Strona 1 z 1
DVD - Madison Square Garden 2001 - 3 Sat Version
: sob, 13 maja 2006, 1:25
autor: Willy
: pt, 25 sie 2006, 1:10
autor: cicha

Mam, mam, mam!!!
Chcialam ogromnie podziekowac ludziom, ktorzy wykonali tak cudowna robote z MSG i udostepnili taka 'profesjonalna wersje'
for free na
MJacksonHub'ie
i nie moge sie juz doczekac na koncowke HISTORY Tour
MattBlnMe and
DangerousGirl 
Thank You soooo much!!!!
ps. Musialam dac upust moim emocjom
Przy okazji - tutoriale (np
How to burn a DVD-Video Disc with Nero Burning ROM) sa tak
przystepnie i jasno opisane (dla samouków-debiutantów

), ze nie mozna popelnic ani jednego bledu. Nie ma takiej mozliwosci ;)
: pn, 04 wrz 2006, 16:35
autor: kojanik
Może jestem dziwny, ale czy mógłby ktoś mi dokładnie wytłumaczyć jak mam ściągnąć ten koncert (madison square). Chciałbym go mieć w całości, bo mam tylko kiedyś ściągnięty (z bear share) Billy Jean.
: pn, 04 wrz 2006, 19:11
autor: Dangerous
Mam pytanie czy Michael śpiewa tam na żywo?
Druga sprawa to pytanie do dobrych ludzi

Czy ktos mugłby mi to nagrać na płytke i przesłac oczywiście zapłace z wyprzedzeniem?Niemam neta w domu więc nici ze sciągania.
i jeszcze jedno niech ktos uzasadni dlaczego Michael
nie śpiewał na żywo na history tour.Jestem w szoku że taka gwiazda jak on
: pn, 04 wrz 2006, 20:24
autor: cicha
Dangerous pisze:Mam pytanie czy Michael śpiewa tam na żywo?
Część z braćmi - tak. Część solo - nie słychać live'u.
Ciekawostką jest, że ludzie, co byli na drugim(?) koncercie Madison Square Garden 2001, twierdzą, że śpiewał na żywo, a taśmy nie obrazują doskonale tego, co działo się pamiętnych wieczorów...
Dangerous pisze:i jeszcze jedno niech ktos uzasadni dlaczego Michael nie śpiewał na żywo na history tour.Jestem w szoku że taka gwiazda jak on
Zerknij tutaj
Playback przedostatni post na dole ratuje Mike'a z opresji, ale nie każdego to tłumaczenie satysfakcjonuje...Polecam cały wątek

: śr, 06 wrz 2006, 14:09
autor: kojanik
: sob, 09 wrz 2006, 21:04
autor: kojanik
ściągam i ściągam, trochę to trwa bo trzeba czekać półtorej godziny, ale mam nadzieję, że się opłaci
