Strona 5 z 5

: ndz, 23 sie 2009, 17:53
autor: baśka_MJ4ever
oczywiście że trąci to patologią :) dlatego tez troche sie zaczęłam bać i zerwałam kontakt z tym facetem...

: ndz, 23 sie 2009, 18:00
autor: Mental
Marie pisze:Chociaż powiem, że wg mnie fajnie jest biegać po polanie jak młoda sarenka (haha, skąd mi się to ubzdurało ;D) ale nie na długo. Z czasem potrzeba takich prostych romantycznych gestów.
Czasem trzeba jelenia :smiech:

Tak na poważnie to masz racje.
To działa w obie strony. Singlowanie i bycie z kimś ma swoje plusy i minusy. Ja jednak uważam, że lepiej jest kogoś mieć, aczkolwiek nie tak łatwo znaleźć drugą połówkę. W ogóle to często bywa tak, że drugą połówkę poznaje się w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy się tego nie spodziewa.

: ndz, 23 sie 2009, 18:08
autor: DirtyDiana94
Wiecie co mnie strasznie wkurza?
Ostatnio popularne się stało posiadanie chłopaka/dziewczyny dla szpanu, albo żeby mieć kogokolwiek. Irytujące to jest strasznie. Po co komu chłopak czy dziewczyna z którą nawet nie ma o czym rozmawiać. Zero wspólnych zainteresowań, tematów do rozmów etc... Mam taką koleżankę w klasie. W dodatku z każdym "chodzi" po dwa tygodnie. Bezsens totalny. Osobiście nie mam i wcale nie zamierzam poszukiwać chłopaka. Dobrze mi samej. ;]. Jak będzie na to czas, to sam sie znajdzie ;p

: ndz, 23 sie 2009, 18:45
autor: asiek
Marie pisze:Chociaż powiem, że wg mnie fajnie jest biegać po polanie jak młoda sarenka (haha, skąd mi się to ubzdurało ;D) ale nie na długo
Marie, ja też długo byłam młoda sarenką - świetne określenie :)
Mental pisze: Czasem trzeba jelenia :smiech:

Tak na poważnie to masz racje.
To działa w obie strony. Singlowanie i bycie z kimś ma swoje plusy i minusy. Ja jednak uważam, że lepiej jest kogoś mieć, aczkolwiek nie tak łatwo znaleźć drugą połówkę. W ogóle to często bywa tak, że drugą połówkę poznaje się w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy się tego nie spodziewa.
Tak, z czasem trzeba jelenia :smiech:

Ten najmniej oczekiwany moment to jest fantastyczna sprawa.
Znałam mojego męża od 6 roku zycia. Chodzilismy do jednej klasy w podstawowce. Ba - mieszkalismy po przeciwnych stronach ulicy :) Pod koniec podstawówki coś tam nawet między nami zaiskrzyło (wspólne wypady rowerowe, raz kino), ale szybko się urwało.
Poszlismy do różnych szkół, potem ja wyjechałam na studia do Wrocka. Widywalismy sie przelotnie, czasem chwilę rozmawiając.
I nagle mój wtedy_nie_mąż potrzebował korepetycji z angielskiego. Ja studiowałam anglistykę... wszystko jasne. Przepadliśmy.
Czasem miłość idzie baaardzo okrężną drogą.
Btw. z angielskim do dziś u niego kiepsko :smiech:

: ndz, 23 sie 2009, 18:45
autor: wiśnia1994
DirtyDiana94 wspaniałe podejście do sprawy. Mam takie samo,i takie koleżanki też mam w klasie ;P a tak wogóle to widzę,że ten sam rocznik ;D tylko ja niestety aż z grudnia;P

: ndz, 23 sie 2009, 22:57
autor: Damianos60
a są jakieś dziewczyny na forum z Legnicy w mojim wieku albo troszke starsze albo młodsze?

: ndz, 23 sie 2009, 23:11
autor: ugh!
21 letni przystojny... (wiek w profilu to sciema)
Słucham Majkela non stop.

Ulubione płyty to :Bat i triller.
Jakby co to piszczie na PW.

Umiem moonłolk.

: pn, 24 sie 2009, 9:27
autor: Magican Lipton
ugh! pisze:21 letni przystojny... (wiek w profilu to sciema)
Słucham Majkela non stop.

Ulubione płyty to :Bat i triller.
Jakby co to piszczie na PW.

Umiem moonłolk.
Szczerze?
Porażka:P

: pn, 24 sie 2009, 13:28
autor: endka
ugh! pisze:21 letni przystojny... (wiek w profilu to sciema)
Słucham Majkela non stop.

Ulubione płyty to :Bat i triller.
Jakby co to piszczie na PW.

Umiem moonłolk.
;>

: pn, 24 sie 2009, 13:58
autor: Dangerous_Dominika
ugh! pisze:21 letni przystojny... (wiek w profilu to sciema)
Słucham Majkela non stop.

Ulubione płyty to :Bat i triller.
Jakby co to piszczie na PW.

Umiem moonłolk.

zrozumiem wszystko ale przystojny.. chyba tylko w swoim mniemaniu ;p
i jeszcze ten "Bat i triller" ;/ :-/

: pn, 24 sie 2009, 17:32
autor: Anet18
ugh! pisze:21 letni przystojny... (wiek w profilu to sciema)
Słucham Majkela non stop.

Ulubione płyty to :Bat i triller.
Jakby co to piszczie na PW.

Umiem moonłolk.


Nie wiem ale ja to odebrałam jako ironię:D Mylę się? :smiech:

: wt, 25 sie 2009, 9:58
autor: baśka_MJ4ever
emmm..moze ktoś tak dla jaj xD wątpie żeby aż takie błędy robić niechcący...