: wt, 29 cze 2010, 0:29
Dżozefo droga, w kółku to było Heal the World, nie WATW :P Chyba ktoś tu już pod koniec impry orientację w terenie i przyczepność tracił :) Fresku Ty Mój :*
Smooth Criminal był naszym pierwszym tańcem na weselu i chcieliśmy go trochę rozszerzyć. Mamy juz pomysł na następną małżeńską solóweczkę, tym razem w bardziej zmysłowym klimacie, ale nie zdradzę jeszcze co to, zobaczycie na imprezie jesienią (o kurka, już sie wygadałam, że myślimy z Jowitą nad następną dolnośląską imprą za kilka miesięcy :))
Jeszcze raz wszystkim serdeczne dzięki!
Olu, nie wiem czy ktoś kręcił występy "śpiewacze", mój mąż na pewno nie. Ale muszę Ci zacytować mojego tatę (bo moi rodzice zjawili się na części artystycznej imprezy): "rozumiem smutki i wspomnieniowe piosenki dla Michaela, potrzebne były, ale te dwie laski w duecie to dopiero dały czadu śpiewając!".
No prosze, a człowiek całe życie myślał, że rodzony ojciec kawałkami z Bad gardzi i wyższość Thrillera i Off The Wall nad wyżej wymienionym głosi. A tu nagle... :P
uuuu, neta@, lepiej, byście nie wiedzieli :) W każdym razie Jackson nam się na plakacie w sypialni zarumieni czasem@neta pisze:smooth criminal???
bomba było i to jeszcze malżeństwo -nawet nie próbuje sobie wyobrażać co robicie w domu ;-P

Jeszcze raz wszystkim serdeczne dzięki!
Olu, nie wiem czy ktoś kręcił występy "śpiewacze", mój mąż na pewno nie. Ale muszę Ci zacytować mojego tatę (bo moi rodzice zjawili się na części artystycznej imprezy): "rozumiem smutki i wspomnieniowe piosenki dla Michaela, potrzebne były, ale te dwie laski w duecie to dopiero dały czadu śpiewając!".
