Strona 5 z 21

Michael Jackson vs. Freddie Mercury

: sob, 23 lut 2008, 22:37
autor: huczek
Moje 2 miejsce się zmienia. Nie tak często jak w Billboard, jednak sie zmienia. Inny wykonawca/zespół: R.E.M.. Są dni kiedy obejmuje prowadzenie na mojej prywatnej liście. Kiedyś w moim zestawieniu na szczycie pojawiali się: Pink Floyd, David Bowie, Stevie Wonder.
Sunrise... za czasów Dangerous moim nr2 był Guns & Roses.
Speed Demon pisze:
Buszmen pisze:Głównie za to, że Freddie miał jednak lepszy głos od Mike'a! :piwo:
Jakie "jednak", jest to przecież encyklopedycznie stwierdzone, że Freddie to najlepszy wokalista świata:)
Trochę mnie zdziwiła mnie Twoja wypowiedź - Buszmenie - bo "lepszy" jest określeniem abstrakcyjnym :-)
Michael ma przynajmniej taką samą rozpiętość głosu jak Freddie tj. 3 i pół oktawy. Wg trenera głosu Michael ma prawie 4 [bodajrze 3 i 3/4]. Jest "wysokim tenorem" osiąga wysokie C i jeszcze oktawę wyżej na pełnym głosie. Ponadto Michael był idolem Freddiego. Mercury podziwiał frontmana The Jacksons.
Dodam, że moim zdaniem Queen to jeden z największych zespołów muzycznych wszechczasów obok Beatlesów, Pink Floyd i the Rolling Stones. Także nie żywię nienawiści do twórczości queen czy Freddiego solo. Postanowiłem tylko podzielić się faktami, o których wiem.
Wg mnie - czyli subiektywnie - Michael ma całą tęczę barw w głosie i w połączeniu ze spontanicznymi interpretacjami stawiam go na najwyższej półce jeżeli idzie o umiejętności i talent wokalny - obok F.M. czy Stevie Wonder'a.

: czw, 06 mar 2008, 11:21
autor: alenia
Moim numerem dwa jest Shakira
za niezwykły głos i za to co z tym głosem zrobić potrafi, za piękne teksty piosenek, (które swego czasu pomogły mi się pozbierać),
i za taniec brzucha ;-)

: czw, 06 mar 2008, 12:17
autor: homesick
u mnie to wyglada mniej wiecej tak, inny nick, ale to ja tylko pod innym internetowym wcieleniem :]

http://www.lastfm.pl/user/Picture_of_Mary/

hmmm z mojej listy na lascie wynika, ze Michael to nawet nie numer jeden, ale i nie pierwsza 20, wybacz Mike :P

: czw, 06 mar 2008, 16:51
autor: calineczka
http://www.lastfm.pl/user/malgoskac/
Jak widać - Celine Dion

: pt, 07 mar 2008, 16:10
autor: kuba
Mój numer dwa to nieśmiertelny "the beatles"

http://www.youtube.com/watch?v=4oZYqAeIdYk


The beatles jest autorem ulubionem piosenki Michael'a

http://www.youtube.com/watch?v=rLxTpsIV ... re=related

Niestety coraz mniej osób słyszało o The beatles.O takich zespołach jak The Police, The beatles, Queen moi rówieśnicy nigdy nie słyszeli co jest przykre.A Jacko kojazy im sie tylko z wybielaniem/pedofilstwem.
Elvis zas to dla nich znany ćpun.

PS: Karolina pozdrowienia

: pt, 07 mar 2008, 20:43
autor: Erna Shorter
Chcecie coś wiedzieć o moich wykonawcach nr.2,3,4 itd...
Zapraszam na moje konto Last.fm:

==> http://www.lastfm.pl/user/ErnaShorter/ <==

Pozdrawiam ;-)

: sob, 08 mar 2008, 22:32
autor: Karolina
PS: Karolina pozdrowienia
Dla mnie? Dziękować i też pozdrawiać!

Widzę, że piszecie tutaj o kilku ulubionych zespołach/wykonawcach, więc napiszę, czego słucham oprócz Beatli i Michaela. ;-)

The Rolling Stones - starzy ale jarzy. :-) + niesamowita osobowość Keitha Richardsa.

Prince (kaem, jestem Ci bardzo wdzięczna za wątek o Księciu - pewnie bym się nie zainteresowała jego twórczością, gdyby nie ten temat) - ponieważ jest geniuszem (#44 ;)). Z tych płyt, które posiadam, jest tylko jedna, za którą nie przepadam - Planet Earth.

