MJPT

W tym wątku, chciałem zapytać Was na temat Waszych planów wakcyjnych. Ja w tym roku chyba nigdzie nie jadę (tzn. jeszcze nie jestem pewny), tylko w sierpniu idę na Pielgrzymkę na Jasną Górę oraz jak będzie kasiora to na zlot też nie omieszkam się udać.

wojtek_p-ce pisze:tylko w sierpniu idę na Pielgrzymkę na Jasną Górę

Ja nie mam już na tyle długich wakacji, aby móc wpleść tego przeżycia w swoje wakacje, cóż, ale cieszę się, że wczesniej się wybrałem (Płock->JG). Wiele zadowolenia z pielgrzymki.

Najbardziej docenia się to czego się nie ma, no ale coś za coś :)
i tak jestem szczęśliwym człowiekiem

Pierwszą połowę lipca będę miał na głowię całą firmę, bo szefu wyjeżdża i wszystkim mam się zająć a dalej to ze 2 tygodnie w pierwszej połowie sierpnia w górach u siebie w chatce, jak się plany nie pokrzaczą, choć jeszcze nie wiem z kim pojadę a później coś może jeszcze we wrześniu, bo będę mieć wolne jeszcze z tydzień. Ot wielkie plany ;]

Miłych wakacji wszystkim, wypoczywajcie i doceniajcie to co macie! :)

Ja miałem jechać ze swoją miłością na wczasy do Chorwacji lecz niestety chyba nic z tgeo nie wypali.Coś z funduszami nienajlepiej heheh.Dlatego w tym roku zostanie mi chyba tylko polskie morje.Cały lipiec w pracy a w sierpniu chyba właśnie polskie morje.Obstawiam że padnie na mrzeżyno.W życiu bywa różnie a że czuję w powietrzy wygraną w totolotka to czuję zarazem daleką podróż zagramaniczną hhehe.Pozdrawiam.

W tym roku miałem Jechać na obóż jak co roku do miejscowości Rowy,ale cos się pozmieniało i obozy teraz z tej fundacji są tylko do 18 lat więc ja się już nie zaliczam ale kupa.Ale chyba wszystkie plany na wakacje mi się za przeproszeniem spiep*** ze względu na to że będe miał sprawe w sądzie Grodzkim i dostane grzywnę nie mniej niż 500zł za Darmo .MOże jak sprawa będzie po wakacjach to pojade z Kolegami do Władysławowa się wyszaleć na 10dni,bez rodziców,bez żadnej "smyczy",tylko wolny:D.No i jest jeszcze MJowisko .Może w lipcu gdzieś się pójdzie do pracy aby zarobić jakieś grosze Ale pewnie nie pójde bo straszny leń ze Mnie .

No to Chyba tyle na temat Jak się coś pozmienia to dopisze:)

Wesołych i pogodnych Wakacji(Tym Co Je Mają):P

Uwazam temat za bardzo fajny.Ktoz to nie lubi rozprawiac o wakacjach, odpoczynku....ktoz nie kocha odpoczynku? Jeszcze jak bylam mlodsza rodzice wysylali mnie co roku na kolonie i obozy za granica. Jak ja kochalam wziac sobie taki katalog biura podrozy, opasly i z pieknymi zdjeciami i studiowac dane na temat hoteli i oferowanych atrakcji przy wybieraniu odpoczynku letniego. Analizowalam ktory hotel ma restauracje, ktory ma blizej do dyskoteki, ile i jak podgrzewane baseny so oferowane i juz samo to wodzenie palcem po katalogach dawalo mi urocze poczucie odpoczynku.
Od lat destynacja dla moich letnich wakacji to to samo miejsce docelowe jako punkt wypadowy do zwiedzania okolic dalszych i blizszych. Takze i w tym roku wybieram sie do USA. Dzis zdalam ostatni egzamin w sesji i w koncu poczulam ulge na tyle, ze moge juz planowac wizyte w Stanach. Nie mysle bardziej perspektywicznie niz wizyta w Chicago. Zatem wybieram sie do Chicago, tam spedzimy z Moim Kochaniem moze jeden , moze dwa dni.... a moze wogole nic. Na pewno ostatnio zapalila mi sie lampka i pewnie uda nam sie wyskoczyc na najbardziej odprezajace zajecie ze wszystkich- zakupy. Po Chicago wybierzemy sie do parku rozrywki, w ktory jeszcze nie bylismy.... Oboje kochamy roller coastery (W koncu w miejscowosci, gdzie znajduje sie najwiekszy i zdecydowanie najlepszy park na swiecie tego typu -Cedar Point, a to zobowiazuje. )Wybieramy sie zatem do King's Island pod Cincinnati, a potem na koncert Madonny do Philadelphii. Tego ostatniego nie chce strasznie zapeszac , bo juz raz sie na koncert Madonny wybieralismy i jakos tak nam to nie wyszlo w ostatniej chwili, ale mam nadzieje, ze teraz bedzie lepiej. Bardzo chce zobaczyc jej koncert. Wiecej planow na najblizszy okres nie mamy, bo to wybieganie zbyt daleko w przyszlosc ,ale wakacje uplyna mi na pewno pod znakiem Cedar Pointu i moze w koncu znowu kochanego Nowego Jorku. (Jak ja kocham Nowy Jork.... beznadziejnie...)
Ogolnie rzecz ujmujac juz sie moge doczekac, bo kocham byc w Stanach z moim ukochanym

