: pn, 22 paź 2007, 22:21
Droga Erno... Tak jak Schmitko wspominał <dzięki> bardzo zależy mi na spotkanku w Katowicach. Rozumiem, że jak kobieta coś postanowi to koniec i basta .... ale prosił by o troche wyrozumiałości. Ja do Katowic mam ok 700 km więc nie jest to dla mnie codzienność. Mecz Polski z Belgami był planowany od kilku miesięcy w moim terminarzu a DWA że jest (taką mamy wszyscy nadzieje) historyczny mecz naszego kraju dający pierwszy awans do Mistrzostw Europy w historii naszego kraju. Do samej dyscypliny jak i do atmosfery panującej na takich imprezach - trzeba to po prsotu kochać i przeżyć osobiśćie.
Mecz zaczyna sie w granicach godz. 20-21 ... prosił bym Ciebie/ Was o kompromis i ukłon lekki w moja strone bo bardzo chciał bym się z wami zobaczyć ale dla kibica sam mecz nie zaczyna sie równo z gwizdkiem sędziego ale zdecydowanie wcześniej, dlatego nie chciał bym patrzeć na zegarek na spotkaniu z Wami ... całą niedziele jestem/śmy w Katowicach więc ... Sobota .. nom jak sie nic nie uda to trudno ale licze na Was Moja rodzino :)
Mecz zaczyna sie w granicach godz. 20-21 ... prosił bym Ciebie/ Was o kompromis i ukłon lekki w moja strone bo bardzo chciał bym się z wami zobaczyć ale dla kibica sam mecz nie zaczyna sie równo z gwizdkiem sędziego ale zdecydowanie wcześniej, dlatego nie chciał bym patrzeć na zegarek na spotkaniu z Wami ... całą niedziele jestem/śmy w Katowicach więc ... Sobota .. nom jak sie nic nie uda to trudno ale licze na Was Moja rodzino :)