MJPT

homesick pisze:e tam, niektore wygladaj bardzo ladnie.

Nie podważam w żadnym stopniu Twojej opinii tylko wyobraź sobie że ktoś niechcący za te sznureczki pociągnie... i to dosyć mocno.
W każdym razie nigdy nie dałabym się tak poprzekłówać, bo cały czas miałabym wrażenie że za jednym pociągnięciem wyrwę sobie znaczną część skóry z danej części ciała na której umieszczony jest gorset
Ale to tylko moje zdanie

gorsety sa ekstremalne (chociaz juz tak jak powiedziala homesick- wychodzą z mody) ale co powiesz o podwieszaniu na haku ?:] bo i takie rzeczy ludzie robią :] w tamtym roku miałam okazję oglądać taki pokaz,gdzie typ "latał" pare metrow nad ziemią powieszony na haku :D i jeszcze sie cieszył ;)

http://www.castleparty.com/gallery.php <---- kto zainteresowany może zajrzeć tutaj

dla mnie osobiście to juz jest przegięcie i oszpecanie się :] jak to moja babcia mówi : co za dużo to i świnia nie chce ale każdy lubi to co lubi

Widziałam to Black ,chyba w TVP3. Był program caly o tej imprezie.Bardzo ciekawy,ale ten koleś mnie autentycznie przeraził

sory za OT

BlackDimension pisze:gorsety sa ekstremalne (chociaz juz tak jak powiedziala homesick- wychodzą z mody) ale co powiesz o podwieszaniu na haku ?:]

ekstremalna to jest skaryfikacja. efekt zazwyczaj wyglada ciekawie, ale kilkugodzinne tortury przy robieniu takich cudow mnie intryguja, zastanawia mnie wytrzymalosc niektorych ludzi na bol.



a tu proces tworzenia, radze wchodzic na wlasna odpowiedizalnosc.
http://i84.photobucket.com/albums/k22/w ... ar2nx6.png
http://i84.photobucket.com/albums/k22/w ... ar1va2.png

pani nie wydaje sie byc przejeta rzeznia, ktora ma na swych plecach, ja bym chodzila z bolu po scianach pewnie.

homesick pisze:ekstremalna to jest skaryfikacja

Też się na ten temat naczytałam i naoglądałam filmów jak się to wykonuje. Mi się to nie podoba, szczególnie skaryfikacja wypukła (nie wiem jak to fachowo określić), ale rozumiem, że komuś może. Każdy może robić ze swoim ciałem co mu się tylko podoba, sama zrobiłam sobie tatuaż i wiem, że na jednym nie zakończę. Nie rozumiem za to gadania innych, np. "O Boże, jak tak można, przecież to okropne, bla, bla, bla". Każdy ma swoje upodobania, tak samo jest z muzyką, filmami czy ubiorem.
Homesick już któryś raz widzę wycięty motyw bambusa na plecach :P

BlackDimension pisze:podwieszaniu na haku ?:] bo i takie rzeczy ludzie robią :]

Mój znajomy uskutecznia takie rzeczy. ;) Jak lubi.

eworrra pisze:Homesick już któryś raz widzę wycięty motyw bambusa na plecach :P

bo to jedyna ladna i duza 'skara' jaka znalazlam w necie, laska ma szczescie, jest slawna ;p

ja lubie blizny naturalne, bardzo sexy sa ;]

homesick pisze:ja lubie blizny naturalne, bardzo sexy sa ;]

No baaa... :D U facetów najlepiej na twarzy... tak jak Al Pacino w Scarface

eworrra pisze:Każdy ma swoje upodobania, tak samo jest z muzyką, filmami czy ubiorem.

Muzyka, filmy i ubiór to jednak coś innego niż takie kaleczenie swojego ciała :)

Sugar pisze:kaleczenie swojego ciała :)

Mozna to porównać do rodzaju sportu ekstremalnego dla ludzi o mocnych nerwach i wytrzymałości na ból...no coz, jak ludzie wiedza na co wydawac pieniadze, to realizuja swoje zyczenia, pomysly, marzenia i przyjemnosci...a kto, jakie ma, to juz indywidualna sprawa...nie kazdemu musi sie to podobac i nie kazdy musi akceptowac i rozumiec wybory innych...
To moze napisze tak: tatuaze i kolczyki to nie moj swiat. Nie widze w tym nic pociagajacego...

homesick pisze:a tu proces tworzenia, radze wchodzic na wlasna odpowiedizalnosc.
http://i84.photobucket.com/albums/k22/w ... ar2nx6.png
http://i84.photobucket.com/albums/k22/w ... ar1va2.png

OMG...
Zastanawiam się czy ci ludzie rzeczywiście mają po kolei w głowie.
Homesick, patrząc na te zdjęcia to gorsety są na porządku dziennym

Sugar pisze:Muzyka, filmy i ubiór to jednak coś innego niż takie kaleczenie swojego ciała :)

No właśnie o to mi chodzi. Dla jednej osoby jakaś bluzka może być cudna, dla drugiej okropna. Rożne osoby mogą różnie odbierać tę samą rzecz. Ten kto poddaje się skaryfikacji czy piercingowi w różnych miejscach nie traktuje tego jako "kaleczenie" :) Dla Ciebie jest to kaleczenie, lecz osoba, która się tym interesuje tak tego nie odbiera.

homesick pisze:

eworrra pisze:Homesick już któryś raz widzę wycięty motyw bambusa na plecach :P

tutaj jest sporo http://www.bmezine.com/scar/bme-scar.html


tak się kiedyś zastanawiałam, co dzieje się z tym po pewnym czasie, tzn jak to wygląda. jeśli pozostaje w takiej formie, jak po wykonaniu, to uważam za obrzydlistwo. no ale co kto lubi :]

Mistiness pisze:to uważam za obrzydlistwo. no ale co kto lubi :]

Yyyy... niestety weszłam na tę stronę.Mam chyba niesmak I pomyśleć że można zrobić coś takiego ze swoim ciałem.Jak normalnie jakiś dzikus z murzyńskiego plemienia ale fakt,co kto lubi.Ile ludzi tyle gustów na tym świecie i dalej.Przy tym kolczyk w uchu to... to jak jakaś zwykła czynność poranna na przykład

Tatuaże tatuażami, ale strach pomyśleć, że ludzie w takich miejscach ^ robią je sobie. Wg mnie masakra. Nie wiem czy oni są zdrowi. (nieobrażając nikogo)

maadziulaa pisze:Jak normalnie jakiś dzikus z murzyńskiego plemienia

o rany ....

kazda forma ozdabiania swojego ciala ma gdzies swoje korzenie, najczesciej u tych "dzikusow" jak ich nazwalas.
tam to jest tradycja, duma i kultura.