[POZNAŃ] Michael Jackson Dance Team ;)
-
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
wszystko w stosownym czasie, będziemy przygotowani - będzie występ. Wilchelm - co to za występ masz w maju? Bardzo chętnie popatrzymy! Zapraszamy 10 kwietnia na zajęcia i koniecznie przynieś te antygrawitacyjne laczki! My tańczymy w tenisówkach i skarpetkach, patent polega na małym uproszczeniu :)
P.Y.T.95 spoko wodza, poćwicz w chacie, my poczekamy. zresztą sama widziałaś, że powtórki się przydają każdemu :)
PO TO MAMY PRÓBY :)
P.Y.T.95 spoko wodza, poćwicz w chacie, my poczekamy. zresztą sama widziałaś, że powtórki się przydają każdemu :)
PO TO MAMY PRÓBY :)
Primum non nocere.
- wilchelm111
- Posty: 139
- Rejestracja: wt, 01 gru 2009, 21:08
- Lokalizacja: Przeźmierowo
Jak to jaki? Live in Przeźmierowo 2010 ;P w kwietniu albo w maju.
Napewno będzie dangerous i smooth criminal i może drill.
Jakby co to wykonanie czegoś takiego nie jest nawet drogie. Zapłaciłem niecałe 100zł i po 2 dniach już miałem. Są trochę ciężkie i trudno podskakiwać. A 10 kwietnia muszę przyjść!
Z tego co wiem to czeba pod koniec zapłacić za salę i się składamy. ile brać kasy?
Napewno będzie dangerous i smooth criminal i może drill.
Jakby co to wykonanie czegoś takiego nie jest nawet drogie. Zapłaciłem niecałe 100zł i po 2 dniach już miałem. Są trochę ciężkie i trudno podskakiwać. A 10 kwietnia muszę przyjść!

Z tego co wiem to czeba pod koniec zapłacić za salę i się składamy. ile brać kasy?
Ostatnio zmieniony sob, 10 kwie 2010, 16:12 przez wilchelm111, łącznie zmieniany 1 raz.

Hej Wszystkim
!!Patrycja zobacz....myśle że nauka nie poszła w las
http://www.megaupload.com/?d=N0FCO0V2
POzdrawia serdecznie


http://www.megaupload.com/?d=N0FCO0V2
POzdrawia serdecznie
-
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
dzisiaj oglądałam te dodatki do This Is It od Ciebie, Weroniko
jeszcze raz baaaaaaardzo Ci dziękuję, kochana :)
mówili tam coś fajnego :) tancerze ćwiczyli non stop, 6 dni w tygodniu, do znudzenia.. te wszystkie układy. Po to, żeby jak wyjdą na scenę nie musieli myśleć już o krokach czy o liczeniu, ten taniec miał być w nich, mieli mieć opanowane wszystko do perfekcji i mieli się czuś swobodnie. Oddajac się muzyce mieli skupić się tylko na zrobieniu fantastycznego show
strasznie mi się to spodobało ;p

mówili tam coś fajnego :) tancerze ćwiczyli non stop, 6 dni w tygodniu, do znudzenia.. te wszystkie układy. Po to, żeby jak wyjdą na scenę nie musieli myśleć już o krokach czy o liczeniu, ten taniec miał być w nich, mieli mieć opanowane wszystko do perfekcji i mieli się czuś swobodnie. Oddajac się muzyce mieli skupić się tylko na zrobieniu fantastycznego show

strasznie mi się to spodobało ;p
"When you're down and out
There seems no hope at all
But if you just believe
There's no way we can fall.."
There seems no hope at all
But if you just believe
There's no way we can fall.."
Jejku Monika... Coś wspaniałego ten filmik co wrzuciłaś :) Tyle zapamiętała Weronika!! Gratulacje dla Ciebie dziewczyno
Na następnych zajęciach zatańczymy razem i Dominik się trochę podszkoli. Wielki ukłon w stronę Weroniki i Dominika, że tyle zdołali się nauczyć nie tańcząc z nami ani razu.
Pozdrawiam Trinity xD!

Pozdrawiam Trinity xD!
-
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań
cała przyjemność po mojej stronie! :)Annie_17 pisze:dzisiaj oglądałam te dodatki do This Is It od Ciebie, Weronikojeszcze raz baaaaaaardzo Ci dziękuję, kochana :)
mówili tam coś fajnego :) tancerze ćwiczyli non stop, 6 dni w tygodniu, do znudzenia.. te wszystkie układy. Po to, żeby jak wyjdą na scenę nie musieli myśleć już o krokach czy o liczeniu, ten taniec miał być w nich, mieli mieć opanowane wszystko do perfekcji i mieli się czuś swobodnie. Oddajac się muzyce mieli skupić się tylko na zrobieniu fantastycznego show
strasznie mi się to spodobało ;p
Zacytowałam cały Twój post, bo jest to dobra ilustracja tego, co wydarza się na zajęciach kiedy naukę prowadzi ktoś, kto świetnie umie układ z teledysku i nieco różni się od tego dla początkujących - liczonego. Mówię tu szczególne o ogólnej konfuzji grupy podczas nauki thrillera. Teledysk jest dziełem skończonym, zamkniętym, przećwiczonym wcześniej tysiące razy, 7 dni w tygodniu, 24h. I nic w tym dziwnego, że różni się od wersji z tutoriala z youtuby. raz dwa trzy i cztery....osiem. Teledysk to poziom bez liczenia, to wyłącznie skupienie na expresji, synchronizacji. Tu już są opanowane kroki i zaczyna się taniec. Dlatego myślę, że jeżeli chcemy umieć coś na dobrym poziomie musimy szlifować do znudzenia. Efekty widać na naszych filmikach z prób - porównajcie pierwszą próbę z występem! Drugi wniosek jest taki: wszyscy uczymy się tego samej choreografii - na początku trzeba liczyć głośno, żeby z czasem usłyszeć te liczby w muzyce. I za jakiś czas tańczyć jak na teledysku :).
Primum non nocere.
Dzięki dziewczyny... bardzo mi miło, czytałam jej to wszystko i jest pełna energi i zapału do dalszych spotkan i dalszej nauki tańca.... no ja tez
TAK TAK TAK Weronika masz racje Michael był najlepszy i ON nie musial juz liczyc podczas tanca a i tak trenował i doskonalił swoje układy...wiec w zupełnosci sie z Tobą zgadzam...trening czyni mistrza ...to w ta sobote ze święconką a w nastepną widzimy sie na sali tak

TAK TAK TAK Weronika masz racje Michael był najlepszy i ON nie musial juz liczyc podczas tanca a i tak trenował i doskonalił swoje układy...wiec w zupełnosci sie z Tobą zgadzam...trening czyni mistrza ...to w ta sobote ze święconką a w nastepną widzimy sie na sali tak

-
- Posty: 483
- Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 15:46
- Lokalizacja: Poznań