Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Nie ,niestety nie bylam ..... Mialam pojechac na koncert z trasy Re- Invention Tour do Chicago w 2004 roku ,ale.... juz kiedys o tym pisalam.... nie wyszlo. Licze na to,ze w te wakacje sobie to odbije. Gunsi,moze Madonna jesli zdecyduje sie na trase i po cichu licze na Janet.
Madonna wyrusza w trasę o roboczej nazwie Dance AND Sing...w maju chyba tego roku....
A tymczasem już 11go marca w tą sobotę, od godziny 18 tej, jest organizowany zlot fanów Madonny we Wrocławiu w klubie Pink in Side, z okazji wydania singla Sorry......
zapraszam!!!!!
aaha, a skoro już tu jestem to chciałem się 'pochwalić' :) hehe, że byłem dwa razy na koncercie z reinvention tour w Londynie...nie do opisania, tam dopiero Mad daje popisuwę: robi mostek, staje na głowie, wokal też ma niezły....jeżeli ktoś może sobie ściągnąc to polecam....podobnie film dokumentalny powstały podczad trasy: I'm going to tell you a secret...miodzio....nie tylko dla fanów Madonny...
Ja chciałam przeprosisc Madonne, ze w nia zwątpiłam i ze myslałam o niej jako o starej babie której sie zachcialo młodosci. Mam jej nowa plyte i moge napisac tylko jedno GENIALNA !!! Wszystkie utwory sa wspaniale i od razu wpadaja w ucho. SSSUUUPERRRRRR EXXYTTTRRRAAAAAAAAAA
Madonna jak wino, im starsz tym lepsza, zwykłem mysleć. Frozen, potem cudowny koncert "drowned tour" a teraz taka klapa. HUNG UP bardzo mnie pozytywnie nastajało, ale cały album to kicha, a już wogóle nie mogę znieść jej obecnego wizerunku - podstarzałej prostytutki
kapralek pisze:Madonna jak wino, im starsz tym lepsza, zwykłem mysleć. Frozen, potem cudowny koncert "drowned tour" a teraz taka klapa. HUNG UP bardzo mnie pozytywnie nastajało, ale cały album to kicha, a już wogóle nie mogę znieść jej obecnego wizerunku - podstarzałej prostytutki
Ja się nie zgadzam. No bo co miała nagrać, żeby znowu podbić listy przebojów?
maartynka pisze:Ja chciałam przeprosisc Madonne, ze w nia zwątpiłam i ze myslałam o niej jako o starej babie której sie zachcialo młodosci. Mam jej nowa plyte i moge napisac tylko jedno GENIALNA !!! Wszystkie utwory sa wspaniale i od razu wpadaja w ucho. SSSUUUPERRRRRR EXXYTTTRRRAAAAAAAAAA
Wreszcie ktoś przyznał się do błędu. Mnie wkurza, że ludziom przeszkadza, że ona chce być piekna. A co do płyty z oceną byłbym ostrożny. Napewno nie nazwałbym jej "rozczarowaniem roku".
Fajnie, że skłania do dyskusji. Już dawno żadna płyta nie wzbudziła tylu sprzecznych uczuć. Moim zdaniem płyta jest rewelacyjna w swoim gatunku. Melodyjna, rytmiczna, świeżo wyprodukowana. A że może za 5 lat będzie brzmiała śmiesznie czy wtórnie, to co? True Blue też dziś brzmi anachronicznie, a są tam wciąż melodie, które chce się nucić. Mnie się podoba w Madonnie, że ona szuka i zmienia. Miałbym ochotę w tym miejscu dokopać mojemu 1 idolowi, ale sobie odpuszczę.
A że wygląda Madonna tak, a nie inaczej? Kwestia image'u spójnego z formatem płyty. Nie przejmujcie się. Jedno jest pewne. Madonna nie jest wierna swoim wizerunkom. Jeszcze niedawno była cowboyem, a teraz po nim ani śladu.
pomomo, że HUNG UP nasraja tak, że chce się wtać rano złóżka, cały album nie powalił mnie jakoś. Natomiast moja krytyka tyczy się w szczególności jej obecnemu wizerunkowi
Trudno odmówić Madonnie pomysłowości i niezwykłego wyczucia w kwestii tego, co nalezy zrobic, zeby się sprzedac. Nowa płyta nie ma pretensji do bycia płytą ambitną, ma byc dyskotekowym hitem i - nie da się ukryć - jest. Będąc w dyskotece nie zwraca sie raczej uwagi na walory artystyczne utworu, wazne żeby wpadał w ucho i żeby sie dało poszalec. "Confession On The Dancefloor" niewątpliwe daje taka możliwośc.Co więc mnie irytuje? Irytuje mnie ten wszechobecny w mediach, krytyce zachwyt nad nowym dziełem Madonny. Wychwala się pod niebiosa "CotD", ktośtam nawet napisał, a był to podobno znany krytyk muzyczny [sic!], ze płyta ta jest o niebo lepsza od ostatnich poczynań Królowej Popu i przewyższa kunsztem nawet "Ray of Light" ! To ja się chciałam zapytac , jakie są kryteria? Dla mnie ta płyta jest typową sieczką disco. Dobrą sieczką, ale jednak tylko sieczką... Na rynku jest teraz tyle tych umcumcsongów, ze się czlowiek nie zdązy obejrzeć ,a już zapodają kolejny hicior roku. Madonny płyta rózni się od nich tylko tym, ze ... zrobiła ja Madonna. To wystarczy? Prawdopodobnie Maddie musiała mocno nadwereżyć swój majątek, wydać niezły bankiet na cześć krytyków wszelkiej maści i kalibru, zeby teraz móc czytać, jaka to ona boska jest...
...a tak swoją drogą... moze i Madonna wygląda świetnie jak na swój wiek, moze i faktycznie potrafi załozyc noge za głowę (jakby mnie to obchodziło!), ale jak widze niemal piećdziesięcioletnia kobietę o przeszłości artystyczno-erotycznej , która - po nagłym nawrocie na "dobrą droge" - znowu zaczyna fikać w stroju gimnastyczno-k**ewskim to mi się watroba wywraca
...pzdr
siadeh_the_vampire
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
Dobra wiadomość. I'm Going To Tell You A Secret będzie emitowany w polskiej telewizji 27 marca. Zła wiadomość. Mamy palantów w polskiej telewizji. Po raz kolejny ciekawy dokument, który mógłby w dobrej godzinie, przy odpowiedniej reklamie, przyciągnąć wiele osób przed ekran- nie przyciągnie wielu, bo puszczany będzie o północy. I to w 2 częściach.
kaem pisze:Dobra wiadomość. I'm Going To Tell You A Secret będzie emitowany w polskiej telewizji 27 marca. Zła wiadomość. Mamy palantów w polskiej telewizji. Po raz kolejny ciekawy dokument, który mógłby w dobrej godzinie, przy odpowiedniej reklamie, przyciągnąć wiele osób przed ekran- nie przyciągnie wielu, bo puszczany będzie o północy. I to w 2 częściach.
Wspaniała nowina ,tylko kur***** żal że w dwóch częsciach bedzie emitowany no i faktycznie szkdoa z etak pózno...
kaem pisze:Dobra wiadomość. I'm Going To Tell You A Secret będzie emitowany w polskiej telewizji 27 marca. Zła wiadomość. Mamy palantów w polskiej telewizji. Po raz kolejny ciekawy dokument, który mógłby w dobrej godzinie, przy odpowiedniej reklamie, przyciągnąć wiele osób przed ekran- nie przyciągnie wielu, bo puszczany będzie o północy. I to w 2 częściach.