Smooth jazz pisze:Przeglądam ten temat...i całkowity mętlik w głowie.Nie mogę uwierzyć,ze to on teraz.
To kto do diaska latał po klinikach,marketach itd?
On jest tak skrajny,że ja naprawdę od kilkunastu lat myślę,że MJ siedzi sobie spokojnie na chacie a w miasto wypuszcza raz po raz jakiegoś przebierańca.I nabija się z dziennikarzy.
byłabym skłonna w to uwierzyć nawet, wiesz?
jak wczoraj Mandey mi powiedział, że mam "zayebiście bujną wyobraźnię" (między innymi, ale to było w dyche, Mandey!

) to w mojej głowie zaczęły się rodzić różne wizje i teorie na temat. a jak ruszyłaś przebierańca... hm... i tego i tego uwielbiam *mrrrrr...* -przebieraniec też był Michaelowy, sexowny, elektryzujący (nawet w przesadzonej szmince

, ...ałć-nawet w piżamie

) -no ale TEN Michael z loczkami to mnie rozwala na maaaaxa - i to ja bym padła jeszcze przed trzecim....
(Mandey wie o co kaman
)
btw., ja też chcę tak jak ta laska na ostatniej focie w Faktach .

skubaniec trzyma ją za rękę, i to w jaki sposób...;P
(ja to wszystko wypatrzę,lol, szalony detektyw ;D)
EDIT:
ch0l3ra,powinnam spoważnieć,a nie o tak... 30tka na karku prawie...ja nie moge ze sobą