Strona 625 z 986
: czw, 25 mar 2010, 17:36
autor: Beti_90
BJ
: czw, 25 mar 2010, 17:39
autor: ona
Tak myślałam, ze BJ zajdzie na podium... W sumie to chyba na to zasługuje. Trzecie miejsce jest w sam raz ;)
Billie Jean. Bo Smooth jest super energetyzujący a do TDCAU mam duży sentyment.
: czw, 25 mar 2010, 17:40
autor: songbird
Miałam konsekwentnie po raz kolejny zagłosować na
Smooth Criminal, gdyż od kilku rund gangsterom mówię nie, ale widząc ten zmasowany atak na BJ po raz pierwszy zagłosuję nie przeciw czemuś, a w obronie czegoś.
Tak, jak Tour Eiffel jest symbolem Francji i trudno sobie wyobrazić panoramę Paryża bez Wieży Eiffla, tak
Billie Jean jest symbolem MJ i trudno sobie wyobrazić koncert Michaela bez tego legendarnego utworu.
Mimo, że TDCAU jest dla mnie więcej warte niż SC, to BJ cenię sobie bardziej niż TDCAU i wobec zaistniałej sytuacji, bez przekonania i wbrew sobie, broniąc Billie Jean, zmuszona jestem zagłosować na
They Don't Care About Us, chociaż już zaczynają zżerać mnie wyrzuty sumienia

: czw, 25 mar 2010, 17:44
autor: Speed Demon
They Don't Care About Us
SC i BJ to utwory święte i świetne. Bas, bit, wokal, tekst, wszystko, co potrzeba, a do tego wszystko to, co zdziałały za pomocą nut i dopełniających je teledysków. Na TDCAU głosuję tylko dlatego, że dla mnie lata 80. w karierze MJa biją na głowę wszystko, co robił w kolejnej dekadzie
: czw, 25 mar 2010, 18:56
autor: Pointrox
Zastanawiałem się wciąż, który utwór winien odpaść.
Z jednej strony BJ - sztandarowy utwór Michaela który jest zapewne drugim najbardziej znanym utworem, tuż za Thrillerem.
Z drugiej zaś SC - jeden z najbardziej charakterystycznych, zarówno pod względem muzyki, tańca jak i ubioru MJ kawałek
Z trzeciej zaś TDCAU - świetna marszowa melodia i porywający tekst.
Jednak muszę wybrać któryś.
I tym czymś będzie jednak
They Don't Care About Us.
Bo co jak co, ale to jedne z najlepszych kawałków Mike'a. Zaś w tym gronie TDCAU wypada raczej nijak.
: czw, 25 mar 2010, 19:01
autor: MJ fan
innego dnia pewnie bym zagłosował inaczej, jednak dziś głos pada na... Smooth Criminal
edit:
jeżeli dobrze policzyłem to jak dotąd tdcau - 15, bj-17,sc -4
: czw, 25 mar 2010, 19:16
autor: siorka
Billie Jean
: czw, 25 mar 2010, 19:30
autor: Amelia
Billie Jean,
: czw, 25 mar 2010, 19:56
autor: Maria
III miejsce i wielkie pokłony dla
They Don't Care About Us
nie potrafię już uzasadnić, szczerze. To już jest podium, tam nie ma przegranych

: czw, 25 mar 2010, 20:10
autor: agusiaa_w
Po raz milionpięćsetstodziewięćsetny
Billie Jean
Ja wszystko rejestruję, kto głosuje na Smooth Criminal... Oj, poleje się krew, strzeżcie się

: czw, 25 mar 2010, 20:11
autor: Margareta
Smooth Criminal
: czw, 25 mar 2010, 20:26
autor: Poola
Doszłam do wniosku, że chyba jednak TDCAU
: czw, 25 mar 2010, 20:31
autor: okussa
Billie Jean wedlug mnie zasluzylo sobie na to trzecie miejsce choc jeszcze niedawno nie powiedzialabym tego, gdyz piosenka jakis czas mnie draznila. ale teraz przeszlo. w kazdym badz razie licze na wygraną Smooth Criminal, chociaz jakby wygralo TDCAU tez nie bylabym jakos konkretnie zła. Moje dwie ulubione piosenki są w czołówce więc git i orzeszki.
: czw, 25 mar 2010, 20:38
autor: lazygoldfish
Początek zabawy tego nie zapowiadał, ale ostatecznie wykrystalizowała się dosyć mocna i barwna trójka. Każdy z tych utworów mówi co innego o Michaelu i każdy - co ważne - został skomponowany przez niego. Trzy różne stylistyki, 3 różne formuły operowania melodią, 3 różne przesłania.
Głos na They don't care about us.
Pamiętam jak jarałam się tą piosenką, gdy wyszło History. Nadal bardzo lubię, no ale umówmy się - od pozostałej dwójki z lekka odstaje poziomem. Mimo wszystko to znaczący utwór w dyskografii Michaela, który coraz odważniej wkracza w świadomości nie-fanów lub okazjonalnych słuchaczy do galerii michaelowskich klasyków. To ważne, bo choć Michael z lat 90. muzycznie miewał wiele słabszych chwil, to aż na takie zapomnienie ten okres jego twórczości nie zasługuje.
: czw, 25 mar 2010, 20:39
autor: Aisha
Ponownie
They Don't Care About Us
Aisha pisze: Świetny, rytmiczny kawałek, z bardzo dobrym tekstem, może i najlepszy na History, ale żeby najlepszy ever?
A ponadto jedyny kawałek w zestawieniu do którego nie mam sentymentalno - emocjonalnego podejścia.
Billie Jean to jednak cwana i sprytna jest, mimo tylu niecnych zapędów na nią wciąż trwa :)