Strona 1 z 1
Hej :)
: pt, 08 cze 2012, 8:00
autor: VeronicaMJ
Jestem Weronika i mam 14 lat. Moją historię związaną z Michaelem... No cóż... Ona jest skomplikowana, możecie przeczytać tutaj:
http://nothing-withoutyou.blogspot.com/
Mam nadzieję, że nie będzie za dużo hejtów na mnie...
: pt, 08 cze 2012, 13:03
autor: NicuniaMJ
Każdy to przeżywał na swój sposób, ja za specjalnie ogromnego bólu nie czułam, ale jednak jakiś taki mały. Takie bardziej "wewnętrzne rozdarcie".
Witam na forum

: pt, 08 cze 2012, 15:12
autor: SasiaxD
witamy, witamy :)
: sob, 09 cze 2012, 14:27
autor: cocainegirl
Ja płakałam nie za dużo ,też jestem fanką po jego śmierci ,tyle że ja go przed śmiercią szanowałam tyle że nie interesowałam się zbytnio jego twórczością. Pamiętam tyle ,że przeglądałam gazetę w której był on ,na wózku inwalidzkim. Pamiętam jak powiedziałam sama do siebie 'Biedny człowiek..'. Na początku też siebie nienawidziłam za to ,że gdy on żył ja się nim tak bardzo nie interesowałam ,jednak.. Teraz? Nadal go kocham i słucham jego muzyki ,ale bardziej zagłębiłam się w ostrzejszą muzykę. Może to przez moje problemy rodzinne? Może przez to tak się właśnie wyżywam ,tak wyrażam moją frustrację? Nie wiem ,ale wiem jedno ,że Michael'a będę kochała całe moje życie.
Witaj na forum.
: pn, 11 cze 2012, 1:36
autor: Jeanny100
Witamy na forum

: pn, 11 cze 2012, 21:43
autor: LilMonkey
Przyeczytala twoja historie i iPad zostal wydany 2010 roku wiec nie wiem jak moglas go posiadac w 2009....lol
: pn, 11 cze 2012, 23:58
autor: GentleRain
Cześć!

: pn, 18 cze 2012, 17:12
autor: Michaelowa_klaudia
Witaj na forum

: pt, 17 sie 2012, 1:36
autor: VeronicaMJ
LilMonkey pisze:Przyeczytala twoja historie i iPad zostal wydany 2010 roku wiec nie wiem jak moglas go posiadac w 2009....lol
Och możliwe że to był iPhone... Sorry
Okej, usunęłam bloga na prośbę kogoś bliskiego, ale tutaj będą różne rzeczy
http://heal-the-world-michaeljackson.blogspot.com/

: pt, 17 sie 2012, 11:11
autor: majkel1994
witaj na forum. fajny nowy blog. jest sporo ludzi którzy zainteresowali się michaelem po jego smierci ale nie powinnaś czuć się z tego powodu gorsza z mojej strony możesz liczyć na wsparcie choc ja jestem fanem michaela już długo pomimo tego że mam dopiero 18 lat. napewno nie bedę cię hejtować tylko dlatego że wielu starych fanów nie lubi "pośmiertnych" fanów. nie lubię tego określenia lae niestety czesto pada. fajnie że muzyka michaela ma wpływ na młodych ludzi tak jak na ciebie. szkoda tylko ze nie zdażyłem przeczytać twojego starego bloga.
: pt, 17 sie 2012, 21:41
autor: Bi-chan
Witaj :)