze jego piosenki przynajmniej raz dziennnie to czuje sie jakoś dziwnie... czegos mi brakuje. Zainteresował mnie na dobre , jesgo osobowość mnie zastanawia, podziwiam Go.

To by bylo tyle o mnie:) :mj:

Re: Cześć wszytkim fanom...

: czw, 19 lip 2007, 19:30
autor: LittleDevil
OneDayInYourLife pisze: nie wiem jak to nazwac ale poprostu jak nie slysze jego piosenki przynajmniej raz dziennnie to czuje sie jakoś dziwnie...

To normalne - to znaczy, wlasciwie NIENORMALNE ale tak wlasnie ma byc! :hahaha:

Witam na forum!

: czw, 19 lip 2007, 19:45
autor: jolene_
Witam ;-) .
OneDayInYourLife pisze:Kupiłam 2 płyty
jakie? ;>

: czw, 19 lip 2007, 19:50
autor: martynka
Cześć!
OneDayInYourLife pisze:jak nie slysze jego piosenki przynajmniej raz dziennnie to czuje sie jakoś dziwnie... czegos mi brakuje
nie tylko ty tak masz ;-)

: czw, 19 lip 2007, 20:20
autor: OneDayInYourLife
jolene_ pisze:jakie? ;>
Invincible i Bad :happy:

: czw, 19 lip 2007, 20:39
autor: Lika
Witaj :party:
Jak najszybciej kup resztę płyt Michaela, bo warto! :dance:

: pt, 20 lip 2007, 0:49
autor: M.Dż.*
Cześć OneDayInYourLife :-)
A tak lukałam, że się zarejestrowałaś i zastanawiałam się, kiedy się odezwiesz ;-)
Mam nadzieję, że to forum pozwoli Ci poznać Michael'a nieco lepiej i zrozumieć nieco lepiej to kim jest - enjoy!

Re: Cześć wszytkim fanom...

: pt, 20 lip 2007, 2:08
autor: magda_magda
Witaj na forum :macha:
OneDayInYourLife pisze: nie wiem jak to nazwac ale poprostu jak nie slysze jego piosenki przynajmniej raz dziennnie to czuje sie jakoś dziwnie... czegos mi brakuje.
skąd ja to znam... ;-)