Chyba porywam się z motyką na słońce...
Za każdym coś innego jest źle i gdy to koryguję, spie***am z radości co innego...

Do tej pory zaśpiewałam ten utwór chyba w pięćdziesięciu różnych wersjach i teraz daleko mi już do oryginału


No ale cóż... Zobaczymy

EDIT:
Aaaa, dobra, walić to ;D
Przecież to tylko konkurs wokalny na forum...
Teraz zrobimy wyliczankę, którą wersje by tu wybrać...

Tak czy siak zawsze będą fałsze i zawsze będzie źle.
Wybaczcie, ale po trzech i pół godzinach nagrywania i darcia się mam już dosyć, i po prostu nie chce mi się ćwiczyć tego do perfekcji...
Xander, jak ja Ci mam to wysłać? Podać linka, gdzie to nagranie umieściłam?