Cedar Point










Nie moglam sie powstrzymac od wrzucenia kilku fotek. Cedar Point to definitywnie moje miejsce na ziemi...

thewiz pisze:Jak ja kochalam wziac sobie taki katalog biura podrozy, opasly i z pieknymi zdjeciami i studiowac dane na temat hoteli i oferowanych atrakcji przy wybieraniu odpoczynku letniego. Analizowalam ktory hotel ma restauracje, ktory ma blizej do dyskoteki, ile i jak podgrzewane baseny so oferowane

No tak, znam to... Tylko że nie opasły katalog hoteli ze zdjęciami, ale opasła mapa bez zdjęć :) Gdzie będzie bliżej do dyskoteki? Raczej gdzie bliżej do jeziorka, by móc wyprać skarpetki... :D Kocham tak sobie siedzieć z mapą, linijką, kalkulatorem... Do tego Excel, Google Earth, przewodnik, jakaś stronka z galerią zdjęć i myślami już pedałuję i podziwiam okolice... hihi

Schmittko pisze: Kocham tak sobie siedzieć z mapą, linijką, kalkulatorem... Do tego Excel, Google Earth, przewodnik, jakaś stronka z galerią zdjęć i myślami już pedałuję i podziwiam okolice... hihi

Oh yeah!!!! Jesli chodzi o cycling to ja jestem za. Codzienne staram sie wyrwać z domu i jeździć moim rowerem Andromedą (który dostałem na komunię, ale jeszcze dobrze sie trzyma) po Pabianicach.

Jadę do Londynu (jezuuusiuuuu jak sie ciesze :D, ciesze sie bo uwielbiam angielskiateraz jade do Anglii :D hyhyhyhy)
a w sierpniu na 2 tyg na mazury :d

Wyjeżdżać nie przewiduję... po za Siedlcami i kolejnym koncertem naszej M.Dż.*. Plus zlot, ale to dopiero pod koniec sierpnia.

A plany... różne. Nie wiem, czy się uda. Ale. ;]

Po pierwsze - rowerrr; do końca wakacji zrobić przynajmniej tyle, co dotychczas w tym roku - koło dwóch tysięcy kilometrów. Po drugie - powtórzyć łacinę. A właściwie zacząć się jej uczyć. Po trzecie - zacząć się uczyć rosyjskiego. Z własnej ciekawości. Po czwarte - od sierpnia zaczynam grać na perkusji, w lipcu poćwiczę dalej grę na gitarze. Mam nadzieję. I, wreszcie, po piąte - przeczytać kilka lektur. Dwadzieścia na liście, zdecydowana większość ma -set stron.

I jeszcze kilka, mniej istotnych.

nooo... Pank, amibitnie, przyznam... o mało nie spadłem z krzesla... zwłaszcza przy łacinie (też miałem), rosyjskim, i przy lekturach, które jeszcze możnaby podciągnąć pod przyjemność, gdyby było tego mniej ;>

powodzenia! ;]

Tegoroczne wakacje to dla mnie rewelka. Lecę na 3 tygodnie do USA. Ogólnie z moją rodziną. Lecimy do siostry ze strony mamy. No już się nie mogę doczekać. Mieszka gdzieś w oklocach Waszyngtonu. Oczywiście po powrocie nad morze na tydzień. Mam nadzieję że będzie fajna pogoda i się pochlustam w wodzie. Wypady nad jeziorko, wyjad do kuzynki, Woodstock. U babci resztę wakacji. I Zonowu do szkoły. :)

Znalazlam fajnej jakosci filmiki z Cedara O tak,Cedarze moj Ty drogi

http://www.youtube.com/watch?v=WFrD7F2H ... ar%20point

http://www.youtube.com/watch?v=tcHHtjs- ... ar%20point

http://www.youtube.com/watch?v=qIQLKtOs ... ar%20point

dziekuje the wiz za linki

Miałam jechać do Londynu jednak nie wyszło ...
Jadę do Zakopanego na jakiś czas ...
Później jeszcze na obóz koszykarski - Biały Bór ...