George Michael - za niesamowity głos i wspaniałą muzykę. Jest mało piosenek takich jak Jesus To A Child.

Led Zeppelin - za Jimmy'ego Page'a i jego niesamowitą grę na gitarze.

Ostatnio słucham też Jimi'ego Hendrixa oraz Boba Dylana. Świetna muzyka. Polecam też Toma Petty'ego and The Heartbreakers.

: pn, 10 mar 2008, 16:02
autor: KrwawaMerry
Moim numerem 2 jest Rihanna ;-) . Lubię ją ponieważ: ma świetny głos i piosenki, do kariery doszła sama. Wogóle lubię jej styl i jako osobę też. Rihanna jest suuuuuuuuuuuuuuuper!! :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:

: pn, 10 mar 2008, 21:46
autor: maadziulaa
Nie wiem,czy ktoś zna,ale moim numerem 2 jest Jay Chou.(moją drugą miłością po Michaelu są Chiny i wszystko co z nimi związane,także piosenki stąd tez azjatycki wykonawca)Dlaczego wlasnie on?Nie wiem,może to przez różnorodnośc utworów od popwych po hip hop.Jay gra również na pianinie(co bardzo podziwiam,sama chciałabym kiedyś sprobować,może to dlatego;)
Poniżej daje link do mojej ulubionej piosenki Jay'a:
http://pl.youtube.com/watch?v=b3Gb69rVZ9Y
Zachęcam do zaglądniecią ;)i podawania linków swoich ulubioncyh wykonakców numer 2 i dalej jeśli nie są oni tak znani jak the Beatles nenene

: wt, 11 mar 2008, 16:01
autor: huczek
Niezły ten Jay Chou - chociaż jak większość współczesnych światowych artystów bardzo amerykański.
W każdym razie widać, że i w rozrywce Chińczycy mają apetyt na prymat :-)

: wt, 11 mar 2008, 16:54
autor: maadziulaa
hehe :D Dobrze że chociarz niezły,a nie beznadziejny :happy:
Ale Michael i tak rządzi :dance:

: wt, 11 mar 2008, 19:46
autor: Bi-chan
Numeru 1 oczywiście nie muszę pisać każdy to wie
2. Elvis Presley- nie pytajcie za co bo podobno słuchałam go już jak miałam 2 lata, , uwielbiam jego głos
3. Aerosmith- ma cos takiego w głosie coś elektryzującego :)

no to chyba ci ważniejsi
no i cały j-pop :)

: śr, 12 mar 2008, 20:51
autor: marcia654
U mnie Nr DWA to Peja. zaj**isty gość, już nie raz pomógł mi sie pozbierac i gdyby nie on niewiem co by ze mnie wyrosło:P Jeszcze od nikogo nie słyszałam tylu mądrych i wartościowych rzeczy... :):)

: czw, 13 mar 2008, 17:52
autor: BlackDimension
numer jeden od wielu wielu lat jest Michael Jackson... inne zespoły,które uwielbiam to m.inn : Diorama,Haujobb,Combichrist,Diary of Dreams,Depeche Mode i wiele innych... nie umiem podać jednego.. zreszta tutaj link na moje last.fm. ----> http://www.lastfm.pl/user/Atyde/

: pt, 14 mar 2008, 20:15
autor: Smooth_b
marcia654 pisze:U mnie Nr DWA to Peja. zaj**isty gość, już nie raz pomógł mi sie pozbierac i gdyby nie on niewiem co by ze mnie wyrosło:P Jeszcze od nikogo nie słyszałam tylu mądrych i wartościowych rzeczy... :):)
Kupiłam jego jedną płytę "Na legalu Plus" i przesłuchałam kilka razy. Bity mi w sumie przypadły ale to było kilka lat wstecz. Poza tym niedawno zauwazylam analogie z hiphopowcami zza oceanu ktore sa dla mnie za bardzo analogiczne. Sample to na pewno nie były. Niestety nie potwierdze tego co napisałaś bo w moich oczach w tekstach prawdziwa jest tylko interpunkcja, a niekoniecznie treść. Wg mnie jest wyjątkowo wulgarny. Mi sie podoba gdy artysta jest dla słuchacza momentami czuły, poświeca kilka taktów na czułość w swoim indywidualnym wydaniu. U niego słyszę jak złość goni złość, i co utwór to bardziej.